Szukaj na tym blogu

piątek, 10 listopada 2017

U-21 (Czesiowa) prze-GRAŁA

Tak tak, niby zremisowała , a jednak przegrała..
Sytuacja przed meczem na Wyspach Owczych ( kurde gdzie to jest?) była taka ,że nasz rywal w ostatnim meczu czyli prowadząca w tych eliminacjach Dania miała do nas przewagi 5 punktów.

I dziś nie grała, pozostał jej ostatni mecz z Polakami, w Polsce.
Więc "wystarczyło wygrać dwa mecze" i eliminacje byłyby pozamiatane.
I tu się sprawy "zjebały" !
 Polska remisując z  "Owcami" ( no bo jak nazwać mieszkańców tych wysp?) "odrobiła tylko 1 punkt" zatem.... pozostały jej do odrobienia, do Danii, 4 punkty. I to w jednym meczu!
Wiemy, że może wygrać jedynie za 3 punkty zatem ostatni mecz Polska-Dania ( 14 listopada o 18:00)
to będzie praktycznie "mecz o czapkę śliwek".

Mecz  dzisiejszy "na krańcu świata" nie był nigdzie transmitowany ( nie ma prądu na Wyspach Owczych?) więc pozostaje "relacja tekstowa LIVE".





Polacy wyrównali tuż przed końcem meczu na 2 - 2 unikając kompromitacji


 Tabelka "po owczarni" :


Po meczu  mam takie uwagi personalne:

- dlaczego  od początku grał Świderski ( Michalak o niebo lepszy)
- dlaczego skoro był mus wygrać nie zagrał od początku Tomczyk
- dlaczego na bramce nie bronił tak chwalony w Liverpoolu Grabara
- dlaczego grał na środku obrony słaby Wieteska, a nie Bednarek, bo argument że ten nie gra w Southampton to żaden argument. Myślę że na tym poziomie (u-21) jednak on byłby lepszy.

Michniewicz  "w zasadzie" przegrał i ciekawe co z nim będzie dalej. Kto i jak zagra w ostatnim meczu z Duńczykami. Bo Kownacki chyba będzie musiał pauzować za żółte kartki ,których ma już trzy.
Może Tomczyk będzie "zasadniczym napastnikiem"?

W ogóle robi się dla Kownackiego ciekawie.
W meczu z Urugwajem Wilczek nie pograł sobie, a Świerczok był  "niewidzialny".
Teo w słabej formie skoro nawet nie załapał się do kadry,  a Milik "jest na L4".

Czyżby duet Lewandowski-Kownaś ?
A tak między nami.
Jak trwoga to dlaczego jednak nie powołać Robaka, który może i "sędziwy" ale w tym układzie choć strzela bramki w naszej siermiężnej lidze. Przecież kadra "dorosła" to nie przedszkole (ponoć) a "męska sprawa". Niech więc i  34 letni Marcin Robak dostanie szansę.
A kadrę "będzie się odmładzać" po MŚ w Rosji.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz