Szukaj na tym blogu

sobota, 4 czerwca 2016

PRZEDOSTATNIE PODRYGI SEZONU 2015/2016 - 3 liga

Piszę - "przedostatnie podrygi", bo ostatnimi (kończącymi sezon i dobitnie go podkreślającymi) będą mecze o MP w kategorii CLJ-młodszych ( Lech broni tytułu MP z roku 2014 i 2015).

Dziś mieliśmy przedostatni "skurcz sezonu", drgawkę raczej.

Dzień przepiękny, ciepły, bezchmurny przez prawie cały czas , a więc nawet te 2 godziny meczu  3 ligi ( oglądane w LechTV od 17 tej)  to było wyrywanie dwóch ekstraordynaryjnych godzin.
Jak wyglądała sytuacja przed meczem?
Największe szanse  awansu do barażu ( z Garbarnią Kraków o 2 ligę) miała właśnie Warta, ale musiała swój dzisiejszy mecz z Kolejorzem zremisować ( co najmniej).
Gdyby przegrała to grający o tym samym czasie rewelacyjny zespół Pelikana Niechanowo ( grający z ostatnią drużyną w tabeli trzecioligowej , Kujawianką i pewnie "skazany na wygraną") wyprzedziłby "zielonych" ( Pelikan zresztą swój mecz wygrał pokaźnie bo aż 6-0!).
Lech był w sytuacji najsłabszej ,bo nie dość że MUSIAŁ wygrać z Wartą to na dodatek musiał liczyć że Pelikan NIE WYGRA swojego meczu ( co jak napisałem graniczyłoby z cudem w Niechanowie).

Pogoda w Poznaniu letnia, ale  na trybunach słynnego "Ogródka" przy Drodze Dębińskiej ( na Dolnej Wildzie- moje ukochane letnie rewiry z okresu szczuna) kibiców maławo, doping w okolicach zera ( dziwne, bo przecież Warta ma swoich wiernych kibiców, a mecz był "o stawkę").

Sam mecz ciekawy ( jak na ten poziom ligowy) bo wynik zmieniał się TAK == 0-1 ( Zulciak) 1-1 ( głowa po stałym fragmencie) 1-2 ( Dejewski w jakimś nieprawdopodobnym strzale głową ,gdy piłka nie miała prawa  wkulać się do kisty, a jednak wpadła) 2-2 ( znowu głowa, znowu stały fragment), 2-3 ( Kurbiel- kontra i fajna akcja Tomczyk-Sanocki-Kurbiel- głową!) i na koniec najszczęśliwsza minuta 86 dla Warty i remis 3-3, i mimo doliczonych 4 minut Warta będzie "barażowała" grając o 2 ligę, a nie Pelikan czy Lech.



Trudno oglądając  jeden mecz rezerw ( w tym roku) "namaszczać graczy".

Patrząc jednak jak grali w tym meczu niektórzy napiszę jednak  o zawodnikach "upatrzonych", zaryzykuję oceny.

Makuchowski - kawał chłopa (191 cm) niepewny, nie korzystający w wyjściach z bramki ze swojej masy i wzrostu.
Szubertowski - myślałem sezon, dwa, że to będzie dobry LEWY obrońca (takich jak na lekarstwo).
Niestety nie "wymiata", nie olśniewa, nie wyróżnia się w tej drużynie i chyba utknie na tym etapie będąc w Lechu.
Wasielewski ( Marcin- prawie jak Wasilewski Marcin...)- grał na prawej pomocy. Ma "to coś", posturę, niezłą szybkość drybling, podanie ( strzela bramki) ale ja widzę go... na PRAWEJ obronie!
Plus tego meczu.
Zulciak- ponoć w 3 lidze strzelił aż 11 bramek, ale jego pudło ( mogłoby być 2-4!, w 80') I STRZAŁ NAD POPRZECZKĄ z 3 metrów, kiedy był NIEATAKOWANY a bramka była PUSTA to prawdziwy wyczyn . Nie ceniłem go, nie cenię i nie chcę go widzieć wyżej niż w rezerwach.
Dejewski - opoka obrony, bramka strzelona ( na 1-2), będą z niego ludzie
Kurbiel - ponoć w 3 lidze ma ( z dzisiejszą) 15 bramek. Ale ludzieee to 3 liga  i Kurbiel wcale nie jest najlepszym strzelcem ligowym. Jak Zulciak, w Poznaniu wyżej rezerw NIE MA PRAWA podskoczyć.
Tomczyk- wszedł na zmianę w ok. 65 minucie. Popracował przy bramce Kurbiela ale.... to wszystko. Strasznie mało jak na napastnika którego ( może) weżmie na obóz letni Urban. Tomczyk musi pokazać WIĘCEJ by nazwać go odkryciem ( jak np Józiu czy Guma).
Sanocki - pewnie zginie w piłkarskiej magmie", zatopi się gdzieś grając w 2-3 lidze, max!
A tak go swego czasu lansowano. Akurat nie szkoda mi go bo to typowy zblazowany "rzemiecha" z "sodówką" na dodatek.Skończy jak Zulciak, gdzieś na peryferiach piłki nożnej ( może wzmocni Pelikana Niechanowo czy Sokoła Kleczew , albo Polonię Środa?).

Prawdę mówiąc  to w tej drużynie brak prawdziwych "gwiazdorów 3 ligowych", talentów "czystej wody". Ot grupa dobrze zmotywowanych 3 ligowców ( dobra robora Djurdjevića).
Ja czekam na Modera, Kurminowskiego, Spychałę., Chodynę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz