Szukaj na tym blogu

niedziela, 3 lutego 2013

LEJEMY RUMUNA i co z tego wynika



Nasza Ekstraklasę leje ich „ekstraklasę”.
 Rumuńska liga „ Liga 1”  nieco wyżej od nasze ligi w zestawieniu „wartości  lig”. Oni to 12 miejsce, my 15 miejsce.
Niby 2 miejsca to mało ale wartość ligi rumuńskiej = 277 mln euro, polskiej= 168.
Tu różnica widoczna.
Poziom graczy „narodowych” już bardziej wyrównany, bo mimo „tabelkowej” różnicy to chyba Polacy (56 poz.) nie gorsi od Rumunów ( 33 poz. W rankingu UEFA).
Do tego reprezentacja to głównie gracze grający za granicą, tu grali (oprócz Celebana) piłkarze występujący na boiskach krajowych.
Trudno pisać o reprezentacji PZPN/Ekstraklasy, kiedy jest się kibolem klubowym, a nie „kibicem/widzem” różnych wcieleń reprezentacji Polski, gdy np. gracz Legii to „paterok i religa”, a „Nasz” to prawie geniusz… ha ha ha
No dobra , spróbuję być bezstronny, choć dziwi mnie, że w kadrze BRAK GRACZA LECHA co jest i symptomatyczne ( pewna „szara przeciętność „ tej drużyny i brak wybijającego się POLSKIEGO gracza) i poniekąd oczywiste w obecnej sytuacji kadrowej Lecha. 

Żeby tego dowieść i nie być marudą najpierw o zawodnikach, którzy pozostawili po sobie dobre wrażenie.  

Po kolei, grupa piersza, najlepsi.
Według kolejności, od najlepszego w tej grupie
1-      Wszołek – ten chłopak ma przed sobą przyszłość. Zwrotny, przytomnie grający zawodnik, „szybka nóżka”, dobra szybkość n biegowa, nie usiłuje za wszelką cenę „pokazać siebie”, a mimo to widać go na boisku. Jak dla mnie najlepszy gracz tego meczu, mimo  że grał tylko 1 połówkę
2-      Teodorczyk- od napastnika wymaga się bramek. Szczególnie pierwsza to taka „soczysta bramka”. Dobrze się porusza po boisku i tak dalej…. Widać że bardzo lubi grać gdy na boisku jest Wszołek.
3-      Pawłowski – nieco jednostajnie grający pomocnik, o ograniczonym dryblingu, ale widać że oprócz „boiskowego samolubstwa” potrafi zagrać z kolegami
4-       Celeban – trochę na wyrost, ale to gosć z niewykorzystanymi możliwościami, z których nie można rezygnować. Powinien być stałym elementem kadry
5-      Łukasik – naprawdę przytomny defensywny piłkarz. Trochę  „wyprzedza go warszawska reklama” i niepotrzebnie.
To bardzo dobry materiał na dobrego defensywnego piłkarza pokroju np. Svena Bendera ( Borussia Dortmund)
6-      Kaźmierczak – twardy, biegający, z b. dobrymi warunkami do gry na tej pozycji, doświadczenie, dobry strzał z dystansu i przerzut, Nie pęka.

Sześciu graczy to spora grupka po  i to wyselekcjonowana meczu o pietruszkę”, grupa graczy którzy już teraz są pewnym zapleczem  Legii Cudzoziemskiej.

Druga grupa to gracze którzy mogą być ale nie muszą
1 -      Wawrzyniak. Z braku laku. Zagrał nie lepiej, nie gorzej. Jak kto wie jak on gra wie o czym piszę
2 -      Jodłowiec – patrz wyżej z tym że jak go nie będzie nic wielkiego się nie zdarzy.

Trzecia grupa graczy to typowy zestaw „rezerwowych z głębokiego zaplecza” 
1 – Sobota. Sorry. Chyba zbyt uwierzył w siebie i teraz robi same złe wybory, okazuje się że nie taki „piorunująco szybki” i zwrotny, za dużo „kiwa się na śmierć” i tylko należy dziwić się tzw „znawcom z POLSAT-u” chwalącym gracza. Choć należy rozumieć.. przecież Sobota gra w „barwach kiepskich”.
2 – Broż -Nie lepiej, nie gorzej niż w lidze. Jeśli zdarzy się jaka klęska to może… choć mam dziwne wrażenie, że takich „broziów” w lidze znalazłoby się kilku

Czwarta  grupa to ci którzy nie powinni być już  brani pod uwagę w powołaniach,szkoda czasu!
1 – Skowronek – beznadziejnie grający bramkarz beznadziejnego Dawidziuka. Chcącego udowodnić że jest „profesorem, wynalazcą talentow na prowincji, szlifierzem diamentów”. A ja myślę że Dawidziuk bardziej niż ze szlifierzem diamentow powinien kojarzyć się z „obieraczem ziemniaków”. Dał dupy pracując w Lechu ( między innymi popierał to Zero-Bakero i praktycznie to on wcisnął Hiszpana do Kolejorza).Skowronek taki jak Dawidziuk. Po prostu beznadziejny. Zachodzę w głowę skąd biorą się w kadrze tacy „bramkarscy fachowcy” jak Kazimierski (u Smudy), Dawidziuk (u Fornalika). Jakie mają „plecy” w Centrali, że nie widzą tam ich beznadziejnej „fachowości” ?
Dość „poszukiwania bramkarskich talentów” i ciągłych „roszad”! Janukiewicz, Pawłowski, Sandomierski, Skowronek, Skorupski.. czy pominąłem nazwisko jakiegoś „ligowego talentu”? Bramkarza który „pokazywał reprezentacyjną klasę”?  Jak już „promujemy” „brązową 11 tkę U-17 Marcina Dorny” to może powinien zagrać Pogorzelec? Bramkarz tej ekipy?
3        2-     Kupisz- rzygać mi się chce jak słyszę „szybki Kupisz”.  Jeden zwód, szybkość pozwalająca by nie      WYPRZEDZALI go obrońcy rywala, ubożuchna technika, słabe dośrodkowanie. Prób z nim już  WYSTARCZY !
4          3 -      Jędrzejczyk – czy ten mecz to było „promowanie transferu” z Legii? No comments!

O Stępińskim nawet nie warto pisać.Jest o wiele, wiele  ZA WCZESNIE !!!

Jeśli o kimś  zapomniałem to wynika z tego że nie warto nawet pisać.
Sam mecz/ wynik „porażający”. 
Polski bramkarz to dwa „kiksy dekady” godne YouTube.
Są (jeszcze) w lidze dobrzy zawodnicy i to wieje optymizmem , bo pamiętam podobne mecze w składzie ligowym gdzie poziom gry wymagał powtarzania „ nic takiego i tak nie zagrają w takim składzie po raz drugi”. Tu to „pospolite ruszenie” wyglądało nawet na niezły zespół ( szczególnie w 1 połowie).

PS Komentatorzy lekko bredzący, tak zwani "popierdalający lekko".. Miałem wrażenie że "upajają się dzwiękiem swoich komentarzy".
- Szkoła w Szamotułach wychowała SPORO ciekawych zawodników.... (Kołtoń). 
Chciałoby się zapytać "eksperta"; Panie, a może jakieś nazwiska, nazwiska....?"
- Rumuni mieli na ME w 2008 grupę śmierci z... Holandią,  RUMUNIĄ (???) , Włochami.






2 komentarze:

  1. Mam ostatnio dokładnie takie same przemyślenia co do Kupisza. Na prawdę marny gracz. Pasuje idealnie do typowego reprezentanta ligi z poprzednich lat, który przyjeżdża gra bardzo średnio, dzieje się tak około 2 lata i później już nawet na taki obóz nie przyjeżdża. Inaczej jest z kilkoma innymi zawodnikami, których oglądanie w takim meczu ma już jakiś sens, bo i perspektywy lepsze. Właśnie tacy jak Wszołek, Teodorczyk, Pawłowski, Łukasik. Mają szanse zrobić coś w piłce. Do tej grupy dorzuciłbym jeszcze Brozia. Niby taki nie wyróżniający się, ale moim zdaniem zawodnik, który gdyby grał w lepszej drużynie to też by nie odstawał. Przy Piszczku bez szans, ale gdyby chciał się przekwalifikować na lewego obrońcę to... ;p Ciekawe czy z Irlandią pogra Boenisch. Dziś zobaczę go w meczu z Borussią i powiem szczerze wiążę z nim wielkie nadzieje, gdyby powrócił do formy sprzed kontuzji to byłby mocnym ogniwem, no ale poczekamy zobaczymy. Szczerze mówiąc ciekawią mnie losy Polaków w Rosji, chodzi mi głównie o Makuszewskiego i Rybusa. Notabene Makuszewskiego,który grając o wiele mniej meczy od Kupisza pokazał więcej dobrej gry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Mefju
      Wiesz, myślimy o tym samym. Dzisiaj właśnie pomyślałem... jak sobie tam radzi Makuszewski, Rybus?
      Może dobrze? Może nie. Żeby wydibyć się z tej "czarnej dziury", w którą wpadli to konieczne by przeszli do CSKA, Zenitu. Inaczej znikną, rozpłyną sie w niebycie i zostaną "pogrzebani dla piłki". Okres gry w Rosji będzie stratą "piłkarskich lat" Pozostanie im jedynie "[pwrót na stare śmoeci" czyli do Polski.Dlatego rozumiem że tak jiewielu graczy chce wyjeżdżać na Ukrainę czy do Rosji. Bo i niewielu robi "karierę na Wschodzie". Mariusz Lewandowski? To JEDYNY przypadek ktory mi przychodzi do głowy.
      Co do Makuszewskiego to zgadzam się, że grając był bardziej widoczny, efektowny, skuteczny niż Kupisz.
      A Boenisch? Też oglądałem mecz Bayer Leverk-BDortmind. Wypadl co najmniej dobrze, choć akurat dla mnie graczem tego meczu był Lewandowski ( 2 karne po faulach na nim + asysta (Reus) + gol = klasa europejska i można powiedzioeć że to on WYGRAŁ Borussi mecz).
      Brozia, przyznam znam słabo i moje oko jakoś na nim nie spoczęło. Bardziej chyba pasowałby mi Lisowski ( w formie) z Korony (też ex łodzianin, zresztą).
      Pozdr Waldas

      Usuń