Szukaj na tym blogu

piątek, 25 listopada 2016

Lubin-Wielkopolska 0-3

Frajdej
Lubię kiedy Lech gra w piatek ,ale po kolei

Cracovia-Termalica Bruk  1-3

Wszyscy czekają aż się "wieśniacy wywalą". a oni na złość trzymają się czubka góry.
Cracovia po prostu była gorsza. Mocno gorsza po 1 połowie, mniej gorsza w 2 połowie .
Zresztą, można gadać, silić się na mądrości ale jak jedna drużyna w 1 połowie nie strzela celnie (Ctracovia) to można powiedzieć że traci  te 45 minut meczu i nie ma co płakkać po przegranej, a system "górna piłka do Covillo" dobra gdy w obronie grają Pigmeje,albo obrońcy na silnym kacu. W pewnym sensie jestem rozczarowany Cracovią, bo dziś nie pokazała wiele dobrego o rywal wygrał bo jak pisałem, był lepszy właśnie 1-3 (a bardziej sprawiedliwie byłoby 0-2).





Zagłębie Lubin - Lech
widzów 8 819 ( i spora delegacja z Wielkopolski)

Zacznę multimedialnie od obrazków






Całkiem ładne te koszulki

Skład nie był zaskoczeniem, rezerwowi nie byli zaskoczeniem. Żal rezerwistów , bo poza Tettehem pozostali "ławkowicze" mają małą szansę by sobie "pokopać balona" tak w prawdziwym mezcu.
Wasielewski, Gumny będą nawet musieli poczekać nawet na tą "ławeczkę". Jest to denerwujące, ale myślę że także strasznie ich mobilizuje by "wygryżć kolegów".
Trzymajcie się więc poznaniacy- Guma i Wasyl !
Wilusz to w ogóle musi mieć czarne myśli.Formella zaś nie należy do ulubieńców, ani wybrańców trenera. Może jak kiedyś pisałem- może powinien pomyśleć nad grą na boku obrony?


1 połowa

Lech grał idealnie.
Można coś więcej napisać gdy się tak zaczyna opis 1 połowy?
Nic nie można napisać.
Idealnie to znaczy idealnie.
Grał kawałek "europejskiego grania" i "wymiar kary" był odpowiedni do tego co się wyrabiałó na boisku.







2 połowa

Przerwa nieco "zaszkodziła " Lechowi ktory jakby stracił "gaz". Nie znaczy to że nagle zszedł z apartamentu na dachu do piwnicy, ale jakość grania Kolejorza spadła.
Chyba zadziałało słynne " mieli problem w głowach" za dużo myśląc że już "po herbacie" i że "już nas nie dagoniat". Niby nie zanosiło się by KGHM strzelił 3 bramki, ale tego ładnego "czystego" 0-3 byłoby mi strasznie żal.
Putnocki obronił karnego ( co ciekawe w 4 ostatnich ligowych meczach był dyktowany karny- 3 dla Kolejorza, dziś dla rywala).
Karnego którego nie musiało być gdyby  "nie zawiesił się" Kędziora który powinien zaasekurować Bednarka ( stał poza akcją kryjąc powietrze). Bednarka minął Drewniany Buksa i karny ( choć można było poweidzieć wzorem komentarza przy upadku Kownasia po faulu na nim w meczu z Kiepskimi- "ja bym nie zagwizdał, Buksa mógł ustać na nogach".
Nie "ustał", gola nie było.
Parę razy "dał plamę Kadar" którego można usprawiedliwić tym że pozostawiał go osamotnionego Jevtić grający wybitnie "do przodu".






TUTAJ  bardzo fajne i wyczerpujące statystyki pomeczowe - graczy, sposobu gry, podań, strzałów =
http://www.lechpoznan.pl/aktualnosci,2,statystyki-meczu-zaglebie-lech,25608.html


Generalnie "wygrała ponownie DRUŻYNA". 
I OTO CHODZI, I O TOCHODZI.
Teraz będzie dziwny wniosek - Lechowi wybitnie wychodzi na zdrowie ,gdy nie gra Pawłowski !
Bo co tu gadać - ostatnie  4 mecze ligowe i 13-0 w bramkach, 12 pkt ugranych.
Szczena opada.



2 komentarze:

  1. GollAnonim11:58:00

    A ja tu ci skopiowałem Twoje początkowe typy, sądząc że gorzej już z Tobą
    być nie może i że szczęście musi się wreszcie do Ciebie uśmiechnąć... ;-)
    PS... dla mnie karnego nie było, a bezczelne padolino, i co ciekawe,
    to Bednarski (na kłopoty Lecha najlepszy) dostał kartkę, a nie Buksa,
    za krwawe rozbicie mu warg. Oliwa jednak wymierzyła sprawiedliwość.
    I o dziwo, to chyba najlepsze sędziowanie Gila Lechowi w historii.
    P-KoL
    PS2 a na surroundzie głównie było słychać kiboli Lecha...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GOAL
      Pisząc "najlepsze sędziowanie" to czuje się że masz uraz do Gila. Mnie dziwiły jego decyzje gdy było widać że po pewnym czasie nic nie pozostało lubinianom jak "dać się sfaulować" i te "upadki z głodu" wręcz śmieszne. Gil się dawał nabierać jak i na karnego "wywalczonego" przez tego "gilejzę" Buksę.
      Wracając do meczu to nareszczie widać było po Lechu "rękę trenera". Jakiś tam "powiew nowoczesności". Wiesz człowiek cieszy sie już nawet małymi sprawami. Taki lechicki minimalizm... :-).
      Co do kiboli to naprawdę zaskoczony byłem ich ilością w Lubinie. I dawali radę bez dwóch zdań.
      Na bank odpalę sobie 1 połowę tego meczu bo warto.
      waldas
      PS: Twój wpis bardzo fajny. Podobało mi się szczególnie to "Oliwa jednak wymmierzyła sprawiedliwość" ... dodam... wypływając na wierzch... he he he

      Usuń