Szukaj na tym blogu

niedziela, 12 stycznia 2020

NO COMMENTS

Zwrot "no comments" często używany przez tzw rzeczników prasowych gdy albo brak informacji, albo pytanie "z sali" za mądre dla pytanego rzecznika.

To jest najbardziej beznadziejna odpowiedż podająca w wątpliwości wiedzę pytanego. Może było lepiej odpowiedzieć "nie wiem".

Mnie jednak nijak pogodzić się z BRAKIEM informacji na tzw "macierzystej stronie" gdy ta "tajna" informacja dostępna np na stronie NIEMIECKIEJ!

O co idzie?
Szukając informacji o graczach Lecha, ich karierze zajrzałem do (tak mi się wydawało) najważniejszego i podstawowego żródła informacji o piłkarzach Lecha czyli na tzw "stronę oficjalną Lecha".
Szukałem tam informacji na temat "klubowej przeszłości" młodych graczy Lecha, skąd przyszli do Wronek/Poznania.

Nie bedę wymieniał braków bo szkoda czasu, ale.... nie ma tam 1- tzw warunków fizycznych graczy ( istotnych przy ocenie gracza i jego przydatności w futbolu) 2- ich "przeszłości " w kadrach PZPN ( juniorskich)= też ważna info np przy nagrywaniu transferu z klubu.
3 - jaka agencja prowadzi gracza 4 - no i najistotniejszej informacji czyli do kiedy ma kontrakt z Kolejorzem.

A dane mamy np takie - podstawowy gracz =  Robert Gumny (patrz niżej zrzut jego danych meczowych):



Podobne "dane" są przy wszystkich graczach Lecha ! Gytkjaer na przykład NA JESIENI grał według "oficjalnego żródła" TAK:


Co jest nieprawdą bo zagrał w... 17 meczach ligowych i 3 PP i nastrzelał w obu rozgrywkach 11+3 = 14 bramek! Niby nic, ale bramki to podstawa oceny napastnika.

Jak jeszcze w przypadku graczy 1 zespołu można znależć jakieś tam bajki "z mchu i paproci" ( bez liczb, co oczywista) to w przypadku graczy rezerw ( w końcu to zaplecze, ważne zaplecze pierwszego zespołu!) informacji mniej niż mało ( co najwyżej że się urodzili ) albo informacje z.. sezonu 2017/2018 ( patrz Eryk Kryg).
Ale on choć "się urodził" gdy tymczasem zawodnik  rezerw Lecha Ukrainiec Yatsenko nie urodził się (!!!) , nie wiadomo skąd przybył i czy w ogóle grał.
Jest co prawda na "oficjalnej" jego fotka między kolegami z drużyny , czyli jednak istnieje ( może to fotomontaż?)


To puste miejsce to nie kłopot ze spacją, ale po prostu fragment zrzutu z "danymi" o nim .
Na potwierdzenie  tej próżni specjalnie dla ciekawych i dociekliwych daję linka :  https://www.lechpoznan.pl/rezerwy,12,oleksandr-yatsenko,525,zawodnik.html.

A jeśli jednak ktoś chce się jednak dowiedzieć czegoś  o Ukraińcu  to tu -  najbliższy adres :  https://www.transfermarkt.pl/oleksandr-yatsenko/profil/spieler/597626


Nie chce mi się nawet sprawdzać jak wygląda tzw "angielskojęzycznej wersji strony www.lech.poznan.pl" bo wystarczyło mi że po wejściu na "angielskojęzyczną stronę klubową" zobaczyłem opisy np "rokującego młodego gracza" Puchacza po... polsku.

Co ciekawe Jevtić ,Jóżwiak i Gumny "dorobili się" opisów tzw "kariery" ( oczywiście bez liczb!) po angielsku , a inni obcokrajowcy np: Gytkjaer  , Satka (reprezentant Słowacji jakby nie było), Tiba mając opisy TYLKO po....POLSKU !

Szlag mnie trafia na taki BURDEL, chlew, syf, śmierdzący lenistwem kibel rodem z komunistycznego PKP .

Ja jako kibol, żyjący w 21 wieku, wieku reklamy, netu i informacji "jestem wstrząśnięty i niemieszany" tym niechlujstwem, prowizorką informacyjną, gdy w Lechu pracuje przecież "ważny rzecznik" pan były redaktor Henszel, który zamiast popijać z kolesiami z roboty powinien pilnować czego?
Pilnować  --- INFORMACJI !!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz