Szukaj na tym blogu

czwartek, 22 października 2015

FIORENTINA - LECH 1-2 - zwycięzców się nie sądzi

Obawiałem się tego meczu.
Obawiałem się że jak Basel , Fiorentina "przespaceruje się" przez Lecha.
No i sład niemocny, bo grali JESZCZE GORSI niż ci co grają w lidze.
Bo, umówmy się, nawet rezerwy Fiorentiny to nie pierwsza mana Piasta... są lepsi.
Szanse ustawiłem sobie na ZERO.
A tu proszę, figiel, ogromny NUMER.
Sensacja -- to mało powiedziane.
Dwa celne strzały Lecha, dwie bramki ( skuteczność niczym Ruchu Chorzów i sposób gry podobny, sposób raczej z tych "rąbanych siekierą").

Kibole Lecha mecz widzieli więc przejdę do "plusów i minusów", bo i minusy były mimo wygranej.
Żeby było optymistycznej zacznę od plusów (oceny 0-5)

                      PLUSY dodatnie
Kadar - 4 - za nieustępliwość, poświęcenie, spokojną głowę, pewność w interwencjach
Burić - 5 - nooo chłopie... szacun.. WIELKI SZACUN i za grę i za szczęście ( to nieszczęsne wybicie w Rossiego). To Burić  uratował mecz! Marzyłem żeby w końcu bramkarz grał "pierwsze skrzypce" i żeby to rywale Lecha rwali włosy na głowie. To był taki mecz! Gratulacje Jasiu.
Dudka - 4 - tak, tak . Nie poddaję się przesądom i nie jadę po upatrzonym graczu. Dudka był bardzo dobry! To samo widzę co i słyszę !
Kamiński - 4 - patrz Dudka
Kownacki+Gajos - 3 - za bramki !
Lovrencics - 4 - za ogromne serce do gry,za grę W OBRONIE ,za asystę ( a właściwie i dwie- jedna to podanie z rogu przy  2 bramce)

                     MINUSY ujemne
Thomalla - 0 - zabłąkany we mgle, niech więcej czasu spędza u psychologa albo UCZY SIĘ RZEMIOSŁA, bo napastnikiem to on            beznadziejnym
Kędziora - 1 - to jego stroną "jechali" Włosi, ogrywany niemiłosiernie
Trałka + Tetteh - 2 - mistrzowie w grze do tyłu i pozbywaniu się piłki jakby ich parzyła
Holman - 0 - niech już nas nie męczy, niech się pakuje i zrobi miejsce w szafce.
Hamalainen - 1 - grał krótko, ale ( jak zwykle) markował grę
Formella - 2 - pokazał jaka jest przepaść między graczem ligowym ,a graczem przydatnym do LE

Jak widać wystarcza, że w Lechu DOBRZE gra choćby KILKU piłkarzy  i jest wtedy z czego brać!

Co do Urbana.
Szacunek, może ten mecz wpisać do swego CV. Nie dał się ponieść nierealnym marzeniom i zagrał tak jak trzeba z takim rywalem czyli = brzydko, ale skutecznie.
Zmiany trafione w "setę".
Co ważne, po golu Kownackiego nie wzmacniał obrony zdejmując beznadziejnego Holmana, ale wprowadził ( lepszego o oczko) Hamalainena. No i wymuszona zmiana ... Gajos !!!
To się nazywa gra "idziemy na całość" i taka gra powinna być ! Za to uznanie, że nie zagrali systemem " remis z TAKIM rywalem to super wynik, remis bierzemy w ciemno" !

Z Multiligi LE:
Liverpool-Rubin "tu bardzo ważna będzie gra defensywna zawodników ofensywnych".

   

                                         
                                               













Strzelając bramkę Fiorentinie Kownacki przeszedł do historii klubu i teraz jak Możdżeń z MC, Rudnevs z Juve zawsze będzie się to jemu przypominać i zawsze dzięki temu będzie miał lżej.
O to mi cały czas chodziło. Nie bramki z Olimpią Grudziądz, a właśnie takieważne jak ta z Fiorentiną.
Ta bramka to SOLIDNY WPIS do CV Kownasia  :-)


  No i z kronikarskiego obowiązku mecz drugi:

    




I pierwsze komentarze:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz