Szukaj na tym blogu

niedziela, 2 września 2012

CZYŻ NIE DOBIJA SIĘ KONI?

Tytuł zerżnięty z tytułu amerykańskiego filmu o tzw "maratonach tanecznych" w czasach Wielkiego Kryzysu lat 20tych XX wieku, w USA.
A taki tytuł, bo taka mi myśl powstała. Dobić tego Ubiparipa, niech się nie męczy. I przy okazji niech nie męczy i nie wkurwia kiboli Lecha.
 Oj .. wkurzyłem się, a grał nieco więcej niż 10 minut (dokładnie od 82 minuty, czyli 8+3 dodatkowego czasu) dając pokaz "lamagowstwa" najgorszej jakości.

 Lech-Górnik Zabrze 0-0  widzów  27 130

1-- Wstęp
To nie tak, że frekwencję na stadionie budują tylko wygrane na swoim obiekcie. Na przykład ostatni mecz z Polonią zapewne "napędził' tą ilość widzów. Inaczej byłoby max 15 000 (tak jak na meczu z Ruchem w 1 kolejce). Wtedy wszystko było "niby" ok-pogoda, stan murawy, zapowiedzi trenera/piłkarzy, ale kiboli (tzw piknikowych lub Januszy) "zwarzyła" wyrażnie porażka w Grudziądzu. Teraz.. nadzieje poszły w górę i "Janusze" ruszyli  dokas. Normalne, na całym piłkarski śiwecie zjawisko. Czy "chiałoby się im" gdyby Lech "poległ" w Warszawie z Polonią? Szczerze wątpię.

2-- Rozwinięcie - mecz

1 połowa

Pisać zbyt wiele tu nie ma. Lech 3 pomocnikami defensywnymi Muraś-Drewniak-Trałka tak jakby chciał "dać się wybiegać" Górnikowi. I Górnik biega, sporo akcji robi na dużej prędkości. Ma przewagę, ale nic z tego nie ma wielkiego. Mecz jest jakby "płaski". Bez gorek ale i bez dołków. Widać sporą "kulturę piłkarską" ale to takie "pierdolenie o  Szopenie". Na razie najlepszą sytuację miał Ślusarz  w 12 minucie , strzelając "głową". Jak mówiłem ,patrzę na grę Nakoulmy i Milika, wnioski po meczu. Ranking jakości;
Najgorsi-Drewniak, Lovrencsics,Ceesay
Najlepsi- Ślusarz,Trałka,Arboleda.
Reszta Lecha "szara w kolorze"
Czekam na zmiany. Możdżeń?
statystyka słabiutka

strzały celne Lech=1 Górnik z.=2.Nędza.

2 połowa

He he miałem rację Możdżeń za Drewniaka od 46 minuty.
Od 60 minuty napisałem-- REMIS.
Lech pewny tylko w obronie. W pomocy za wolny, niewybiegany, zaspany. Atak też bez "błysku" a to za mało na biegających do imentu zabrzan.Ile razy gubili piłki, ile razy  "zaspali, nie przyszli". Tak jakby na ten mecz "szykowali dołek formy"-Ceesay, Gergo ,Drewniak.
Jak pisałem wyżej najlepsi:Arboleda, Burić,Ślusarski (!!!). Bereszyński kilka razy lepszy od Ubipipy, który jest po prostu "5 kolumną przeciwnika  w zespole Lecha".
Ile razy można pisać; "z tej Pipy chuja nie będzie !!" W tym aspekcie chciałoby się napisać--Reiss na boisko, a trener może powiedzieć "grałem tym co mam".

3 -- Zakończenie

                                           Teraz mogę napisać o Miliku i Nakoulmie. 
Sorry- Milik do kadry? Bez jaj. Przecież grałby przeciwko co najmniej tak samo dobrze grającym obrońcom jak Arboleda. A gadanie typu "ładnie machnął nóżką" tylko mnie śmieszy. Powtórzę-- jeszcze nie teraz i jeszcze nie w tym sezonie!Wszołek i Teodorczyk "pokazali się" w meczu z Lechem 100x lepiej!
I niech mi ktoś nie gada że ma 18 lat bo powiem tak. Czy gdyby mial 12 lat to coś by znaczyło , w konkretnym meczu? Nie! Piłkarz gra dobrze lub żle, dla klubu i nieważne czy ma 16 lat czy 40! Wiek tu nie ma nic do rzeczy.
Nakoulma całkiem "przytomny" napastnik, choć nie taka "gwiazda" jaką z niego robią jego agenci i "prasa".
Gola nie strzelił, a stwierdzenie "stwarzał zagrożenie" pasuje mi do opisu  mojej skromnej osoby kiedy wypiłbym 250 gram wódki "z gwinta" i wsiadłbym za kierownicę samochodu.

           Jak miałbym się czepiać to czepię się ,że Rumak nie wystawił od początku Możdżenia.
 Dziwne to bo w tym sezonie jeszcze NIGDY (2 mecze) Lech nie grał 3 defensywnymi piłkarzami (Muraś i Trałka w tym meczu wystarczyliby) .Skończyło się tym że Lech nie miał jak strzelać bramek skoncentrowany na "zagęszczaniu środkowej strefy boiska".
Jak widać, remis to nie był zły wynik dla Lecha. Punkt to punkt.
Oj wiem,wiem... ale niedziela.... trzeba sobie jakoś "podnieść morale".

PS; Żeby nieco rozładować sytuację ( bo remis na Bułgarskiej to chyba jednak zawód) cytat wypowiedzi Pana Piłkarza Wróbla (PGE) po meczu z Widzewem " Nie byliśmy słabsi od Widzewa".
To prawda, byli tak samo słabi... he he he

                       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz