Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 9 lutego 2015

MEDIALNOŚĆ

Rozbawiły mnie niedawne artykuły na teamt " medialności" klubów.
Dlaczego?
Bo oczywiste jest, że JEDYNYM I NACZELNYM klubem w Polsce MUSI być Zległa.
Powody są oczywiste:

1- większość redakcji gazet jest w Warszawce a  wiadomo... delegacje " w teren" kosztują.
 Co prawda do Poznania można dojechać, ale po co wydawać bejmy na bilet czy autostradę.
O innych klubach to już nawet nie ma co gdadać, no chyba że Wisła.
2 - jak popatrzymy na "podstawowe platformy internetowe" to: ONET i WP powiązane kapitałowo z ITI czy z "warszawskimi inwestorami" , Canal+ związana z TVN ( czyli dalej ITI), pozostaje INTERIA, ale to "domena" Wisły Kraków.
3-  tak zwane powiązania "kapitałowe" wpływają na to że w Weszlo czy innych sportowych "brukowcach" też przewaga "warszawki".
4- jedyne żródło dla tzw "nie chodzących na stadion" czyli Canal+ opanowane przez "pro warszawskich" komentatorów albo komentatorów wywodzących się z "wiślackich kręgów" ( Baszczu, Kosecki) więc i tu Lech ma niewielkie sznase "by się przebić".

Patrząc na to nie dziwi mikry brak oddżwięku na to że Lech zatrudnia na 3,5 roku REREZENTANTA Węgier, a media za to uparcie masują tematy ewentualnego transferu Koseckiej do "śledzi" czy bramkarza Budziłka (?????? a któż to kurde jest?) do Gdańska ( informuję- Lechia to - 13ta drużyna w lidze!). A "transfery" dlatego sensacyjne bo z... "jedynego medialnego klubu".

Mnie już nawet nie irytują artykuły w stylu : " Nie chciał go Carlos.. a wziął go Lech " , bo przecież NIKT nie jest tak "kompletny sportowo" jak ONI.

Może i Lech sam sobie winny, że mimo tego iż MA NAJWIĘKSZĄ (statystycznie i stadionowo) widownię kibolską w Polsce to jednak "najpopularniejsza CwELka", w której przecież truskawki i szampan i mimo żeś z Pułtuska i Ty możesz być kibicem..... w łazience.
Winny KKS Lech , że trochę taki "czerstwy" w czasach gdzie najważniejsze "koraliki Prezia i jego Raybany i boskie piersi Natalii Siwiec na stadionie Narodowym" , a medialny "występ Drewniaka" zamiast zostać wykorzystany "na chwałę klubu"  został użyty by "wychłostać imprezowicza".
Rozumiem.. taka polityka medialna i w sumie "nam nie zależy na tanim poklasku".

Może i tak dobrze?
W końcu i tak najważniejsze pełne trybuny  niż mocno zadrukowany szmatławiec gdy chce się go użyć w wychodku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz