Gdybym był trenerem Lecha to ten mecz nagrałbym sobie i oglądnąłbym kilka razy.
Skorża (i słusznie bo to był taki przeciętny sparring) wystawił ekipę eksperymentalną ,bo chciał sobie przygotować materiał do oceny swoich piłkarzy, tych z "drugiego szeregu".
Co ja widziałem:
1. Bramkarz zbyt niepewny przy wyjściach do piłki i to jemu można dopisać współasystę przy bramce dla Znicza (centra na pole karne prawie ze środka boiska !). On takie piłki MUSI wyłapywać.
2. Środek obrony (Kamyk i Kadar) O.K.
3.Ceesay nie jest równorzędnym prawym obrońcą, za często dawał się ogrywać.
4. Henriquez. Zawalił bramkę no żywca.
Wiemy... Za wolny.
5. Wrócił Linetty i od razu do środka pola wróciło życie. Ten który go zastąpił (Djoum) nic grając przeciw drugoligowcom nie grał. To na razie taki sobie ławkowicz.
6.Keita grając przeciw słabiakom miał pokazać "szwung" i bajeczną technikę.Nie pokazał.
7. Ubiparip przez kontrast z prostym jak konstrukcja cepa Sadajewem potwierdził, że jest wart "mniej niż zero".
Potwierdził zresztą to czego tylko ślepy nie widzi. On jest beznadziejny!
8. Kownacki.
Nie robi postępów.Znika z pola widzenia, nie stanowi zagrożenia dla rywali. Słusznie Borek pytał " a jest na boisku" ?
9. Formella
O to zaskoczenie dla mnie in plus. Ostatnio co zagra to daje się zauważyć. Mam nawet wrażenie ,że momentami lepszy od Gergo czy Pawłowskiego (w obecnej formie). Ma pozytywną nieprzewidywalność zagrań, nie boi się ryzyka,nabiera agresji. No i często strzela ważne bramki.
10. Sadajew to odpowiedź na pytanie... Coby było gdyby Lech MIAŁ DOBREGO NAPASTNIKA. Sorry.. grał dobrze,ale do miana "rasowego snajpera" to ma daleko. Porównując go do jakiegoś gracza grającego niedawno w Lechu powiedziałbym , że to taki "drugi Rengifo" co to "szału nie robi" , ale będąc na boisku jest tam potrzebny. Na bank Kownacki może się uczyć od niego twardości w grze.
Sumując:
PLUSY -,Formella,Linetty,Sadajew i tradycyjnie Trałka
MINUSY- Kownacki,Henriquez, Ubiparip
NA ŁAWKĘ -Djoum,Kadar,Ceesay.
Myślę , że w rewanżu szansę na pogranie powinien dostać Serafin.
Wynik w zasadzie kończy ten dwumecz bo nijak wyobrazić sobie żeby Kolejorz w rewanżu, u siebie mógł przegrać 0-4👅
Siema , dzis zaur zrobił w 5-6 minut wiecej niz ubisrarip i Dawidek przez cały czas grania ... Ten słaby Serb jest cienki jak dupa węża, jego czas w Lechu dobiegł konca , cudem , CUDEM !!! Dotrwał do konca kontraktu i to jest jego największy sukces ... Moze w Arce by sie odnalazł na 1 ligę moze styka , choć dzis na tle Znicza to był koszmar , każda akcja do tylu i zwolnienie , Zaur to przy nim profesor , wynik lepszy niz gra , cóż to tez trzeba czasami wykorzystać , pozdro
OdpowiedzUsuńWiesz ja się zastanawiam nawet czy to nie jes jedna z największych wtop transferowych albo i największa. Powiesz-Golik,Zapotoka,Mikołajczak a ja na to 1- żaden z wymienionych tak długo nie kasował ciężkich bejmów jak Vojo 2-za żadnego Lech nie wywalił takiej kasy. A przecież już Rumak pokazywał mu drzwi. Ubipipa to klasa wymienionych graczy plus Cibamba. Niewiarygodne że go nie spylili i przesiedział w Kolejorzu minimum(nie pamiętam) 3 sezony. To też świadczy jakie mają miękkie faje Panowie z Zarządu. No cóż czekamy na napadziora w lecie, bo ponoć (pisałem nie raz) bramkarza już poszukali. Na razie (bramka dla Znicza) widać jak debilne było niby wzmacnianie obrony, bo i tak to NIC nie zmieniło i tak bramki tracimy po baloniku za środka boiska.
UsuńAle wynik cieszy !!! Choć tu spokój.
Czesc!
OdpowiedzUsuńJa raczej pojde za glosem BULGARSKIEJ (i swoim tamze ;-)
Najgorsi, i to nieuleczalnie, w Lechu to Ubi i KAMINSKI.
Cessay bynajmniekj niezly i wcale niekoniecznie gorszy (na dalsza mete) od zielonogorca.
Zreszta, lapie czesto kartki. Najwazniejsze: mamy po 2ch dobrych bocznych obroncow.
Bra tylko zastepcy (mam na mysli DOSWIADCZENIE) lapiacego kompromitujace kartki TRAUKI,
ależ mysle, ze Drzuma szybko sie wyrobi, bo chyba ma "lepszy INSIDE" niz psychiczny Keiter ;-)
Macz? Jak zwykle: zero zagrozenia z rogow, b o wszyscy na 11tce, a pilka albo za krotka albo za dluga.
Nie mowie o WOLNYCH bo ich nie ma (brak inteligentnego 1 na jeden).
Jest jeszcze chyba jeden z najgorszych w lidze... ODBIOR PILKI, wlasciwie brak.
No poza moim od dawna faworytem, SAIDIM, ktory po prostu wchodzi PO PILKE, kiedy jest taki moment.
Irytuje mnie tez (a to juz Skorrza) to granie na skrocwenie pola gry (niby taka moda)
Sek w tym, ze to u nas "sztuka dla szczuki". Tylko narfaza na kontuzje.
A p;owionna byc sciema, by na jakis znak, ktos na drugim skrzydle wyrwal sie na solowe po pustostanie.
ALE (jak rzekli w TV).... pilkarze nie mysla, i chyba IQ naszych nie powala.
PS ogladalem Blekitnych z Craxom... ALE JAJA!
Moga nam zamieszac, z taka gra jaka zapodajemy nadal.
PS2 a apropos Jagi to jak sam wiesz, 2x zrobila to co Lech zawalil.
0:2 w Warszawie i 0:1 wq Slasku utrzymali.
(ale na Zajdiego nie dadza rady, no wych ze znow Kaminski bedzie gvdzies obokl i po czasie
machal lapami (przy okazji... gdzie te slynne i nieatakowane przez nikogo "odwazne" wyprowadzenia pilki
tego palanta. Tyle meczy w lidze a mentalnosc zastraszonego drzunjora,
P-KoL
GOAL
OdpowiedzUsuńNiestety przyznaję że Kamyk nie likwiduje swoich mankamentów (największym jak dla mnie to gra systemem "to nie ja to kolega"). Ma 23 lata i z wielkiej nadziei robi się przeciętny ligowiec.Gdzieś tu problemy "z głową" bo piłkarsko na ligę jest dobry. Ja mu dobrze życzę więc chyba "powinien zmienić otoczenie".
Co do Vojo to kolejny "cel" kiboli po Wołąkiewiczu (zawsze jakiś musi jeden taki być).
Kejter jak tak porównywać może czyścić buty Ntibazonkizie i nie mam do niego przekonania tak jak zresztą do Holmana (ano właśnie gdzie go schowali ?).
Co mnie cieszy to powrót na boisko Linetty którego po prostu lubię. To fajny pogodny chłopak, mocno angażujący się i z sensem w grę i na dziś na pewno lepszy od Djouma.
No i Polak co dla mnie generalnie MA ZNACZENIE.