Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 6 kwietnia 2020

PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD MIEJSCA SIEDZENIA... OBY TYLKO NIE PADAŁO ;-)

Liga miał wystartować po.... 24 kwietnia. To pamiętam z najwcześniejszych "przymiarek". Kolejne "informacje" przekładające "szczyt zachorowań" z 20 kwietnia a to na połowę maja, a niedawno ( Pan Premier) nawet na połowę CZERWCA każą wątpić w jakikolwiek scenariusz.
 
Bo po prostu scenariusz pisze "koronowirus", a on jak już pisałem ma głęboko w dupie Pana Premiera czy Pana Bońka no i UEFA. Którzy co najwyżej mogą się lansować na Twitterze czy gdzie tam się lansują, bez wpływu wielkiego na "licznik epidemii".

Pisałem o czerwcu myśląc o ligowej piłce w jakimś tam układzie, a teraz to myślę że LIPIEC będzie jakimś tam terminem. No chyba że któryś "gadający łeb wymyśli coś jak  głosowanie przez Pocztę" !

Może korzystając z "rozgrzanej poczty" jednak "korespondencyjne mecze"? Np w  znane co starszym kibolom "okręty" ? Albo nowsze i zgodne z duchem czasu np dogranie ligi na PLaystation ? W końcu większość ligowych graczy chwali się że dobrze gra na konsoli!

Ja proponuję tzw "wyjście" alternatywne czy jednak granie na stadionach od 1 czerwca - Dzień Dziecka -( oczywiście PUSTYCH) przy spełnieniu następujących warunków:

Mecz w czasie  pandemii: 
nie wolno robić wślizgów, każdy kontakt cielesny z graczem przeciwnym należy traktować  jako faul,nie wolno brać piłki w ręce (rzuty z autu zostaną zastąpione wykopami z autu), nie  będzie dzieci podających piłki więc piłki powinny leżeć co 3 metry wzdłuż linii autowych ( co daje ok 100 odkażonych   piłek). 
Ewentualnie wykopnięte w  (puste) trybuny piłki donosić będą ubrani w kombinezony ochronne pracownicy klubu, oczywiście wszyscy gracze i sędzia będą grali w maseczkach.
Każde oplucie przeciwnika mimo maseczki będzie traktowane jako zagrożenie zdrowia przeciwnika i karane czerwoną kartką. Nie ma mowy o podawaniu rąk, no chyba że w jednorazowych rękawiczkach, nie wolno świętować  zdobycia gola ,a jeśli już to w odległości min 2 metry gracz od gracza. 
Każde kaszlnięcie czy smarknięcie jest powodem by zmienić gracza, limit zmian jest więc "11 cie" , w meczu.
Gospodarz meczu MUSI zapewnić odpowiednią ilość respiratorów w razie potrzeby oraz KILKA łazienek do umycia się po meczu.
Stroje meczowe po meczu należy niezwłocznie spalić !
Jeśli sędzia zauważy ,że gracze nie mają sił biegać ( przecież długo nie trenowali) może przerwać mecz uznając wynik w tym momencie jako wynik końcowy meczu.

Oczywiście co najmniej tydzień przed meczem każdy piłkarz musi przejść kwarantannę, jak i tydzień po meczu.
Czyli z powodu braku terminów piłkarze będą wychodzili na mecze z kwarantanny i od razu po nich będą tam wracali.
O składzie będzie decydował więc nie trener ,a lekarz ( nie związany z klubem ani z rywalem)
Ponieważ gracze będą musieli zachować odległości w autobusie kluby powinny zakontraktować do przewozu piłkarzy na mecze co najmniej 3 dodatkowe autobusy!

Generalnie jednak, jeśli można, #zostańwszatni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz