Szukaj na tym blogu

piątek, 6 kwietnia 2018

TRENERSKA WYLICZANKA

Niedawno, miesiąc temu z okładem, odsyłano Bjelicę do Chorwacji. Roiło się od żądań by już teraz, natychmiast "gasić pożar" i zmieniać trenera wieszcząc ponuro "bo będzie za późno".
Nie zgadzałem się z tym i wtedy i nie zgadzam się teraz.

WTEDY bo dla mnie nie miało to sensu. po 1- za blisko końca sezonu więc zmiana niewiele by dała po 2- po co wywalać trenera na 3 miesiące przed końcem kontraktu i płacić mu odszkodowania, bez sensu  po 3 - w końcu to trener nie będący w klubie kilka miesięcy, ale odpowiedni kawał czasu.
Było dla mnie jasne że coby nie było to TERAZ Lech musi wręcz dograć sezon z Bjelicą.
Później, czyli po 30 czerwca można rozliczać i decydować, teraz byłoby to bezrozumna głupota na miarę zatrudnienia przez Betoniarzy z Gdańska jako trenera gościa od przygotowania fizycznego (Owena)..
W międzyczasie jednak ( między WTEDY a TERAZ) wiele się zmieniło i "naród zaufał znowu Nenadowi". Ja tam nie zmieniam zdania nawet po tych wygranych kilku meczach.
Bjelica MUSI już dograć sezon, a decyzje PO jego zakończeniu.

Przy okazji z ciekawości sięgnąłem po dane i liczby.
Liczby opisują dość wiernie "robotę" bramkarzy, napastników, mniej pomocników, najmniej obrońców. Wydaje się że łatwo też opisać ( miejsce w tabeli!) robotę trenerską.
Nie tylko miejsce w tabeli opisuje osiągi Trenera.

Pozwoliłem sobie zrobić parę zestawień:








Jak widać z nich najbardziej "efektywnym trenerem" ( liczby i dane nie kłamią) okazują się Smuda i jeszcze lepszy od niego...."Zielina", tak onegdaj wyszydzany "wuefista".
Trener który "miał liczby" i miał także wymierne osiągnięcia, a nawet jego następca " na jego grzbiecie" zaliczył sukcesy w LEuropy ! Bakero dostał do rąk taki zespół , że mimo iż się bardzo starał spierdolić robotę poprzednika ( najgorszy współczynnik skuteczności pracy = stosunek maksymalnej ilości punktów które mógł zdobyć w "swoich" meczach/ do tego co ugrał.) to i tak "jakoś samo się grało".

Jako się rzekło ten współczynnik w najlepszych dla siebie sezonach najlepszy mieli Zielina i Smuda.
Co ciekawe ten współczynnik ( punkty ugrane tylko w swoich meczach!) Skorża zdobywając MPolski miał gorszy od... Rumaczka (Trenera, który nie zanotował w czasie pobytu w Kolejorzu ŻADNEGO namacalnego sukcesu.) i gorszy od Smudy ugrywającego ( gdy zdobywał w lidze 3 miejsce) "współczynnik skuteczności" powyżej 70%..

Co to może znaczyć?
Może to że Lech Skorży był słabszy od Lecha Smudy czy Zieliny, a nawet od zespołu Rumaczka.
I liga też była nieco silniejsza, nie pozwalająca "nabijać punktów".
Szacunek więc dla Skorży, wstyd dla Smudy i Rumaka.
Nie dziwne więc, że Skorża przeżył "tragiczne załamanie" w następnym sezonie, bo miał ( osłabiony odejściem Zaura) po prostu słaby zespół, na dodatek bez napastnika.

Ciekawe też jest , że Bjelica ( gdy obejmował Lecha w  słabym momencie we wrześniu 2016 r) miał w zeszłym sezonie "współczynnik skuteczności" LEPSZY niż obecnie z drużyną "skrojoną przez Zarząd na jego życzenie". Powiem więcej, gdyby będący przez nim Urban ugrał parę ( niewiele w sumie) punktów więcej to Bjelica mógłby zostać MPolski  2016/2017, a teraz ta szansa jest jakby mniejsza.
Wręcz obecny jego "współczynnik skuteczności" niebezpiecznie zbliżył się do dennego wskaźnika Bakero ( gdy ten wywalczył 5 ligowe miejsce).
Ot takie dziwne rzeczy wychodzą  świadczące, że dzisiejszy Lech nie jest mocarzem, a liga mocno "wyrównała się " i nie ma drużyny "wystającej ponad przeciętność" ( takimi były drużyny Smudy i Zieliny). Po prostu "przeciętność równa do gówna".

No i na koniec: rachunek "sumienia" czyli rozliczenie wskaźnika ligowej skuteczności trenerskiej i tzw "sukcesów" pokazuje, że z tych trenerów których wziąłem na warsztat najlepszy był.... Jacek Zieliński ! Dobry trener mający jednak  istotną wadę - to trener który w obliczu problemów "zawieszał się" mówiąc nawet wszem i wobec - "nie wiem co się dzieje".

Zresztą... zobaczymy , może Bjelica udanie finiszując "nabije współczynnik trenerskiej skuteczności".
Ma jeszcze do rozegrania 8 meczów !





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz