Szukaj na tym blogu

czwartek, 12 marca 2015

DZIENNIKARSKI SZLAM

Na stronie "piłki nożnej" filmik i wywiad z Tomkiem Kędziorą.
No i nie mogłem się powstrzymać by nie napisać komentarza.
Wśród wielu "beztlenowych,bezbarwnych pytań" takich oczywistych oczywistości i pytanie " co możesz powiedzieć o zainteresowaniu tobą Legii Warszawa".
Czy "przysiadłem z emocji" , bo "pytanie drapieżne i agresywne" ?
Ależ gdzież tam. Bo znam Kędziorę i wiem,widzę że to logicznie myślący piłkarz.
A logika jaka?
1- w Lechu mam pewne miejsce bo je sobie zaklepałem wskakując na miejsce Ceesaya , a Tam musiałbym znowu "odsiedzieć swoje".
2- może i kasa byłaby "nieco większa TAM" , ale przecież mogę to sobie błyskawicznie "odbić" w Belgii czy Niemczech. I nie muszę się przesiadać na Stacji Wawa Centralna.
3 - idę w górę w Lechu, tu czuję się ceniony, jestem parę kroków od Reprezentacji więc i skautom wcale nie dalej do Poznania niż do Wawy.
4- mam tu kumpli, kibole mnie lubią więc " na teraz jest dobrze" , po prostu trenuję,gram,czekam na dobrą ofertę z zagranicy ( tam spokojnie dadzą za mnie min. 1 mln.€ i agent więcej zarobi niż przy przesiadce przez Centralny).
Czyli pytanie durne, odpowiedź oczywista.
No i umówmy się - prawdziwi dziennikarze WYMIERAJĄ ( ostatnio B.Tomaszewski), pozostają ci od "Copy+Pastę" oraz "użytkownicy Wikipedii i Trasfermarkt".
Czyli tacy co robią TO SAMO co ja, tylko że oni biorą za to niekiepskie bejmy.

2 komentarze:

  1. Goal Anonim17:41:00

    To tak jak z tym Putinem, kórego od 3 dni TV REPUBLIKA (inaczej: TV UKRAINA)
    żywcem pogrzebała...
    Mamy więc dziennikarzy.... wyklętych.
    Później ujawnili pierwotne źródło, co na mile i wcześniej wyczułem, po smrodzie.
    Takie ajwajowe towarzystwo, co nie rozumie pojęć typu WSTYD i HONOR.

    No bo co szkodzi. Może sie ktos zasugeruje i połaszczy na krwawy stołek.
    Z ich kręgu zreszta, czyli groźba demokracji u nich... niczym miecz demokresa.

    P-KoL

    OdpowiedzUsuń
  2. GOAL
    Do polityki i prognozy pogody ma zaufanie tylko młody... a ja od polityki jak najdalej.

    OdpowiedzUsuń