Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 15 września 2014

PONIEDZIAŁEK OSTATNI MECZ 8 KOLEJKI

Korona-Podbeskidzie  2-1
widzów  6 143
sędzia Jakubik

Mecze niedzielne i dzisiejszy  raczej nie zapowiadały "stadionów świata".
Dlatego wczorajszy dzień wykorzystaliśmy na grilla, było  świetnie czyli: żarcie i picie i znakomita letnio-jesienna pogoda.

Dzisiaj też pogoda na piątkę.
Mecz drużyn ktore ostatnio tradycyjnie "walczyły", by od początku raczej  się utrzymać, załapać na środek tabeli niż by "rządzić" Szczególnie dotyczy to Podbeskidzia.
W Bielsku-Białej sporo sie zmieniło wraz z objęciem tej drużyny przez Ojrzyńskiego.
W zeszłym sezonie "wyciągnął ich z niebytu" dość pewnie kończąc ligę.
 Teraz ( niespodziewanie) Podbeskidzie wygrywa z Legią, jest w czubie tabeli Ekstraklasy (4 pozycja).
Stawiałem na remis bo Korona "z mieczem na gardle", Podbeskidzie raczej nie miało prawa przegrać. Stało się inaczej.
 W tym "meczu walki" i w sumie meczu wyrównanym wygrała Korona. Po prostu strzeliła 2 bramki gdy rywal strzelił jedną.
Dla mnie kompletnym szokiem było gdy Trytko ( Korona) MINĄŁ DRYBLINGIEM dwóch obrońców Podbeskidzia!

Komentatorzy ( Jezus Maria! Para Olbrych , Węgrzyn!)
- będzie w użyciu spray, nowoczesna TECHNOLOGIA pomaga sędziemu Jakubkowi
- brakowało niewiele, może 20 centymetrów, może pół metra
- Iwański może ją podcholował
( chodzi o ustawienie piłki do rzutu wolnego) , pięć może sześć i pół CENTYMETRA
- przełknął głęboko ślinę Ryszard Tarasiewicz




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz