Szukaj na tym blogu

sobota, 18 sierpnia 2018

EKSTRAKLASA IDZIE NA REKORD

Zabrze-Lechia  0-2

Ciekawy mecz z dwóch powodów.
 1- Jak gra Zabrze
2- co prezentuje "drużyna ścisłej czołówki" czyli Lechia

Zabrze jest klasycznym przykładem mądrości " nic dwa razy się nie zdarza".
W zeszłym sezonie "będąc na fali" szli jak burza. Komentatorzy wymyślali coraz to bardziej bałwochwalcze pochwały. Choćby to że oni "tacy młodzi" oraz że "to sami Polacy".
Większość nawet zaczęła wołać by jak najwięcej Polaków grało, bo przecież taki Górnik Zabrze daje radę.

Nowy sezon i zaczęło iść pod górkę ( odeszli Kurzawa i Kądzior, rozszyfrowany Angulo). Wystarczyło.



Nie mogę  przejść do porządku dziennego nad tym co wyrabiała w tym meczu Lechia.
Co prawda ich 18 fauli to nie "top notowania", ale 8 ŻÓŁTYCH kartek to może być rekord  jesieni obecnego sezonu.
Co najistotniejsze to 6 za oczywiste i chamskie faule, 1 za markowanie gry ( Kuciak) 1 za dyskusje.
Odnotować też należy 4 żółtą kartkę Nalepy w jego 5 meczu! Aż strach pomyśleć jaki wynik "wykręci" na koniec sezonu.
A także "polowanie na Żurkowskiego" którego faulowali chyba wszyscy ( oprócz Kuciaka) gracze Lechii.
 W efekcie Żurkowski opuścił boisko na noszach , a jego kontuzja wygląda poważnie.
To oczywisty skandal nad którym powinna pochylić się Komisja Ekstraklasy.

Tym sposobem "wyeliminuje się" wszystkich zdolnych i naprawdę młodych graczy z ligi.
Aż mi żal Jóźwiaka, który pewnie następny " w kolejce do odstrzału".


A tak przy okazji "młodych" i Polaków w ligowych drużynach.
Zagrzmiał Bosacki , że to skandal że tak dużo obcokrajowców w lidze i pewnie stąd taki słaby poziom ligi.
Znowu mamy "wypowiedź pod zamówienie".
Bo przecież ten "polski" Górnik na razie cieniutki, a np  patrząc na tendencje światowe to w meczu Lazio-Napoli w barwach Napoli ( w wyjściowej 11 ce ) zagrał... uwaga.... JEDEN WŁOCH (Insigne) i nie był to wcale "obiecujący 20 latek".

Czyli problem leży tak naprawdę nie w ilości, a jakości  Polaków ( starych czy młodych).
W Napoli zagraniczni lepsi więc jest jak jest. W Górniku kasa pusta więc grają ci "po taniości"... czyli Polacy .
Gdyby w Górniku kasa była jak w Napoli to na bank nie graliby " ci  obiecujący młodzi" a po prostu drodzy zagraniczniacy i na dodatek LEPSI piłkarze od Polaków.

I znowu "kłania się casus Kapustki" - ponoć będzie dalej gdzieś w rezerwach ( i to traktowany przez Leicester jak gorący ziemniak) czy "casus Bielika" który "będzie walczyć o miejsce w Arsenalu" grając w 3 lidze angielskiej!

Przestańmy więc chrzanić o "młodych zdolnych" a szeroko otwórzmy oczy oceniając kto tak NAPRAWDĘ jest dobry czy zły.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz