Szukaj na tym blogu

wtorek, 20 listopada 2018

MŁODZIEŻOWY RACHUNEK SUMIENIA

Zaczyna się robić ciekawie kiedy patrzymy w najbliższą ( wiosenną) przyszłość Lecha.

Nie chodzi mi już o "nawałkowe negocjacje" i ploty że ten chciałby mieć w sztabie.... Beenhakkera!
Mnie bardziej interesuje jak sobie Lech ( czy nowy trener) poradzi z tzw "młodymi".
Ten temat wydawał się  "pod skrzydłami" Djurdjevića jak najbardziej aktualny.
Bo przecież on miał w rezerwach prawie wszystkich "obiecujących".
Jak wiecie, niewiele z tego wynikło, bo wolał De Marco, Orłowskiego czy Janickiego. Graczy o umiejętnościach piłkarskich z pogranicza "wiązania snopków".
Janicki przecież nie chciany w Lechii, De Marco "upychany" w Lechu przez Czechów, Orłowski NIGDY nie był graczem "znakomicie się zapowiadającym".
Do tego "obiecujący transfer napastnika z nieco innej epoki" czyli Dioniego.
Ci wyżej wymienieni (plus wzięty z Jagi tamże niechciany Tomasik + 3 letni kontrakt!) "zatkali skutecznie" dopływ świeżej krwi.

Nawet Jóżwiak BYŁ wstawiany "na życzenie kiboli".
A i taki Wasielewski to "odkrycie"... Nenada Bjelicy, nie Djurdjevića./
Nie mieli szans Tomczyk, Pleśnierowicz, całkiem zapomniano o Klupsiu ( choć akurat do tego ostatniego nijak nie mam przekonania i uważam że Skóraś jest lepszy).
Dziwne było  posadzenie RAZ na ławie Sobola, by potem pozwolić mu tylko "obserwować doświadczonych kolegów" na treningach, a grać mógł tylko w rezerwach gdzie strzelił już 11 bramek !..
Jak widać "zero konsekwencji" w tym "młodo-lechickim temacie".

Jakby "oczyszczając pole" na "pomysły" Djuki Zarząd na dodatek "wypchnął z klubu" Modera, Puchacza, obu bramkarzy ( biorąc znikąd Szczepańskiego... po co?).
I oczyścił pole na .... pomysły jak się okazało poronione.

Problem "wprowadzania" jednak został ,gdy widzimy że Puchacz był  wczoraj NAJLEPSZYM graczem U-2o w meczu z Ukrainą. Etatowym graczem tej kadry jest Moder (wszedł na boisko w 2 połowie), a grającym bramkarzem tejże kadry jest Miłosz Mleczko.
Nie zapominam oczywiście o... Skórasiu :-) , Norkowskim (!!!). Graczach którzy powinni jak najprędzej wejść do kadry Lecha i... grywać tam swoje minuty.

Dla Sobola chyba za wcześnie, a przy tak słabo grającej obronie Pleśnierowicz i tak zostałby szybko "wyautowany" z boiska. Bo wiadomo, stary rep może zrobić błąd mając "na koncie minuty". Pleśnierowicz zawalając bramkę byłby pierwszym do odstrzału na długo.

Tu potrzeba trenera który "widziałby sytuację panoramicznie" mając wiedzę "co jest grane w nowoczesnym futbolu".
Bo przecież Lech jeszcze niedawno był "modelowym producentem" zdolnych piłkarzy.... podkreślam słowo ---- NIEDAWNO.
Bo fakty są takie że w ostatnim meczu biegała 11-ka Lecha o średniej wieku 26,8 lat, gdy tymczasem Pogoń (25,0 lat) ogrywała Ległą (25,9 lat).
Z  drużyn wyprzedzających Lecha w tabeli JEDYNIE JAGA i Wisła GTS   miały starszą 11-tkę meczową = 27,8 lat!

Co ciekawe .
Jeszcze niedawno "Dom Spokojnej Starości" czyli Lechia obecnie wystawia 11-tkę o średniej wieku 26,6 lat i sytematycznie (pod zarządem Stokowca) odmładza/odświeża drużynę..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz