Szukaj na tym blogu

czwartek, 6 lutego 2020

WITAM (bienvenido) W LECHU PANIE RAMIREZ

Czytałem opinie kibiców ŁKS po ogłoszeniu, że Ramirez przenosi się do Lecha.
I zastanawiałem się zresztą czy tzw "decydenci transferowi" - czyli ci co na transfer dają bejmy i ich pracownicy ( dyr.sportowi) czytają przed podjęciem decyzji , co na temat ich "wyboru" piszą kibole?
 Ci kibole co często nie bawią się w polityczkę oceniając gracza i choć potrafią się na jakiegoś mocno uwziąć, ale i potrafią docenić jednocześnie dobre granie ( np bardzo różne wpisy na temat Trałki). Uważam że kibole najczęściej "widzą że czarne jest czarne a białe białe". I rzadko się bardzo pomylą.

Tu ŁKSiacy żegnali Ramireza. 
I co pisali?
--- no to ŁKS pogodził się ze spadkiem - może teraz ŁKS nie będzie grał na jednegp gracza ,Ramireza i tak dalej w podobnym tonie.
Tonie z którego wnioskować można, że do Lecha przyszedl piłkarz ceniony przez kiboli.
I nieważne że nie jest to gracz "niby lepszej drużyny", ale istotne dla mnie jest właśnie to ,że był NAPRAWDĘ CENIONY !
To się dla mnie bardzo liczy.
Nie żegnali go w Łodzi ze złośliwą ulgą (jak np w Poznaniu Janickiego Rafała czy NBNielsena czy Vuja) z ulgą, ale żegnali z żalem ,że odchodzi z Łodzi dobry piłkarz nożny.

Daje to nadzieję , że nie będzie to piłkarz "czekający na odcinek renty z klubu".  Piłkarz znający swoje obowiązki i dający coś klubowi. No i nie jest  to jakiś "no nejm" (jakim był choćby dla poznańskich kiboli drogi Amaral czy kompletnie nieznany Choblenko) ,a gracz który może i musi "grać tu i teraz". Ja nawet nie wiem czy gdyby Jevtić odszedł nie teraz, a w czerwcu to transfer Ramireza nie byłby tak samo logiczny.

Po tym transferze widać jak na dłoni, że Lech trochę inaczej konstruuje zespół niż wiele ekstraligowych zespołów. Coby się o tej konstrukcji nie mówiło.
Nie stawia się na graczy potrafiących "tylko walczyć" ,a na takich co cośkolwiek chcą zrobić na boisku.
 Dla mnie takimi ostatnimi transferami są: Tiba, Czerwiński ( piszę to bo widziałem jak gra) Satka ( to po mojemu jeden z najlepszych transferów Lecha do obrony) no i chyba Ramirez. Całkiem nieżle.

Oni to nieco więcej niż "siła razy ramię plus szybkość". 
Szkoda tylko, że nieco za duża w tej układance ilość wchodzących młodych graczy. Podkreślam słowa " nieco za duża". Bo dalej twierdzę i mogę to poprzeć przykładami, że budując drużynę nijak wpychać ponad 50% debiutantów - wychowanków ( bo to że niby oni są już rok w kadrze nic nie znaczy).
Sezon w sezon upychać 1-2 to max co "zespół może wytrzymać". Zespół JUŻ ZBUDOWANY.          A na etapie BUDOWY niestety trzeba zacząć od takiego Satki czy Tiby i do nich "dodawać" np. Kamińskiego.
Inaczej nijak szukać w takim zespole zbilansowania tzw "akcentów", stałości poziomu, stałej i przyzwoitej jakości gry.

Jednak ( tak jak odważnie popieram Żurawia+Bartkowiaka+Skrzypczaka+Chamerę) też odważnie napiszę - Ramirez w Lechu to bardzo fajny i logiczny transfer. Transfer pasujący do jakiegoś "modelu grania".





I tak przy okazji daję dwa zdjęcia Ramireza trochę inaczej pokazujące nowego piłkarza, niż jak to było dotychczas.
1 - zdjęcie z jego kobietą 2- zdjęcie kiedy rozmawia z Tibą ( a ich relacja w zespole będzie bardzo ważna dla drużyny Kolejorza !).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz