Szukaj na tym blogu

sobota, 22 kwietnia 2017

LECH vs RUCH - tradycyjne 3-0


Lech - Ruch  3-0
widzów  20 114

Się rozchorowałem więc mecz Lecha był oglądany na "wyczerpanej baterii".
Co akurat nie skłania ,by patrzeć na mecz przez różowe okulary.
A wręcz "na nosie" są okulary przydymione jak okulary Jaruzela.
Wkurzało mnie ,to że Lech grał strasznie dużo niecelnie. Dużo serca włożonego w grę by zepsuć akcję bezsensowną piłką "na stratę".
A przecież oglądając grę dobrych drużyn to NAJWAŻNIEJSZA i  naczelna zasada jest taka-- "PODAWAĆ CELNIE DO PARTNERA".
Nie mówię tu o sytuacji kiedy tłok, kiedy rywal "gryzie po łydach", kiedy "obrońca/pomocnik siedzi na plecach", ale właśnie kiedy nikt nie atakuje, a podanie trafia... do rywala ( klasyczne zagranie to podanie Kędziory rywalowi i powinna być co najmniej "sytuacja bramkowa" dla przeciwnika).
W tym elemencie beznadziejny także Nielsen.

Pierwsza połowa  to moje rozdrażnienie tymi bezsensownymi "podaniami".

Jak zwykle, najlepszy od dłuższego czasu w Lechu - Trałka, potem Wilusz , Robak i Jevtić.
Najsłabsi - Kędziora, Nielsen
Przeciętny Kownacki, Majewski, Kostevycz, Putnocky.
Najdziwniejszym graczem Lecha jest Gajos. Niby go nie ma... ale jest ! Tacy gracze dla każdego dobrze budowanego zespołu są bezcenni.

Druga połowa.

Kompletnie bez historii.
Wzrosła tylko ilość "zagrań piętką" autorstwa lechitów. Bezsensownych zresztą.

Do grupy słabych w tym meczu doszli ci co zmienili Kownackiego,Majewskiego czy Robaka czyli
Makuszewski - poniżej jakiegokolwiek poziomu ekstraklasowego
Radut - czy w ogóle zagrał choć raz dobrze do przodu
Bille Nielsen - nie zauważyłem obecności "tego pana" na boisku. Po prostu wszedł i "przetrwał do końca meczu". Potwierdził, że zajmuje miejsce w szatni ,choćby Tomczykowi.

3-0 ugrane minimalistycznie, przy beznadziejniej skuteczności "otwierających podań".
Lech był przeciętny, Ruch beznadziejny.
A tak przy okazji Lech "zweryfikował" wartość Niezgody. Wartość na poziomie "wyprzedaży w Biedronce" - jak dla mnie.

Największym zawodem jak dla mnie jest to, że KGHM (Stokowiec!) będzie GRAŁO O UTRZYMANIE !

Lubinianie "przegali" mecz ,który przegrać nie wypadało !

Ciekawa sytuacja w tzw "małej tabelce" przed 31 kolejką i bardzo ciekawy "plan meczów mistrzowskich". Ciekawi rywale i to WSZYSCY i  będzie co oglądać !





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz