Szukaj na tym blogu

czwartek, 27 lutego 2020

KARBOWNIKÓW DWÓCH I O AGENCJACH MENADŻERSKICH

Trochę tytuł posta wyszedł mi jak tytuł filmu - "Killerów 2-óch".
Ale temat interesujący.

Już po kilku jesiennych meczach zaczęło się "pompowanie Karbownika Michała". Włączyła się machina "pompowniczo-reklamowa" i kiedy ten facet nie rozegrał nawet paru meczów w Ekstra ( w barwach Szmaty z Warszawy) już pojawiły się "zapowiedzi kariery za wielkie pieniądze" i "sygnały o reprezentacyjnym sprawdzeniu".
Pomyślałby kto, że te wielkie pieniądze w przypadku 18 letnigo piłkarza to 1 Mln€, ale nie nagle ni stąd ni zowąd "sprzedaje się wielki talent" za minimum 6 Mln €.
Sam nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Gościu który dopiero zaczął grać ( i to nie na swojej pozycji czyli nie na pomocy ale na lewym boku obrony) w tzw "dorosłej lidze" nagle okazuje się NAJLEPSZYM graczem ligi ( no bo ot tak znikąd kosztowałby tyle co "ograny Bednarek"). No nieee, trzymajcie mnie.

Tak mnie to zszokowało, że sprawdziłem jaka to agencja menadżerska "produkuje takiego kosmicznego gwiazdora" praktycznie "z niczego".

To agencja UNIDOS (Mariusza Piekarskiego).
I wszystko stało się jasne. Agencja znana z operacji - " znależć, nadmuchać, wystawić do sprzedaży".
Przy okazji wstawiam graczy którymi oni "handlują" :






Michał Karbownik był zaledwie kilka razy w reprezentacji U-19 , kilka meczów ligowych i nagle następuje "medialna eksplozja balona".
Warszawa pluje się zachwycona i ledwie powstrzymuje zwieracze, by nie popuścić w majty z emocji.No ... minimum 6 000 000 € !
A przecież niedawna "sprawa Klimali" nakazuje ostrożność.
Wyjaśniam - w Celticu teraz zastanawiają się KTO zadecydował o zakupie z Jagi ( za 4 Mln €) Patryka Klimali ?Gracza którego po krótkiej obserwacji na treningu,potem minutach w jakimś meczu ( z Klimarock) trener Celtiku Neil Lennon litościwie odesłał na trybuny skąd (podobno) raczej długo nie wstanie.

To właśnie "owoce takiej szybkiej kariery". Ktoś kasuje bejmy, a gracz kończy w 2 lidze tureckiej lub wraca do Polski "się odbudować".

Zresztą czasu nie zmarnowałem interesując się Michałem Karbownikiem.

Bo , ku mojemu zaskoczeniu, agencja UNIDOS sprzedająca generalnie graczy Ległej ma w swoim "zestawie" gracza.... rezerw Lecha Poznań!

Na początku myślałem że ten gracz, czyli Jakub Karbownik  ( lewoskrzydłowy pomocnik) to jakaś rodzina Karbowników ( Jakub i Michał).
Wychodziłoby nawet , że urodzili się prawie tego samego dnia ,bo Michał (CWKS) 13 marca 2001, a Jakub (KKS) 15 marca 2001 r.
Tylko że Michał (CWKS) urodzony w Radomiu , a Jakub w Bełchatowie.
Przyznacie jednak, że zbiegi okoliczności ciekawe , tym bardziej ,że OBAJ to przede wszystkim lewoskrzydłowi pomocnicy !

Tak jak ciekawe to że gracz Lecha w "warszawskiej stajni" oraz to że coraz więcej graczy Lecha nie chce być graczami "w sklepiku Fabryki Futbolu". A wiecie, że jeszcze niedawno warunkiem pozostania w Lechu było wiązanie się właśnie z tą firmą menadżerską.
Coś się zmieniło.
Choćby i to że Marchwiński podpisujący kontrakt 3,5 roczny z Lechem ( luty 2020) nie był reprezentowany przez Fabr.Futb. , a  przez włoską agencję Branchini Associati.

Ci jednak co wcześniej byli w Akademii, wręcz tam zostali wychowani czyli Guma, Skrzypa, Modziu, Puszka, Józiu to "ludzie Fabryki Futbolu".
Wyłamał się tej "starszej ekipy" Tomczyk - agencja "box2box  Football".

Kamiński, Bąkowski i Szymczak nie mają agenta, bo za młodzi na kontrakt z agencją menadżerską, podpadają pod kategorię U-18.

A pamiętam jak Cierpka, Janicki Robert, Chodyna czyli ci co nie chcieli kiedyś wiązać się z "FF" dostali od Lecha "wilczy bilet" i opuścili klub.
Czyli Marchwiński ma już swoją konkretną i wymierną w mamonie wartość skoro klub "nie przyłożył do jego głowy menadżerskiego pistoletu" jedynej słusznej i nieomylnej agencji jaką niby dla Lecha jest Fabryka Futbolu.

Ale tak czy inaczej dziwne to że młody i ciekawy gracz Lecha - Jakub Karbownik dalej w "jadłospisie" legijnej agencji UNIDOS Piekarskiego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz