Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 2 czerwca 2014

NIEZWYKŁE TRANSFERY - ( bo tak wcześnie i tak logicznie !)

Jak nigdy już w pierwszy "wolny dzień" od piłki w Lechu ( mieli tylko spotkanie z kibolami na Starym Rynku) i mamy DWA dobre transfery.

Pierwszy wcześniejszy i pisać nie ma co za dużo, bo wcześniej temat "zmielono", do tego (kto interesuje się 1 ligą widział Wilusza w akcji).
 Dobry stoper, lepszy od Wołąkiewicza, powiedziałbym "szlachetniejszy", bardziej klasowy.
W obronie zresztą szykują się zmiany, które mogą zostać już na LE.
Nie wiadomo co z Kamykiem, a to o tyle ważne, że przecież od obrony buduje się dobrą drużynę. Tam elksperymenty wybitnie niewskazane, bardziej ustabilizowanie się formy na dobrym równym ( niekoniecznie nawet na jakimś topowym pozimie).

Jak napisałem Kamyk to znak zapytania i Rumak pewnie będzie parł by sprawa wyjaśniła się do 16 czerwca. Ja widzę obronę ( wersja bez Kamyka) w  takim zestawieniu  = Kendzi,Arajuuri/Wołąkiewicz ( w tej kolejności), Wilusz, Douglas.

Świeższym, ale bardzo ciekawym transferem (kontrakt podpisano  na 3 lata) jest przyjście do Poznania Muhameda Keity . Czrnoskóry piłkarz to Norweg!
Urodzony w Drammen i tam grający od początku ( poważnej kariery), przez 7 lat. Nie jest to więc obieżyświat , a gracz który (chyba) ma ambicję by wystartować w świat właśnie z Lecha.
Nad wyraz godny pochwały pomysł. Powiedziałbym nawet , że zamierza pójść w ślady Lovrencsicsa który przecież do Lecha trafił z prowincjonalnego węgierskiego Lombardu Papa ( jako klasyczny gracz bez twarzy), a "dochrapał się" miana największego Plusa Polskiej Ligi i powołania ( kilkakrotnego) do reprezentacji Węgier.

Pójdę nieco na łatwiznę i zamias spisywać z GOOGLE dam kilka zrzutów na temat Keity ( swoją drogą to bardzo popularne nazwisko i wielu graczy  o nazwisku Keita bardzo dobrze sobie pogrywa na Zachodzie Europy)..



Jak widać po charakterystyce Rumak szuka gracza uniwersalnego głwnie na lewe skrzydło (gra Pawłowski bo co z Gero nie wiadomo.


Keita może też grać zamiast Hamalainena , co także ważne, bo Lech  ( odpukac.. kontuzja Kaspra) zostałby bez playmakera. Tu właśnie Keita od biedy mógłby zaklajstrować tę dziurę.
Ocenić więc trzeba, że to obiecujcy transfer i nie robiony "na ilość czy na wagę". Przychodzi gracz PRZEBADANY I ZDROWY!
Znalazłem taki komentarz  gościa, w necie na temat Keity:

Tom - 2 czerwca 2014, 11:23:53 - 80.50.231.198
W zeszłym roku chodziłem na mecze Stromsgodset IF.
Bardzo dobry skrzydłowy styl gry podobny do Lovrencsica, ale jeszcze lepsza technika.
Skrzydła w Lechu zaczynają wyglądać imponująco jak na naszą ligę : Gergo , Keita, Pawłowski 



Przyznam.. teraz czekam na NAPASTNIKA! Bo Kownacki czy tym bardziej Formella to klasyczne "szczypiorki". Może nawet nie nie kogoś super ekstra, ale solidnego napadziora który "walnie" te minimum 10 bramek w sezonie i będzie to ilość GWARANTOWANA.
W przypływie szaleństwa można też przecież sięgnąć po Klichowicza (z rezerw) który "bramkostrzelność" ma pewnie na lepszym poziomie niż Formella a i latka, ogranie nieporównanie bardziej go promujące.
Być może jego temat wyjaśni się przy powołaniach na obóz letni w Opalenicy.

Coś tam kibole mędzili i o defensywnym pomocniku, ale tu nie warto chyba kłaść bejmów (chyba że ktoś za darmo, po kontrakcie). 
Dobrze prowadzeni : Drewniak ( może wrócić do Lecha) czy Zgarda/Witt powinni zupełnie wystarczyć jako zmiennicy , tym bardziej że z sezonu na sezon MUSZĄ robić postępy... nie mają wyjścia... Linetty już im "odjeżdża". Czas się skraca i mogą się nie doczekać "kariery w Lechu".














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz