Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 lipca 2018

LECH CRACOVIA 2-0 czyli 2 kolejka ligi

Zabrze-Płock 1-1

Oglądałem całą drugą połowę.
Płock powinien ten meczy WYGRAĆ i to wysoko, tak minimum 1-3. Gdyby w Poznaniu gracz nie wykorzystał takich setek jakie mieli- Szwoch, Varela, Ricardinho to pewnie do końca sezonu miałby u kiboli przesrane.
Niewiarygodne pudła , powiedzenie "sam na sam" to mało.
Swoją drogą niesamowite, że ten bezjajeczny Płock który przegrał po bezbarwnym meczu w 1 kolejce z Lechem tutaj przez długi czas nie wypuszczał Górnika z jego połowy.
Nie przesadzam. Przejmowali piłkę za piłką, biegali po polu karnym rywali gdzie  jak chcieli.
Ja nijak tego wszystkiego, tej ligi nie mogę pojąć.
Górnik tak "promomowany bo polskie" uratował remis kiedy ich trener wpuścił na boisko... DWÓCH Hiszpanów! Ot taka ciekawostka . Usprawiedliwieniem brak Kurzawy ( dalej nikt nic nie wie co się z nim dzieje), Kądziora. To był ( z Żurkowskim i Angulo) kręgosłup drużyny.Dziś to taka "radosna zbieranina, śląskie pospolite ruszenie, chciejstwo przeważające nad umiejętnościami".
Słabo to widzę dla Zabrza, chyba że szybko odpadną z LE i znowu będą mogli grać do końca sezonu jednym składem . Przy okazji namierzyłem fotkę tego pizdeusza Jagody , którego komentarze nieodmiennie budzą we mnie irytację ( i do tego Węgrzyn ten wuj bany).

Od razu widać , że to jakiś wyleniały "lew dziennikarski" z futrem zjedzonym przez mole.





Lech-Cracovia  2-0

Na trybunach (ponoć) aż 2 000 widzów. Ktoś więc "na żywca" będzie patrzył na wyczyny Trałki, Gajosa, Jevticza i Raduta.
No i jedna z najsilniejszych i najmłodszych "ławek na... trybunie".




Ciekawi jakie będą losy "młodych" u Djurdjevića. Na razie , tak naprawdę nikt z nich "nie nabija licznika" ( Klupś może 4 minuty i Pawka z Gandzarsarem).
Informacja dobra to (od niego w wywiadzie w przerwie), że wraca do treningów. Nareszcie.




Sam mecz ciężko jakoś podsumować, bo Cracovia ( co zastanawia od lat) początek ligi ma "na minusie", 2 mecze i dwa razy w plecy.
Zresztą o czym mówimy skoro nie dają rady strzelić karnego a tak w ogóle w CAŁYM MECZU mają strzałów celnych = ZERO !
Mecz więc trochę na poziomie sparringu. Klimat piłki plażowej.Pusto, dziwnie.
Lech bez słabych punktów, ale i bez MEGAMOCNYCH .






Podobała mi się gra Gytkjaera, który ( policzcie sobie) ma od groma podań celnych, a przecież stale jest w walce z pchającymi go i kopiącymi obrońcami. Gra przytomnie , przytomnie podaje.
Nie jest to "top światowy" ale Lech ma w nim mocny punkt. Chciałbym żeby został w Lechu na dłużej ( w czerwcu 2019 kończy się jego kontrakt!).
Energetycznie grał i był bardzo rozbiegany ( w pozytywnym sensie) Kostewycz. Nie gorszy Makuszewski.
Dobrze Rogne, słabiej De Marco, najsłabiej toporny Janicki.
W ogóle oprócz tych co ich wyróżniłem in plus trudno kogoś po tym meczu "skopać".Było przyzwoicie, lechici nie grali "chodzonego", liczy się wygrana i teraz cała para na Soligorsk !


4 komentarze:

  1. Siema Waldas!

    Mam to samo jak słucham piperzenia Jagody, nie wiem jakim cudem gościu utrzymuje się na powierzchni, zwłaszcz że akurat ekspertów przybywa co roku wielu, bo a to jakiś trener wypada z karuzeli a to piłkarz kończy karierę. Chyba każdy lepszy od tego gościa...
    Czy planujesz powrót typera czy odpuszcamy?
    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Mati
    Wiesz fajnie jest jak ludzie typują, ale czasem miałem wrażenie, że niektórzy mieli dość. Bo to jednak jakiś tam "mus" klepać co tydzień typy. Czasem ktoś odpuścił kolejkę, a niektórzy odpuścili na koniec typerkę "na fest". Jak widzę jesteś jedyny który się zapytał o typowanie ligi. Znaczy, reszta odpuściła. Bywa.
    Co do Jagody, ja lubię "barwnych" komentatorów , ale takich którzy "trzymają się ziemi i tematu" i nie "mylą konia z koniakiem i rumu z rumakiem".Jagoda myli pojęcia i po prostu pierdoli farmazony "onanizując się publicznie " tym że jest przy mikrofonie ( drugi to Węgrzyn, trzeci Szpakowski) No cóż zawsze można wyłączyć fonię... he he he
    Pozdrawiam waldas

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez chce typerki ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Troszkę zamulilem bo roboty mnóstwo i z musu nie dawałem typów czasami poprostu zapominałem
    Wiec możemy się bawić dalej nie wiem jak reszta trzeba wywołać do tablicy ;)

    OdpowiedzUsuń