Szukaj na tym blogu

sobota, 28 czerwca 2014

DZIWNY JEST TEN SWIAT

Dziwny jest ten świat piłkarski.
Przewaliła się masa meczów w fazie grupowej.
Co prawda awansowały ekipy faworytów - Urugwaju ( czy bez Suareza to faworyt?), Argentyny ( czy Messi da radę wygrać SAM WSZYSTKIE MECZE?) ,Niemiec ( czy remis z Nigerią 2-2 to był sygnał ostrzegawczy), Belgii ( chyba bardzo przereklamowany przedturniejowy "czarny koń"), Brazylii ( dalej czekam na ich WIELKI MECZ),Holandii ale i "prześlizgnęły" się drużyny ( nie okłamujmy się) słabe jak : Algieria, USA, Grecja ( no ci dali pokaz negacji!!), Szwajcaria, Kolumbia.
O Kolumbii. Meksyku i Kostaryce nie piszę bo to oczywiste że te ekipy "nadały smaczku" całej imprezie


Ciekawe napewno jest jak pogra Kostaryka i Meksyk.
Pierwsi mają nasłabszego rywala o jakim na tym etapie mogli pomarzyć (Grecja), drudzy wpadli na bardzo solidnie grającą Holandię.
Niemcy... jak zwykle  fuksiarze i powinni wygrać z Algierią drugim składem, bez bramkarza.
Całkiem ciekawie zapowiada się mecz Belgia-USA i nie z powodu jakiejś oszałamiającej gry Belgów, a raczej tego czy  ambicja ale i ograniczone środki piłkarskie Amerykanów starczą na "pretendenta do czarności końskiej".

Jak się tak popatrzy na zamieszczoną wyżej tabelkę gier widać zresztą, że lewa strona tabelki o wiele silniejsza od prawej strony i na tej "prawej" stronie mogą dziać się rzeczy niebywałe, z dojściem do finału Kostaryki WŁĄCZNIE (sorry Marcin).

A jak się popatrzy na grę Kostaryki widać jak wiele brakuje baaardzo przeciętnej reprezentacji PZPN-u by wyeliminować z jakichkolwiek rozgrywek Włochów, Anglików... ot na przykład.

2 komentarze:

  1. Waldek, Niemcy zremisowali z Ghaną w fazie grupowej ;) Jak dla mnie, pomimo minimalistycznej gry wygrają cały mundial.

    Jak tam pogoda w Ustce ?

    Pozdrawiam

    Toshi

    OdpowiedzUsuń
  2. Toshi
    Pogoda dzisiaj jak wszędzie czyli pada, leje..... Generalnie kierunek.. butelka whisky i czekanie na mecze o 18 i 22.
    Co do meczu fakt.. pobłądziłem. Można sie zresztą pogubić, teraz już jednak 1/8 więc "jasność" jakby większa. Niespodzianka to bardzo dobra postawa Chile w meczu z Brazylią, bo że Urugwaj odpadł mnie nie dziwi. Nie zdziwę się też jak padnie Argentyna. Wtedy będzie można powiedzieć.... upadek Bogów (Hiszpania, Włochy, Anglia, teraz Urugwaj).
    Fajne te mistrzostwa.
    Pozdrawiam Waldas

    OdpowiedzUsuń