Szukaj na tym blogu

środa, 9 listopada 2016

CZARNA DZIURA

Ten tydzień to normalna "czarna dziura".
Tematem "oświadczenia " w sprawie... picia piwa i gry w karty.
No nieee. To świadczy dobitnie jaki to teraz miałki okres.

Czekam na najbliższy mecz , to już niedługo bo 10 listopada o 19:00 kadra U-18 (Kurmin,Moder,Mleczko,Puchacz) będą grali z rówieśnikami z Anglii (12 listop z Francją !)..
Pewnie szanse zobaczyć mecz żadne... ale bę szukał... może np będzie gdzieś w telewizji  kubańskiej... he he he.
Potem jak wiemy 11 i 13 listopada u-19 (Jóżwiak, Guma).

Bardzo ciekawie ( i pewnie to będzie można zobaczyć w telewizji) zapowiada się mecz u-21 (Kownaś,Formella, Kendzi, Bednarek), w Tychach, mecz z Niemcami 15 listopada o 18:30.

No dobra, "podrzuciłem terminy" , a teraz trochę "odgrzewana zupka" czyli- co było -

1 -  http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/lotto-ekstraklasa,kamil-jozwiak-zycie-jakiego-nastolatkowie-nie-maja,artykul,657491,1,720.html      to link do artykułu o Jóżwiaku, jak sobie radzi z grą w piłkę, z nauką.

2 -  http://ekstraklasa.tv/bramki/ruch-lech-0-2-kownacki-pokazal-probke-talentu-alez-luz-19-latek-podwyzsza-prowadzenie/0rhg42    ten link z bramką to klasyczna ilustracja do prawdy, że napastnik musi wybierać rozwiązania nieszablonowe. Kiedy patrzymy jak Kownacki biegnie z piłką obserwatorzy mogliby "postawić każde bejmy" że poda w bok w prawo  do wybiegającego "na zakładkę" kolegi (Jevtića).  Niby tak powinien Dawid zrobić  by uniknąć ochrzanu od starszego kolegi. Kownacki jednak zrobił coś co kompletnie zaskoczyło wszystkich. Wjechał między obrońców ( cały czas czekających aż poda wreszcie tam gdzie POWINIEN podać) i plasowanym strzałem strzela bramkę!
Szczena mi opadła bo takie rzeczy robią przeważnie o wiele lepsi napastnicy ( na przykład podobny "wjazd" widziałem w wykonaniu Messiego... he he he).

3 - I taka myśl
Nareszcie Bjelica pojął to co już wcześniej pojęli kibole Lecha - Gajos to raczej materiał na "drugiego Linetty" niż na skrzydłowego albo playmakera.
Takim playmakerem może być Jevtić i Majewski ( który powinien jednak zmniejszyć ilość strzałów i postawić na  ich jakość).
Trener Bjelica zrozumiał też że egoistyczna gra Pawłowskiego, gra w obronie "na alibi" nijak do przyjęcia w "modelu gry" który sobie  Pan Nenad umyślił czyli "modelu wybieganej drużyny od 1 do ostatniej minuty".
Nie chodzi mi tak bardzo o wynik meczu z Ruchem, ale o to że chyba nareszcie w ustawieniu drużyny była logika i "wyważenie" gry w obronie i ataku. Rywal był w formie jakiej był, ale nawet w takim "sparringu" można dostrzec "plusy i minusy".
Co ciekawe nie było Tetteha i dzięki temu piłka "odwiedzała" w czasie meczu, w Chorzowie, praktycznie każdego gracza, gdy wcześniej widzieliśmy że większość piłek "szła" albo do Tetteha, albo do Trałki, albo do Pawłowskiego, albo Robaka i rywale wiedząc że tak to będzie grane mieli bardzo ułatwione zadanie by "zablokować" Lecha.
Klasycznym  meczem "podobnej blokady" , był mecz z przeciętną aż do bólu Arką.
W meczu z Ruchem widziałem o wiele więcej plusów, zatem wniosek oczywisty, skład nareszcie był dobrany właściwie.
Zaznaczam jednak, że był dobrany do tego meczu i w następnym być może potrzeba będzie by grał ktoś inny. A czy zestawienie było OK poświadczy wynik "na tablicy".

4 - Karol Linetty

Znowu wybiegł w meczu Serie A od początku meczu. (zmieniony w 46') , padł remis 1 - 1


Ciekawe czy znowu w meczu z Rumunami Nawałka postawi na "grającego" Mączyńskiego (w CV- Górnik Zabrze, ŁKS, Chiny, Wisła) czy na Linetty (grającego nieco podobnie) , ale grającego "tylko" w Serie A. No ale to tylko taka ciekawostka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz