Szukaj na tym blogu

sobota, 8 lutego 2014

Niemiaszki grają

Ssanie, już za tydzień liga, jest tak duże że w piątek i sobotę oglądałem Bundesligę.

W piątek
Borussia Monchengladbach ( 5 przed meczem w lidze)- Bayer Leverkusen (2)

Szykowałem się na dobry mecz. Czasem jednak wychodzi tak, że szykujemy się na super imprezkę, a wychodzi z tego mizeria.
Tu było podobnie. Zamiast szału, bramek, było tak jakoś nijak. Parę ot takich okazyjek Moenchengladbach kilka Bayeru. Zadna drużyna nie gniotła rywala. A skończyło się na na 0-1.
Strzał z daleka z rodzaju tych "stadiony świata" i po herbacie.

w sobotę
Werder Brema- BVB

Pamietam "wielką Bremę" z Diego w składzie i ich fajne mecze.
Komentatorzy Borek+Hajto ( kompetentni choć nieco "za BVB" co czywiste, grali i Piszczek i Lewy).

Mecz z rodzaju tych "bijemy frajerów ile wlezie". Może to nie była gra sparringowa dla Borussii Dortmund, ale wynik....  1-5 z tych sparringowych.
Po trochu Borussia grała nieżle i Brema po prostu jak Arboleda w obronie. Niezwrotna, spóżniona, kryjąca "powietrze pod bramą".
Idealna sytuacja by Lewy "nabił" sobie statystyki.
Zaczęło się od 0-1 ( 26'Lewy) i skończyło po 0-1,0-2,0-3,0-4,0-5 (85' znowu Lewy) na 1-5 (honorowa dla Bremy w 88').
Normalna rzeż niewiniątek.
Oprócz Piszczka (lutnął z całej edy z 30 m w poprzekę) i Lewego po boisku (od początku) biegał w Bremie Obraniak i wszedł koło 70' Martin Kobylański.
Dawno nie bylo tak wielu Polaków w Bundeslidze!
A pamiętam czasy kiedy było 1-2 Polaków, którzy grali lub nie
Borek podrzucił statystyki po meczu - Lewandowski w 118 swoich meczach ligowych strzelił 67 bramek i ma 28 asyst!
Wyprzedza  dotychczas najlepszego- Jana Furtoka  - 60 bramek w barwach Eintrachtu i HSV. (w 188 meczach).
Lewandowski już przeszedł do historii polskiej piłki, a ma dopiero  25 lat, czyli jest w tym "magicznym" okresie dla piłkarza zawodowego ( 24-28 lat).
I jak widać na poniższej fotce do ułomków nie należy ( tu apel do Marcina Kamińskiego- bój się chłopie takich "patanów" albo ekspresowo ładuj na siłowni bo Cię chłopcze zjedzą na surowo za granicą).).



PS:
Oglądałem też co większe kawałki meczu Bayernu bo chciałem porównać.... no nieee.. robię sobie jaja.... "polski bayern" czyli CWKS Legła z "oryginałem".
Czytam - nie stać Legii na transfery rzędu 1 M €... ha ha ha... i biorą młodzianka będącego zaledwie 'materiałem na materiał na piłkarza" z Lecha, Kozaka Miłosza.
Biorą bo..... nie mają kasy na napastnika... a coś muszą robić więc "mieszają w burzynach" ( poznańskie- woda wzburzona z mułem) i biorą popłuczyny po Kownackim.
Za żadne bejmy, ot by nabić "wejścia w mediach".... a ich kibole "łykają jak młode rekiny". I "wciskamy dziecko w brzuch"..... A ich "Legia po grób" "Beret"  Jóżwiak oświadcza

"Marek Jóźwiak: Z Lecha do Legii? Polska piłka się cywilizuje

- Skoro jednak transfery są głównie z Lecha do Legii, oznacza to, że to Legia ma więcej siły przebicia. Pamiętajmy też, że na razie mówimy o kandydacie na piłkarza, a z moich informacji wynika, że Legia ma wielu podobnych chłopaków. Miłosz Kozak to na razie... żaden kozak. Kandydat na piłkarza - dodaje Jóźwiak.


Czaicie? "Zlecha do Legii?Polska piłka się cywilizuje".... odpowiem TAK- pewnie że się cywilizuje, coraz więcej cywilizowanych piłkarzy z Lecha przybywa do "azjatyckiej" Warszafki.

Po raz kolejny wychodzi na moje kiedy mówię... "drużyna nie z gumy"... by ktoś grał inny nie może grać.
Kozak naiwnie myśli, że "wskoczy" do Legii . Oj najwna młodości... ty nad poziomy wylatuj.
Generalnie... idż i nie wracaj chłopcze.





3 komentarze:

  1. Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2
    Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1
    Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 1
    Legia Warszawa - Korona Kielce 1
    Piast Gliwice - Wisła Kraków 2
    Podbeskidzie Bielsko-Biała- Widzew Łódź x
    Ruch Chorzów -Jagiellonia Białystok x
    Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze x

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam po dłuższej przerwie :) to moje typy . Całkowita loteria bo wiadomo ze nic nie wiadomo :) haha powodzenia , czas zacząć odrabiać straty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj solokks
      Ano właśnie, pierwsze typy to trochę tak "pierwsze koty za płoty", strzelanie na maxa po omacku.
      No i może właśnie to nasza szansa by odrobić parę punktw do czołówki?
      Pogoda "piłkarska". U mnie wręcz wczesna wiosna +7 na termometrze! Jakby tak miało być to tylko zacierać ręce , bo bałem się że piłka "utknie w zaspach".
      Ale widać jak to u Sztaudyngera " Do pilityki i prognozy pogody ma zaufanie tylko młody".
      Pozdr Waldas
      Moje typy tradycyjnie we środę !

      Usuń