Szukaj na tym blogu

piątek, 14 sierpnia 2015

TRADYCYJNY WIKS == KGHM-LECH 2-1

Wiks to po poznańsku tak znany nam "wpierdol".

Nie chce mi sie komentować porażek, bo przyłączałbym się tylko do tzw "chóru wójów"..he he he
A jestem z natury przekotną jednostką.
Zatem, ten kto oglądał widział wszystko.

Lech przypominał mi kurę tuż po obcięciu głowy ( kontuzje Hamy, Jevtića,Pawłowskiego... Karol na ławce) biegającą ostakiem sił po podwórku , lejącą krew dookoła, aż nie padnie.
Po prostu Kochani, sprawa prosta, BEZ MÓZGU ŻYĆ SIĘ NIE DA choć zdarzają się przypadki życia "warzywnego".
Pozostało Lechowi biegać, a jak żle się biega, robi się wielbłądy ( zagubiony w kryciu Kadar, asysta Kamyka przygolu miedziowych) to nie pomoże "walka".
Zresztą,,, Lech zespół w którym GRĘ PROWADZI TRAŁKA czy Kamiński... jak to brzmi?
Zabawnie i niewiarygodnie.
Powiecie.. w końcu to Trałka miał asystę, ale pozostali po prostu byli cieniem cienia ( Formella, Robak-tak, tak, Ceesay, Kadar, Kamiński, Thomalla, Kownacki- to mamy 7 graczy z pola!).
Holman niech po prostu wypier...la la la la.
Tetteh - dwóch Trałków to o jednego na boisku za dużo.

Powiedzmy otwarcie - zmienników tych z pierwszej 11-ki ( tej mistrzowqskiej) to Lech po prostu nie ma, albo Skorża zaniedbuje ich wychowywanie.

Tydzień może uratować jedynie wygrana, wysoka , do zera z Videotonem, bo liga to bida z nędzą !








3 komentarze:

  1. Goal_Anonym09:53:00

    Najśmieszniejsze jest jednak, opieranie przez Skorrzę większości wariantów ofensywnych
    (zwl.rogi, wolne) na obecności... Kaminskiego, znanego z wyskoku, gry głową i walki wręcz.
    Dość zabawne też są jego spacerkowe powroty na własne pole, niezależnie od powagi sytuacji.

    A Piast ma po prostu lepszych zawodnikow. I nadal nie rozumiem, czemu my
    nie wypozyczylismy na probe ich wszystkich, zamiast kupowac....

    P-KoL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czepiłeś się Kamyka....
      Czep sie CAŁEJ OBRONY. Ile oni strzelają! Dramat.
      Że o napastnikach i pomocnikach nie wspomnę.
      Wystarczy odpalić sobie tabelę Extra i sprawdzić stosunek bramkowy "4 strzelone-7 straconych" !!!!!!!!!

      Usuń
  2. Goal_Anonym15:39:00

    Bo mi się tak stale kojarzy ten rozkojarzeniec.
    Ot, oglądam bramki (2) "Dzikiego" Guerriera i tak se myślę, kiedy to
    będący czasem w tej samej pozycji Kaminski, wyuskoczy metr nad niskiego
    ( piiiiiiii - oczywisty faul.... naskok!)
    i zamiast drętwo podać piłkę w kierunku 54 - 11 metry, dynamicznie wsadzi ją
    w bliskie okienko skosem.
    PS acz asyste przy drugiej bramce Lubiona mial niezłą ;-)

    P-KoL

    OdpowiedzUsuń