Szukaj na tym blogu

wtorek, 27 czerwca 2017

TRANSFERY

Zastanawiam się co sprawia że taki np Reprezentant Szwecji przychodzi do Lecha.
Zrozumiałbym gdyby przyszedł na rok "się odbudować" ( jak np Niki Fiki) i skasować nieco bejmów tak naprawdę "otrząsając gruchy" na treningach.
Jak Bille pobiegać sobie w czasie treningu mając ubaw z żartów kolegów. No i może poćwiczyć żeby całkiem  "nie zardzewieć".

A tu dość długi, 3 letni kontrakt, dobre "papiery", reprezentant chyba najlepszej ze skandynawskieh reprezentacji.
Ciekawe.

Reszta transferów wybitnie "ekonomiczna". Mnie to akurat nie razi bo cały czas pamiętam jak FV Braga znakomicie radząca sobie swego czasu w LE ( odczuł zresztą to na swojej skórze Kolejorz) grała "graczami w dzierżawie", wypożyczonymi na krótko.
Cały dowcip polega by tacy gracze coś więcej niż zatrudnianie REHASPORTU dawali Lechowi.
Na razie niewiele można powiedzieć o  Vernonie, Rakelsie ( grał nie grając w Anglii), Situmie ( bramka w sparingu to zaledwie jedna bramka w sparingu) Dilavercie ( grał  "na nie swojej pozycji).

Oczywiście chciałby się by nie byli to gracze "na ławkę" albo do leczenia, ale by byli to piłkarze dobrej jakości ( no "ekonomicznej") przy których tzw "młodzi" nabieraliby wartości.

Tu może być trudno, bo tak naprawdę to jedynie Guma ma sznasę grać,  Pozostałby więc zaledwie JEDEN wychowanek , jeśli odejdą Kownaś, Bedi czy Kędzi.
Mało , bo klub powinien trzymać "normę dwóch swoich graczy" i to nie na ławce czy jako "wypełniacze treningowi", a grający bardzo dużo minut np. w lidze.
Choć pamiętam jak to Kędziora ZADEBIUTOWAŁ  w meczu el LE (12 lipca 2012 z Żetysu w Tałdykorganie, w el. LE). więc po co czekać na ligę!

Ciekawi mnie tylko po co chcą wypożyczać Tomczyka ( jaki jest plan jego kariery) i Puchacza , a biorą POMOCNIKA (Moder) i napastnika  (Kurminowski) i to kiedy pomocników  od groma..
Czyżby sana obecność na treningach tak podniosła ich wartość?
1- może na treningach ligowych "szybciej idzie gra w dziada" ?
2 - może siedzenie na ławce " co 3 dni" tak pomaga w karierze? Jakoś nie widziałem statystyk ile minut gracz "A" przesiadywał na ławce czy trybunach. Mówi się raczej o minutach grania.\
3 - przypomina mi to nieco sytuację "sępa" czatującego aż kolega złamie nogę.

No dobra, w końcu przecież kadra musi mieć swój "wymiar liczbowy".


PS:
Co do transferów to osłabiłem się na  , to że w lidze zagra Polak, który "już,już podbijał" najpierw Portugalię ( tak gadał jego stary) a potem "atakował Bundesligę".
Teraz będzie grał w nielubianym zespole Kiepskich.
Kto to? No ten Pan z Torebką.
Nazwisko sobie sami dopiszcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz