Szukaj na tym blogu

sobota, 14 marca 2015

PRZED MECZEM LECHA

Mogę spokojnie napisać "a nie mówiłem".
Mogę to napisać bo czytam przed meczem z Zawiszą ,że"Lech osłabiony bo nie zagrają Jevtić i...Holman".
Ja przepraszam , ale kto widział jak Holman GRA w PRAWDZIWYM meczu na przykład takim "ligowym meczu walki" z Podbeskidziem czy Koroną ?
Mnie się nie spodobał już na początku tym co grał w sparringach w Turcji.
Im bardziej się "fokusowałem" ( co za idiotyczne słowo!) czyli zwracałem na niego uwagę tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że to " piłkarska piczka" ( żeby być dokładniejszym to ktoś "bezjajeczny" , coś taki drugi Ubiparip).
Choć akurat Ubiparipa jako człowieka jakoś lubię choć nie cenię jako piłkarza, a Holmana po prostu nie trawię.
Przypominam... niedługo połowa marca, rozgrywki kończą się na początku czerwca- Holman wypożyczony/na obserwacji do końca czerwca.
Licząc pozostało mu 2,5 miesiąca by udowodnić swoją wartość.
A tu przed meczem (w którym mógłby zaszaleć - z Zawiszą) " zgłasza uraz".
Brak napastnika... podpowiadam... Kurbiel strzelił w "pucharowym sparringu z oldbojami" SZEŚĆ bramek.
Czy podobnego wyczynu dokonaliby Ubiparip czy Holman?
Ja w to szczerze wątpię!
Nie dziwcie się więc że PRZED meczem z Zawiszą wnurwiam się czytając w necie że "Lech przystąpi do meczu osłabiony brakiem....Holmana".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz