Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 2 lipca 2018

ZŁOTY CHŁOPIEC

Co prawda  "daniem głównym" dnia dzisiejszego były mecze 1/8 MŚ , ale moją uwagę ( kiedy szukałem informacji lechickich) przyciągnął  artykuł ze strony "Polsat Sport".





To  najśmieszniejszy artykulik jaki miałem ostatnio okazję czytać .

To pełne żalu stwierdzenie że wśród "nominowanych" brak Polaków. Z jednej z NAJSTARSZYCH drużyn tych Mistrzostw!
Nawet taki Kownacki (grający  niedużo) ma przecież JUŻ 21 lat !
A był to najmłodszy gracz tej ekipy, który zresztą kompletnie nic nie pokazał. Nic co mogłoby przykuć uwagę telewidza czy eksperta.
Stąd pewnie artykuł  z rodzaju " w lecie zazwyczaj jest gorąco a w zimie jest zimno, a gdy pada deszcz to jest mokro".

Dziwne to pisanie ,gdy tak wiele interesujących tematów "około - mundialowych". Gdy inni  "skazani na pożarcie" dzielnie walczą o "zachowanie twarzy" i TO WIDAĆ (Japonia !).

Zresztą od razu ( i przy okazji) trafiłem na artykuł wieszczący "Dariusz Formella w Rakowie Częstochowa".
Piękne podsumowanie "snu o złotym chłopaku". 
Gościu który miał zajebiście długi kontrakt w Lechu , a tak naprawdę wykazał się przez kilka lat w Kolejorzu RAZ, strzelając gola Legii !
Niby "wielki talent" a nie chcieli go w Pogoni, pozbyli się z Arki, "przytulili" go w Częstochowie.
Smętne. 
Powiedziałbym nawet że to "syndrom Kapustki". Gość którego "wyprzedzała reklama" dzięki której min. grał w kadrze U-21.
Tak ...  Kapustka i Formella to "nasi bigosowi polscy złoci chłopcy".
Których "wypromował"  internet i "eksperci" w rodzaju Borek czy Smokowski. 
No i nasz kompleks , że "gdzieś indziej" już 19 letni chłopcy strzelają bramki na ważnej imprezie to i "my nie będziemy gorsi".
A kończy się to siedzeniem na ławie w Niemczech czy grą w 1 lidze.
Formella i Kapustka to klasyczne potwierdzenie, że "mecz się sam nie wygra i rywal nie padnie na twarz przed WIELKIM internetowym talentem".
No cóż pozostaje im Twitter i Instagram. Tam ONI są SILNI !!! Tam się nie spocą bo używają dezodorantu REXONA !

Żeby nie było tak smutno i "kwaśno" to dobra informacja lechicka :


I tu Sobol jak najbardziej mieści się w kategorii "złoty chłopak" bo 1- to napastnik wchodzący dopiero w 18 rok życia ur. 24 czerwca 2000 r. 2- strzela naprawdę dużo bramek 3- ma b.dobre warunki na uprawianie piłki ( 181 cm/74 kg czyli prawie "klasyczne" wymiary jak na nowoczesnego napastnika)  4- dobre cechy "sportowe" czyli waleczność, nieustępliwość, dobra kondycja, szybkość, dynamika grania i biegu 5- i co wcale nie najmniej ważne, sympatyczny, przystojny chłopak. który już teraz może być "twarzą" młodego Lecha.
Oby się nie zmanierował. Będę  ( jak losy Jarka Ratajczaka) obserwował i karierę Huberta Sobola.
Ponoć to jego "bierze" z MPolski CLJS , do 1 drużyny , trener Djurdjević, który zresztą już "korzystał" z Sobola w meczach rezerw.

PS:
Jako ekstra dodatek , dwie najśmieszniejsze odzywki komentatorów meczów 1/8 finału MŚ - cyt
:

-- Mandżukić z biegnącym na jego plecach obrońcą
-- Prawe udo atakujące lewe biodro... robi swoje




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz