Szukaj na tym blogu

sobota, 19 listopada 2016

16 KOLEJKA W POLSCE - sobota gdzie indziej

Dzisiejsza piłkarska sobota pełna wyborów.

Już po południu mecz MUnited-Arsenal  1-1.
Nie kibicuję żadnej drużynie, ale mecz oglądałem bo bardzo lubię komentatorow (Twarowski z jego charakterystycznym zachrypniętym głosem i bardzo kompetentny , posługujący się dobrą polszczyzną Rafał Nahorny). Obaj ci komentatorzy  z dużym znawstwem i lekkością gadają, nie ma wrażenia że siedzą na sraczyku i stękają ,bo mają zatwardzenie.
Czasem wyłączałem obraz, robiąc coś innego na kompie, ale słuchałem co mówią obaj Panowie.
Mecz dzisiejszy z amgielskim znakiem jakości i można zrozumieć dlaczego nie "implantują się w Premier League" "talenty z Polski".
Na razie żaden Polak w tej lidze tak naprawdę nie zaistniał (a grali tam Rasiak, Deyna,Nowak a o bramkarzach to nie ma co pisać, to nie gracze z pola) . Piszę o tej "najwyższej lidze", o Premier League.
Nie przewiduję także, że oszalamiającą karierę zrobią tam Bielik czy Kapustka ( bo ich gra w U-23 , gdy wielu graczy np Arsenalu ma mniej niż 23 lata Bielika mi nie imponuje. A Leicester to "stara drużyna" i jej "średnia meczowa" to niemal 28 lat więc Kapustka może i pogra w U-23 Leicester , a do tego Leicester nisko w tabeli więc Ranieri ma 'mały margines ryzyka" i chyba nie wystawi "surowej Kapustki" która będzie się musiała nieco ... pokisić).
Mecz MU-Arsenal skończył się remisem 1-1, ale polecam bramkę wyrównującą Oliviera Giroux (Arsenal). Warto sobie odpalić.

Potem ból głowy (he he he) bo gra Łęczna z Ruchem i nieco póżniej Liverpool (lider ang.ligi z Southampton na wyjeżdzie- godz. 16:00).
Żeby było trudniej o 18:00 Pogoń-Wisła Kraków , a o 18:30 "pojedynek gigantów" - Bayern-BVB.
W międzyczasie ekscytujący pojedynek "na górze 1 ligi" , o 17:45, Chojniczanka gra z Zagłębiem Sosnowiec.

Na koniec dnia , co oglądać?
O 20:30 Lechia- Wisła Płock, o 20:45 Atletico Madryt-Real Madryt !


Łęczna - Ruch  0-4 
widzów  1986  czyli tyle co na meczu w 2 lidze ( a to przecież stadion w Lublinie nazwany dumnie ARENA LUBLIN o pojemności 15 500 widzów, nowoczesny,wybudowany w 2014 roku!)

W Łęcznej gra Nika Dżalamidze. Tak ,to ten "wielki gruziński talent" niegdyś grający w Jadze (potem rok i 6 meczów w Turcji czyli przyjechał do Łęcznej " się odbudować").
Po 1 połowie 0 - 2 i statystyki gospodarza "modne ostatnio" czyli Łęczna STRZAŁÓW  CELNYCH = ZERO ( coś jak wczoraj Jaga-też gospodarz).

Smutno to wygląda dla Górnika, bo przecież Ruch to "tylko Ruch".
Przyznam, przy stanie 0-3 wyłączyłem transmisję, bo do tego łęcznianie grają w 10 po czerwonce dla Próchnika.
Acha - Drewniak gra i gra... he he he.
Z tej gry niewiele wynikało,bo w końcowej statystyce = Łęczna strzałów celnych =JEDEN!Ubiparip się leczy , jak zwykle .

Do tego  mizeria w meczu "równoległym" czyli Southampton-Liverpool i skończyło się moim  nielubianym remisem - "zero a zero". Walka i tak dalej, deszcz, miłe 7C, ale bez bramek więc "to się nie liczy".


Pogoń-Wisła Kraków  6-2

I tu też pada deszcz....brrrr.
"Paprykarze" grają w tym samym składzie  co ostatnio ,zgodnie z oklepanym frazesem  " nie zmienia się wygrywającego składu" (choć ostatnio zremisowali w Gdańsku 1-1). Cierpi na tym Kamil Drygas który wypadł ze składu i ogrzewa ławkę rezerwowych.
Nie za długo sobie pooglądałem bo już w 26' było 3-0 dla  paprykarzy ( 3 bramki Gyurcso!). Bez sensu dalej "podziwiać maestrię Ekstraklasy" przy tym wyniku ,gdy zaczyna się mecz Borussia Dortmund-Bayern Monachium


BVB-Bayern  1-0

W Dortmundzie nie pada. Pada za to gol w 11 minucie ,gol  Aubameyanga, dla BVB.
Potem cały czas jest tak: Bayern atakuje, BVB wywala piłki bez zażenowania licząc że może jakaś dojdzie do Aubameyanga.
Bayern atakuje fajnie, atakiem pozycyjnym, niegłupio, bez wrzutek, cierpliwie, ale prostota obrony (wywalamy jak leci) skureczniejsza od "filozfowania w grze" gdyż z takiej ich "akcji" Aubameyang w 71' miał setkę, Neuer obronił.. Aktywny Lewandowski, chyba jeden z najlepszych wśród Bawarczyków.


Lechia - Wisła Płock  2-1

Lechia to drużyna jak drużyna, ligowa. Mająca taką skazę, że jak wcześnie nie strzeli bramki ( a prawie zawsze zaczynają jak huragan) to potem jest coraz gorzej ( nieco podobna w tym aspekcie do Wisły Kraków).
Niestety dodatkowo "ustawia mnie negatywnie" do nich stały reklamiarski komentarz Canal+.
Kiedy według kanalarzy  "betoniarze" są już teraz, zaraz ,już mistrzem. "Bo mają przecież klasowych zawodników". No tak ale jest to na razie 4-5 klasa podstawówki( po reformie). Od razu z nepełnej podstawówki nijak pójść na studia (to są el gier LM czy LE).
Do tego stwierdzenie OBU komentatorów "nie podyktowałbym karnego" kiedy faul na Merebaszwilim był oczywisty dla ślepego, głuchego i kulawego amatora skoków z trampoliny !
Cieszy mnie na razie to ,że Wisła P. gra fajnie, ambitnie, konsekwentnie.

Zdziwiło mnie ,że  w 64 minucie z boiska zbiegł sciągnięty Reca (Wisła), zapytałem sam siebie " a w ogóle skąd on się znalazł na murawie, grał w tym meczu ?". Całkiem "niewidzialny", bez kontaktu z piłką  przez te 64 minuty. A tyle było gadania o tym że "Lech bardzo ciśnie by Reca przeszedł do Lecha". Czasami jak się coś nie uda to okazuje się że.... właśnie się udało ! Nie wydano w Poznaniu na niego bejmów, Reca jest "cieniem cienia" i to od początku sezonu ligowego.
No i kurna te flimony wygrali! Niewiarygodne!

Komentator (głupi Mielcarski):
- tutaj zapachniało atakiem na nogi
- Wawrzyniak umiejętnie pokazywał ,że zawodnik Wisły faulował


PS 

Na koniec tasiemca piłkarskiego skrót  meczu CLJS Lecha ,z tej soboty http://www.lechpoznan.pl/aktualnosci,2,clj-lech-poznan-salos-szczecin-30,25550.html  - polecam TRZECIĄ BRAMKĘ lechitów - po prostu bajeczna !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz