Szukaj na tym blogu

sobota, 14 kwietnia 2018

PREMIER LEAGUE DEBIUT BEDNARKA - WIADOMOŚĆ DNIA !

Zagadka.
Na stadionie 32 00 ludzi (komplet).
Piękna pogoda, idealna murawa.
Jaki to mecz?
O co gra drużyna gospodarzy, w jakim jest miejscu  tabeli swojej ligi.

Oczywiście można zgadywać gdzie i kto,ale na bank nie jest to Ekstraklasa ( teraz leci mecz Cracovia-Piast i na trybunach "bardzo lużno").

No dobra, oglądałem mecz Southampton-Chelsea.
Generalnie nie oglądam innych lig, rzadko Bundesligę, a Premierleague to w ogóle.
Jest jednak ważny powód.

W 1 zespole wybiegł Jasiu Bednarek ! Co ważne to jego debiut w najwyższej angielskiej lidze ! I to od razu od początku!
Trochę czasu minęło od jego przyjazdu do Southampton do jego debiutu ( grał w Premier legue 2 == 554 minut).

Ten mecz to  dziwaczne zwroty sytuacji.

Southampton prowadziło 2-0.



Bramkę na 2-0 strzelił Jasiu Bednarek i to była ładna bramka -- centrala z wolnego, wbiegał w kierunku dalszego słupka (prawego) i huknął po ziemi, z pierwszej piły , nie do obrony.
Southampton grało bardzo dobrze, ale... niepotrzebnie się cofnęło . To "zabiło Southampton" .
Chelsea strzeliło 3 bramki W ..... OSIEM MINUT ( 70' 75'78').
Po prostu tragedia, wszystkie bramki strzelone ze środka pola karnego ( Jasiu grał na prawym boku obrony).
Został zmieniony w 92 minucie.






I niestety Southampton  znalazło się w strefie spadkowej  !

Najważniejsze ,że Bedi nareszcie " został odspawany  z ławki" !
Ciekawe co będzie z nim dalej. Na razie oprócz niego --- gra we Włoszech Linetty (Kownaś w rezerwie), a Kendzi gra w Dynamie Kijów wszystkie mecze jak leci.

Przy okazji polecam tym pierdołom mówiącym , że "w Anglii takich fauli nie gwiżdżą" by  jednak oglądali Premier league . W tym meczu Southampton SĘDZIA POKAZAŁ --- OSIEM żółtych kartek i wcale nie trzeba było powodu do pokazania kartki tylko gdy "pokazała się krew" !
A przed następnym meczem poradziłbym Bjelicy by zrobił konferencję dla drużyny z Bednarkiem i by ten opowiedział JAK SIĘ GRA W ANGLII ! Taka "terapia" byłaby szczególnie potrzebna Jevtićovi !



Cracovia-Piast 2-1

Mecz jak mecz... gramy na Covillo/Piątka i tyle.
Górą, długa. Piast słaby ( niestety bo myślałem że się odbiją) i niekoniecznie są bezpieczni. W sumie Cracovia wygrała bo mogła i w sumie była o punkcik lepsza.



Jaga-Zabrze 1-2

1 połowa śpimy. Kopanina, nic specjalnego, Zabrzu gol nieuznany bo "niby faul" wcześniej. A tak naprawdę obaj gracze "kopali się przez piłkę", słabszy padł. Jak to się mówi - słabsza gałąż pęka.
I tak nic to nie dało Jadze, padła 1-2 z Górnikiem ( 2 x Angulo), trzy bramki w 2 połowie.

Dziwię się, że tak mało ludzi chodzi na Jagiellonię w Białymstoku.
 Dziś 11 098 luda, a przecież to obok KKS,CWKS,GTS,Zabrza i Arki to powinna być ta "siła kibolstwa".Naprawdę byłem zaskoczony tym, że tak słabo na trybunach, a stadion na ponad 20 000, a przed rozpoczęciem meczu Jaga mogła liczyć że zostanie liderem  liderem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz