Szukaj na tym blogu

czwartek, 4 kwietnia 2019

LICZYDŁA , SZKLANE KULE, FUSY Z KAWY DO ROBOTY !

Reforma Ekstraklasy wprowadzająca  tzw sezon podstawowy i potem dogrywkę o Mistrza i  walkę w obronie przed spadkiem dwóch grup po 8 zespołów to był strzał w dziesiątkę.

Medale dla pomysłodawców i tych co to przepchnęli to rozwiązanie po mule PZPNu i Ekstraklasy .

Na teraz jedynie Lechia, Legia i Piast to drużyny pewne "swego".
Reszta ( i kandydaci na Mistrza... choćby teoretycznego i ci ratujący się przed spadkiem i małymi wpływami do kasy z dodatkowych 7 meczów) ma o co grać.



Czyli tzw "Pierwsza ósemka"



Jak widać po tabeli oprócz trzech już wymienionych zespołów jest siódemka drużyn walczących o "lepszą grupę".
Co ciekawe , na razie różnice są między tymi drużynami żadne i nawet pierwsza na liście Cracovia  mając pecha ( a gra z walczącą z falą Miedzią u nich i u siebie z o mało co Mistrzem Polski) i przegrywając oba mecze wypada z nieba i wpada w wielką czarną d...ziurę. :-)
Reszta gra między sobą w tych dwóch kolejkach i wszystko się może zdarzyć.
Nawet Kraków i Korona grający z będącą już na luziku drużyną Piasta mogą przez ten luzik rywala polec.
A i Jaga mająca u siebie w 29 kolejce pretendujący do spadku Sosnowiec  remisując u siebie może wpakować się w niezłe szambo.

Generalnie ten kto układał rozgrywki nieźle pocelował.
Jak napisałem- marzący o grze w lepszej ósemce grają przede wszystkim między sobą.
I będzie na noże.
Tym bardziej , że trudno w tej grupie wyrównanych przeciętniaków znaleźć dziś drużynę która zleje rywali dwa razy.



Lech?                                         


No marzeniem byłby remis i wygrana ,które dawałyby PEWNY awans do tej "mistrzowskiej grupy".
Uciułane trzy punkty  niewiele pewnego dadzą i po 30 kolejce włączyłaby się wyższa matematyka, bo i bramek nastrzelanych ma Lech nie za wiele. A bramek na plusie ma wręcz śmieszną ilość = 4.
Więc nie za bardzo ma czym rywali straszyć.

Może dla Lecha niezłą informacją jest że Jaga dalej gra w PPolski i ponoć na niego się mocno ustawia ( gra z też łakomie patrzącą na Puchar  Miedzią Legnica, która w tym sezonie pewnie i nie spadnie)..
A ten mecz Jaga ma już 9 kwietnia.

I tak dalej... i tak dalej... i tak dalej.
Spekulacje + spekulacje ,bo aby ktoś chciał z tej kandydującej 7 ki ( do 5 miejsc) odpuścić to ja nie wyobrażam sobie.

Wyczytałem na portalu "90 minut" że jest takie prawdopodobieństwo awansu dla drużyn walczących o ten awans do pierwszej Ósemki (gdy ugrają taką ilość punktów):
Czyli Lech wręcz MUSI wygrać JEDEN mecz. Inaczej wtopi podobnie do słynnej wtopy z 20 maja 2018 !

                                                                       46 pkt. - 99,98% 
                                                                       45 pkt. - 99,46% 
                                                                           44 pkt. - 86,36% 
                                                                               43 pkt. - 54,01% 


Raczej nie dostanie się do tej grupy będzie dla dwóch niefartownych drużyn  dramatem ( kibicowskim i finansowym na bank).



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz