Szukaj na tym blogu

czwartek, 10 grudnia 2015

KOŚĆ RZUCONA PSU... młodzi na treningu Lecha grudzień 2015

Dziwny tytuł posta, nie?
Ale ja właśnie tak odczuwam, obecność :Sanockiego, Kurbiela, +Jóżwiaka, Orłowskiego ,Szubertowskiego + Czapli na grudniowych treningach pierwszego zespołu.

Podzieliłem ich na 2 grupy plus bramkarz (Czapla) bo każda grupa to inna historia.

Grupa 1 (Sanocki, Kurbiel) - piłkarze od ponad  roku "na celowniku".. poczynając od Rumaka.  Sanocki gdzieś tam zadebiutował, Kurbiel "ugrał" kilkanaście minut w "oficjalnym meczu".
Dwaj piłkarze  w różny sposób "potrzebni".

Kurbiel - napastnik, strzelający w rezerwach gole,ale i tak "w kolejce" za Robakiem, Kownackim i Thomallą więc tu bym się  niedługiego "poważnego grania" nie spodziewał. Pewnie będzie "wędrował między rezerwami - grać i 1 drużyną- na treningi.
Sanocki - gość od dawna oceniany jako piłkarz utalentowany, ale... no właśnie już Śledż ( były dyr.Akademii Lecha) mówił o nim że to gracz "miękki", podatny "na wpływy".
Rozumiem, że w piłce "aniołków" mało, ale można im to darować gdy faktycznie "wymiatają pole". Tutaj Sanocki ma niezłe dogranie, jakiś tam drybling i strzelił parę bramek. Po mojemu - w Lechu kariery nie zrobi.

Grupa 2 - ( Jóżwiak, Orłowski, Szubertowski) - piłkarze "poleceni" przez Djurdjevića ( trener rezerw) Urbanowi.
Samo polecenia już "coś swoje waży".
Wiadomo Djuka gracz ceniący charakter i talent, dość bezkomromisowy więc jak kogoś poleca to graczy  tego wartych.
I oni niejako są "odpowiedzią na zapotrzebowanie Lecha" ---->>  słaba dyspozycja skrzydłowych (Lovrencics, Formella) grających jednostronnie, o przeciętnym i prostym dryblingu, bez powalających asyst.
Formella - 34 mecze ( w różnym wymiarze) 1 bramka. Często na KKS Lech.com  oceniany przez kiboli jako najgorszy ( po Thomalli) gracz meczu !
Lovrencics - 27 meczów, bramek .... ZERO, parę asyst, słabo oceniany przez kiboli
 Stąd "zapotrzebowanie wysłane do Djuki" na skrzydłowych pomocników.

Jóżwiak- dobra technika, masę asyst, w rezerwach i w kadrach U-Polski. Niezły drybling
Orłowski - tu niewiele mogę powiedzieć (poza tym że to chłopak z Poznania, może z Wildy?)  i jak dla mnie zaskoczenie
Szubertowski - ten gracz jako "uzupełnienie" prawej obrony ( pozostał się tylko Kędziora).
Nie pojawił się pierwszy raz na treningu 1 zespołu, był u Rumaka, ale "nie zatrybił". Teraz ma szansę by najpierw usiąść na ławie, potem by zadebiutować.

Na koniec Czapla - gość pojawiający się już kiedyś, a teraz mający być 2 (??) trzecim (?) bramkarzem.
Choć akurat tu nie pisałbym że to takie pewne w kontekście  "ciągłej żonglerki" młodymi bramkarzami w Lechu (Frąckowiak,Świtalski (??),Szady, Szymański,Mrozek (??)Mysiak (??) Makuchowski, Czapla i paru innych tzw "młodych utalentowanych bramkarzy").
Pisałem o tym bodajże w październiku 2015.
Kamil Czapla - ma "warunki"- 195 cm/90 kg, 19 lat , był w kadrze U-18, w 2015 był już DWA RAZY (!!!) wypożyczany z Lecha - Górnik Wałbrzych (luty 2015) i w  lipcu 2015 do Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie (??? co to za klub?).
Ciekawy jestem "czy się zadomowi" na razie na ławce Lecha ( bo wiemy - Gostomski - wypad, Kotor- na sportową emeryturkę)


Tradycyjnie wstawiam też fotki z graczami ,o których piszę, bo czasem pojawia się takie "UFO" na fotce z treningu i nie bardzo wiemy kto to i co tam robi.  :-) .
Jak wiecie, będę czujnie przyglądał  się " co dalej.." , bo wybitnie nie jestem za "rzucaniem kości psu" czyli braniem obiecujących piłkarzy na treningi, by niedługo potem " odłożyć ich na półkę" lub pozbyć się z klubu.
Zakładam że jeśli gracz nie wchodzi do zespołu "mocno prześwietlony i oceniony" i z PRAWDZIWYM zamiarem trenerów, by grał już w dorosłej piłce to cały ten "cyrk" z Akademią to klasyczne bicie piany, albo wyraźna i wołająca o pomstę do nieba ( bo zniechęcająca pozostałych "czekających w kolejce graczy" by "czekać tatka latka" - klasyczny przykład to Krystian Bielik) niekompetencja trenerów oceniających takich perspektywicznych graczy.
Jeśli na treningu jest SZEŚCIU młodych, obiecujących, utalentowanych graczy i klub ma "personalne kłopoty" na niektórych pozycjach ( tu napastnik, skrzydłowi, prawy obrońca, bramkarz)   to pierwszym wyborem jest "swój gracz" z rezerw/CLJ potem zaś PORÓWNYWALNY GRACZ z zagranicy lub transfer podobnego gracza krajowego.
To tak oczywiste, gdy widzi się "klasę" wymienionych powyżej graczy z zewnątrz ( Dudka, Formella, Thomalla, Lovrencsics).
A przecież ci wymienieni " zewnętrzni" MUSZĄ czuć konkurencję i to konkurencję REALNĄ !

I jakoś nie trafiają do mnie argumenty, że TRENING Z PIERWSZĄ DRUŻYNĄ JEST NAGRODĄ za dobrą postawę w rezerwach lu Lidzie Juniorów.
Bo albo piłkarz nadaje się do gry w 1 zespole albo NIE.
Klub to nie niańka, żłobek, a "miejsce pracy" gdzie pracownik MUSI  mieć kwalifikacje i umiejętności i predyspozycję do pracy TUTAJ a nie gdzie indziej. Inaczej bezlitosny kibol ( jak np Thomallę) wygwiżdże , albo przyklei mu łatkę " gilejzy" ( klasyczny przykład to Mikołajczak).

No dobra teraz obrazki :





http://www.lech.tv/video-id-22158-nazywam_sie_kamil_jozwiak











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz