Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 28 stycznia 2013

SPEKULACJE AFRYKA NIEMCY



Spore emocje budzą we mnie powołania na obozy. Letni i zimowy, Lecha Poznań.
Staram się zapisywać taką „obozową kadrę”, by potem porównując w czasie ligi ,patrzeć jakie postępy robią , szczególnie ci „młodzi” oraz wchodzący do Lecha piłkarze wytransferowani.
Na ostatnim obozie (lato 2012 w Niemczech – Bad Gogging) kadra Lech wyglądała następująco:
Ci co na czerwono to ci co ich już praktycznie  NIE MA.

Niestety bardzo często zdarza się, że „dotransferowany „  piłkarz „dojeżdża” , albo pojawia się już PO obozie.
Pól biedy kiedy trenuje, taki „spóźniony gracz”, ze swoim starym zespołem (np. Teodorczyk, o którym nie wiadomo czy ligę dogra w Warszawie czy już w Kolejorzu), gorzej kiedy siedzi na walizkach i pojawia się w Poznaniu jak „Filip z konopi” (tak było np. z Wichniarkiem- a kysz na psa urok i z Rudnewsem).
Czasami gracz „wyjeżdża” w czasie zgrupowania  i jest to pierwsza oznaka tego że niestety ,ale taki gracz jest już „blisko drzwi wyjściowych i na wylocie” (tak było z Ratajczakiem w lecie 2012).

Ostatnią kategorią graczy są gracze na wypożyczeniach.. tzw gracze „rokujący”.
Akurat takich „kandydatów z tej grupy" brak, bo i na wypożyczeniach są głownie gracze "na zbyciu" (nie chce mi się po raz któryś przytaczać nazwisk- od razu myślimy na pewno o Kamilu Drygasie- teraz w Zawiszy) Dlaczego Drygas? Bo przy obecności w kadrze  3 defensywnych pomocników  (Drewniak, Murawski, Trałka) pisze się o ew. transferze z Widzewa Okachiego.
Gdzież więc tu miejsce dla Drygasa?
W ogóle wśród defensywnych pomocników „tłok” bo i czeka Cierpka. Przypominam, że z braku perspektyw gry Lecha opuścił w lecie 2012 Wojtek Golla. Przy okazji „sprawy Okachiego” rodzi się pytanie czy to nie jest czasem  „przygotowywanie gruntu” pod ewentualny  transfer Z KLUBU , za granicę , Murawskiego (w lecie 2013).
No bo przecież , obok Tonewa, to JEDYDNY gracz na którym Lech może zarobić jakieś  pieniądze.

Mamy więc  kilka kategorii i zabawię się na typowanie 22-24 zawodników na ten obóz:
Bramkarze- Jasiek, Kotor,Wandzel  (czyli nic nowego, bo nie wierzę że zabiorą 4 bramkarza –Szymańskiego)
Obrońcy- Żaba, Kamyk,Maniek, Kebab, Panama, Cyfert (??), Kędzi
Pomocnicy: Murawski, Trałka, Drewniak,Tonew, Gergo ( tu mała niewiadoma, jak widzi przyszłosć Wegra , wypożyczonego , w klubie Rumak), Jakóbowski, Możdżeń, Linetty  + … nowy gracz (Hamalainen?)
Atak: Ubipipa, Slusarski , Wolski,…. + Teodorczyk (??) Reiss

Jak nic 24 nazwiska. Nowych w sumie mało (Cyfert,Jakób,Hamalainen,Teo?)
I chyba dobrze .bo to nie jest „obóz harcerski” (takim może być od biedy obóz letni- gdzie można mieć i 28 graczy). Napisałem niedawno, że nie widzę Reissa i Djuki na obozie, że już wyeksploatowani.
Po namyśle musze jednak zmienić zdanie bo…:
Djuka- przy mizerii na środku obrony i możliwości gry Wołąkiewicza na boku  Ivan raczej pojedzie na swój ( jak mówił) ostatni obóz
Reiss- jak widzę „robi” za kierownika szatni, ambasadora Lecha w terenie, wychowawcę młodzieży (???) więc raczej ta „kierownicza” fucha pozwoli mu poopalać się  w Marabelli.
W tej ‘konfiguracji zawodniczej” jak najbardziej zrozumiałe się staje to co powiedział Rumak „ ci co wyjadą do Hiszpanii to będzie trzon zespołu Lecha”.

Jak widać po nazwiskach , niespodzianek nie będzie ,bo być nie może i w pewnym sensie ta kadra będzie podstawą także do rozgrywek 2013-2014 (no chyba że odejdzie Tonew- co jest bardziej niż bardzo prawdopodobne, nie „odpali” Lovrencics- tu nie wiadomo, zostanie wreszcie „opchnięta” Ubipipa, wiadomo że kończy grać Djuka, a co Reissem ….).
Wtedy w lecie będzie musiała ta kadra zostać „uzupełniona” o : lewoskrzydłowego, napastnika i pomocnika. A także o środkowego obrońcę ( jak wiecie Arboleda ma kontrakt do końca 2013, a jego zarobki to pewnie „spore obciążenie skarbonki”).

Czyli wzmocnienia letnie będą musiały być WIĘKSZE niż te obecne, zimowe, bo obecna  gra TYLKO w rozgrywkach Ekstraklasy tego  nie wymaga.
Nie widać też w młodszych rocznikach ( 17-19 latków)  jakiejś „gwiazdeczki” pokroju Linetty, która mogłaby przyjść „na terminowanie” w lecie 2013.
 Następna „generacja talentów” w Lechu to chłopaki 5 i 16 letnie, a więc o wiele , wiele za młodzim by „dobijać się do bram 1 zespołu”.
Z nazwisk pretendentów przychodzą mi na myśl tylko dwa nazwiska : Olejniczak ( już był na obozie we Wronkach) i bardzo jeszcze młody Kownacki ( będzie miał w 2013 dopiero 16 lat!).

Puchar Narodów Afryki -  poniedziałek
Z niedzieli – Do następnej fazy turnieju awansowały ze swojej grupy A- 1.RPA 2-Republika Zielonego Przylądka ( duża niespodzianka!)
Dzisiaj  reprezentacja Nigru poległa 0-3 z Ghaną ( grają tam :Asamoah  Gian,Forsah,Adsu (FC Porto)
W drugim meczu był remis 1-1 który dawał awans Mali . Demokratyczna Republika Kongo „cisnęła” szczególnie w 2 połowie, ale to Mali miało 2 super okazje by strzelić kolejną bramkę (raz był słupek).
Pary :
Ghana-Republika Zielonego Przylądka
RPA-Mali
Jutro następne mecze eliminacyjne w grupie c. Burkina Faso-Zambia, Etiopia-Nigeria.
Sytuacja w grupie: 1-Burkina-Faso =4,2-Nigeria=2,3-Zambia-2, Etipia-1
Jak widać nawet Etiopia wygrywając z Nigerią (???) ma jeszcze szanse na  awans, a i Zambia i Nigeria wygrywając swoje mecze mogą wyprzedzić prowadzącą drużynę Burkina Faso ( przypominam- Nakoulma i Abdourazack Traore… między innymi).

PS W niedzielę oglądałem 1 Bundesligę
 Hamburger sv-Weder Brema  3-2
Na trybunach ponad 40 000 luda. Atmosfera jak u nas na (jedynym w sezonie) hitowym meczu.
Doping, flagi.
Na boisku mój ulubieniec Rudnevs (strzela kolejną bramkę, na 3-1), który bez „ogrywania i aklimatyzacji” oraz bez kompleksów  biega po niemieckich boiskach i jest już podstawowym graczem hamburczyków. To o tyle ciekawe, że i w Poznaniu praktycznie „z pociągu” wszedł do pierwszego składu Lecha potwierdzając, że jak ma się „snajperkę we krwi” to całe to gadanie o „dojrzewaniu na ławce” można sobie wsadzić głęboko… A już zabawne wydaje się w tym kontekście mówić np. o aklimatyzacji (patrz Ubipipa)  w Poznaniu ( mieście położonym na równinie, w środku kraju, o umiarkowanej temperaturze, w środkowoeuropejskiej strefie czasowej, no może o specyficznym przemysłowym klimacie)
Mecz dobry, 5 bramek to jest to co lubią tygrysy. Co prawda jedna bramka po zagraniu ręką ( ale to akurat bramka dla gospodarzy… He He He). Mecz w padającym deszczu.
Jako ciekawostka- na środku  obrony grał Bruma, brat Marciano Bruma ( tego łamagi obrońcy z Arki, który grał krótko w Lechu).

O następnym meczu Bundesligi  =  VB Stuttgart-Bayern napisać wiele nie można.
Mecz raczej nudny, ze wskazaniem na faworyta, który wygrał 0-2.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz