Szukaj na tym blogu

sobota, 23 lutego 2013

FC STOLEC PRZEGRYWA



Sobota

Ciężki dzień bo trzeba wytrzymać 3 mecze po kolei to prawie od 13:30 do 20:00 przed ekranem.
Nie chciałem odpuścić, bo przecież to pierwsza kolejka Extra w 2013. Wiele może powiedzieć o co
będzie  się grało.
Teraz wiadomo mniej  więcej.
Nie chce mi się za dużo pisać , bo pewnie ci co interesują się ligą, w sobotę, solidnie przysiedli fałdów.
Dzieje się ciekawie.

Podbeskidzie wysoko 4-0 wygrało z Jagą, którą widziałem wyżej w tabeli. 
Widziałem, ale po tym meczu mam   wątpliwości czy wyżej środka tabeli da radę podskoczyć.
Bo przecież Jaga nie mogła się usprawiedliwiać że „boisko przeszkadzało”. 
 Im przeszkadzało, „góralom” nie przeszkadzało. Wynik 4-0 to jest po prostu KLĘSKA.

Komentatorzy:
O meczu z piątku bardzo celna uwaga „ piłkarze Lechii biegali w tempie JEDNOSTAJNIE SPOWOLNIONYM”
Demjan.. w piłkarstwie o takich mówi się: taki nabity kabanos” (nieoceniony Szymkowiak)
o takim zawodniku mówi się ze ma niskie zawieszenie . Praktycznie ma kolana przy ziemi”

Sląsk- Widzew  2-1
Sorry. Sam nie wiedziałem czy powinienem się denerwować. Tak, bo organicznie nie znoszą druyny z Wrocławia.
Co do Widzewa to drużyna „na wyrost”. Chwalona bo ma dobrego trenera ( to pisałem) i „wpisuje się” w modę „smarkaczostwa ligowego”.
Patrzylem jak grają Broż i Stępinski i nie powalili mnie na glebę. Przypominałem sobie jak niejaki „Goal” pchał do Lecha Pana Cetnarskiego. Tak tego który nie wstaje już z ławki Sląska. Cetnarskiego, który miał prowadzić Kolejorza „na podbój Europy”, a teraz jest kolejnym frustratem „przymocowanym na stale do ławki”.
Sląsk tradycyjnie – STAłE FRAGMENTY GRY.

Komentatorzy:
"w tę trudną pogodę Stępiński nie mógł lepiej zabrać  się z piłką"
"Spahić wykorzystał swoją tężyznę fizyczną"
"cel uświęca środki, w przypadku Śląska"

Ostatni mecz Korona-Legia 3-2
Było co oglądać i to głownie z powodu ambitnej gry kielczan, także przegranej „tirówki”, która to przegrana zawsze cieszy.

Królowały „stałe fragmenty gry”. 
Prawie już dyżurne w naszej lidze, gdzie gość dobrze grający głową to już „superbóg”. Do tego przecież wystarczy TYLKO kopnąć ze STOJĄCEJ PIŁKI , przepchnąć się pod bramką, jakoś „puknąć zez główki”.
Wystarczy schemacik: Mila-wolny - główka.  Jak w futbolu amerykańskim.
Kotłowanina na 16 tce, bieg do bramki i … może wpadnie, może się ktoś machnie.
Prymitywne, smutne, monotonne.
Po co głupio biegać?  Skoro (patrz Reiss, Djurdjević) można mądrze stać.
Pytanie jest kłopotliwe kiedy rywal nie „puchnie” i biegając WYTRZYMUJE do końca meczu.
O.. to wtedy MAMY KŁOPOT!

Jednakowoż przeliczyłem sobie średnią wieku 11 ki Legii która wybiegła w Kielcach = 27,6 lat!
Patrzyłem  jak grał „Judasz”.
Grał jak grał w Lechu czyli :siła, siła, siła plus ambicja. Na razie „rozwoju nie zauważyłem”.

Sobota ligowa pokazała jak ważny jest trener.
Urban -  facet któremu trochę się drużyna „gwiazd” rozłazi w rękach.
Ojrzyński, Kubicki- ludzie którzy „ukręcają bicz z piasku”. Tak że np. Podbeskidzie już niekoniecznie jest „faworytem do spadku”.

Sobota piłkarz pokazał, że „prowincjonalny gwiazdor” to TYLKO  prowincjonalny gwiazdor.
 Robi się ciekawie.


4 komentarze:

  1. solokks10:59:00

    Bardzo mnie cieszy wygrana PBB bo to oznacza walke do konca , a ja obstawiam spadek Wisly ;) chociaz uwazam ze bez tego klubu liga nie bedzie juz taka sama ... a juz przeszczesliwy jestem ze WIELKA LEGLA przyjela w dupe od walczakow z Korony .. bedzie sie jeszcze dzialo :)
    Moje typy na pudlo
    Lech , Legia i chyba Gornik
    Spadek
    Belchatow nie zebym im zyczyl spadku ale poprostu mecze ich sa nudne jak flaki z olejem ... i Wisla ale tak czysto pilkarsko , uwazam ze poprostu sa ciency
    Pozdro Waldas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witaj solokks

      To jest problem polskiej piłki- wystarczy chcieć "by przenosić góry" (Korona, Podbeskidzie). Zbyt wx\cześnie poniejedni uważaj się za "Gwiazdy". To jest problem i to WSZĘDZIE. Klasycznymi przykladami (Kucharczyk ,Żyro, Możdżeń, Wilk) są młodzi bąd "na dorobku piłkarze. I niestety, jest walka brak piłki i na odwrót. A jak jedno i drugie to już "mecz sezonu". Co do spadkowiczów to PGE już jest 'gotowy". Podbeskidzie wyrażnie "nie zgadza się". Wisła? Sorry to taki "cyrk objazdowy". Takim był też przez chwilę Lech ( bakero-Stilić, Wilk, Wojtkowiak,Bosacki, Arboleda i s-ka). Na szczęście zrezygnowano z tego Globtrotters Teamu i rozpoczęto "transformację". Inne czasy, inne metody, inne koncepcje. Tak zawsze bywa. Kto się spóżni to jeżdżi dupą po piachu-- patrz Wisła !
      A co do jej spadku, to dawno nie spadła !!!! Spadał w "obecnych czasach" Górnik, Lech.. może kolej Wisły?
      Pozdr Waldas

      Usuń
  2. solokks19:08:00

    Piekna i pewna wygrana Lecha... jestem po wrazeniem,a teraz badz madry i wybierz kogos do gry w pierwszym skladzie Slusarz sezon zycia , a Teodorczyk klasa sama w sobie przy 2 bramkach "maczal palce" asysta przy golu Kaspra rewelka...
    Moze by zaczac grac na 2 napastnikow a posadzic na lawce Toneva ktory no mowiac delikatnie szalu nie robi?
    Co do Wisly to moze jest tam potrzebny wstrzas taki jak w Cracovi w zeszlym sezonie ?? jak na razie jest to dla mnie ekipa pierwsza do spadku ,POzdrawiam ,ale to byl fajny mecz... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Tradycyjnie jutro odpalam mecz po raz 2 z powtórek. Tonew to jest jakieś nieporozumienie więc Teo+Slusarz mogliby grać razem. Za nimi Karolek+Hamalainen, za nimi Trałka-Drewniak/Muraś, obrona to problem bo np Ceesay zagrał super a tak po nim "jechałem" za grę na środku, Kamyk coraz pewniej, na skrzydle Kędzi (musi grac grac grać bo widzę że "nie pęka' a ma TYLKO 18 lat!) z Lusiem. Woląkiewicz NA ŁAWĘ bo to granat bez zawleczki. Faule debilne, podania niecelne a to że "umie sobie rozbić głowę" po bezsensownych "ofiarnych wślizgach" to bardzo mało! No i Jasiu.
      To podstawa. Rezerwowi (Tonew, Gergo,Drewniak,Możdżeń , Wolski? , Reiss! BARDZO WYRAŻNIE slabsi!). 4 bramy to jest to!
      Podr :-) Waldas

      Usuń