Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 9 marca 2015

SMUDA WYAUTOWANY

Niby nie powinno obchodzić kibola Lecha co tam pod Wawelem piszczy ale...
Smuda to kawałek historii (niezgorszej) Kolejorza, człowiek o określonej piłkarskiej filozofii .Ktoś kto (chyba) skończył pisać pozytywną część swojej historii.
Na koniec bardzo rozgoryczony i tym jak go "pożegnali" tzw. wierni kibice.
A jacy tam wierni jeśli po wywaleniu znienawidzonego Bednarza nie zaczęli walić tłumnie na trybuny przy Reymonta.
A przecież wręcz wołali że trzeba PODNIEŚĆ ceny biletów (??????!!!!), bo... klub w potrzebie.
Mam wrażenie ,że ten klub "zachorował na głowę".
I dosłownie (otumaniony oparami starych sukcesów) jak i w przenośni ( zatrudniając Głowackiego... potem Brożka,Dudkę,trzymając beznadziejnego i zgranego Gargułę... tworząc Dom Spokojnej Starości). W Krakowie zapomniano też , że Stilić ,w jednym klubie (na świeżości i ambicji) potrafi pograć nie więcej niż 1,5 sezonu.
Potem zostaje zakażony zniechęceniem i ambicja się wypala. Do tego być może banalnie, pieniędzy zabrakło.
Smudą pożonglował tym co miał,obudził ambicję ale... (jak powiedział Probierz) kiedy zaczął WYMAGAĆ WIĘCEJ okazało się, że " się przypierdala".
"Przed Smudą" w Wiśle nie wyglądało to za wesoło "po Smudzie" może być tylko coraz smutniej.
Bo jak wiemy "od samego mieszania herbata nijak słodsza nie będzie" (to do tych co zapomnieli czasy trenerów Moskalewicza i Kulawika w Wiśle).
Co dalej?
Robi się ciekawie dla żądnych sensacji,a nieciekawie dla PRAWDZIWYCH kibiców Wisły ( niedługo mecze z CWeLką,Craxą i Jagą i okres na tak fundamentalną zmianę całkowicie do dupy).
No cóż..nie nasze małpy nie nasz cyrk.


PS==A tak przy okazji gadania Smudy że nie gra dla premii czy pieniędzy docztałem że zarabiał 60 000 miesięcznie.
Oraz to że ma JESZCZE do odsłużenia w GTS 1,5 roku kontraktu (swoją drogą Legła jeszcze dziś ma liście płac Urbana - ot taka ciekawostka).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz