Szukaj na tym blogu

niedziela, 24 maja 2020

ZAWÓD... piłkarz

Często pisze się -- " utalentowany ale...".
Mam kilku piłkarzy ( jeszcze młodych ale....) którzy mnie po prostu zawiedli.
I to nie jest tak, że to byli "światowi gracze co się rozpili".    Po prostu obserwując ich karierę prawie od juniorów młodszych ( w Lechu), czytając o nich komentarze "ekspertów" mam obecnie uczucie zawodu (choć są oni jeszcze młodymi graczami).
Żeby nie zaczynać tak minorowo może na początek ci co mnie nie zawiedli : Karol Linetty, Marcin Kamiński ( tak, tak), Jakub Kamiński,  Kamil Jóźwiak, Robert Gumny .
Jan Bednarek mnie oczywiście BARDZO ale to BARDZO zaskakuje pozytywnie, bo nijak nie sądziłem że będzie PODSTAWOWYM graczem Southampton mając na względzie jaka to trudna liga, a szczególnie dla młodego niedoświadczonego gracza .... no i z Polski !
Przy tych nazwiskach  i to graczy "perspektywicznych" mogę spokojnie postawić PLUS.


Jest jednak kilku piłkarzy którzy rozczarowali mnie wręcz boleśnie.

1. Dawid Kownacki ( 23 lata).
 Może się obruszycie bo w końcu "gra za granicą", ale mam dziwne wrażenie że to "kariera Kapustki". Jako junior... wiadomo, potem Sampdoria, teraz Bundesliga.
Sami jednak przyznacie, że Kownacki robi wrażenie że "stanął" i nie robi postępów. Rozczarowuje, nie pisze się o nim pozytywnie co najwyżej w "Pudelku" bo to już Tata.

A o jego "niemieckiej przygodzie" możecie poczytać "u konkurencji"  ;-) czyli tutaj : https://sport.tvp.pl/48199596/dawid-kownacki-a-fortuna-duesseldorf-bez-goli-i-asyst-ale-z-wazna-rola

2 - Jakub Serafin ( 24 lata)
Patrząc na jego grę w juniorach starszych ( grał na środku razem z Bielikiem), czytając o jego planach, śledząc jego drogę na wypożyczeniach i po nich - Lech- Bełchatów - Bytów - Haugesund - Lech - sprzedany - Cracovia - Puszcza Niepołomice ( gra tam stale) mam wrażenie, że coś mu umknęło. Kariera wymknęła się jemu z rąk i wylądował na aucie, a chyba gorszy np. od takiego Letniowskiego pewnie nie był.

3 - Robert Janicki (22 lata)
Powiecie , uparłem się na niego.
Może macie rację?
Tak jak Serafin bardzo dobrze rokował w juniorach starszych. Był tam wręcz najlepszym graczem. Na nim opierała się gra drużyny. No i chyba "zaszumiała woda sodowa". Prawie "uciekł" z Lecha ,mając 18 lat ,do Hoffenheim ,pewnie ogłupiony przez agentów piłkarskich. Tam ( czytałem na jego fejsie) pojadał wurst, spacerował ze swoją dziewczyną po Hoffenheim, czuł się świetnie tylko że... nie grał.
Wrócił więc po 1,5 roku z podkulonym ogonem do Lecha gdzie pokazali mu drzwi. Poszedł do Siedlc, potem Olimpii Grudziądz i wylądował w Warcie Poznań, z którą jest 2 lata i obecnie walczy o awans do Ekstraklasy. Widocznie się odrodził, strzelił w obecnym sezonie 6 bramek i jest jednym z najważniejszych graczy zespołu.
Powiecie, skąd więc moje rozczarowanie?
Po prostu to gracz który powinien wręcz być na wyższej półce niż 1 liga..

Oczywiście jest więcej tych "moich faworytów", ale oni tak naprawdę nawet nie zaistnieli "na poważnie" by traktować ich jako "zawiedzione nadzieje" no ale przypomnę: Lis (bramkarz), Chodyna (pomocnik) Pleśnierowicz ( ten wypożyczony do Romy), Kurminowski (napastnik- szkoda chłopaka), Maciej Spychała (pomocnik), Cierpka (pomocnik).
Nie wiedzie się na razie następnym za którymi trzymam  kciuki  :za Sobolem, Zimmerem ( obrońca) , Mrozkiem (bramkarz).
Mam też innych juniorów "na oku" ale oni na razie nic  "poważnego nie pokazali" co najwyżej czasem grają w U-juniorów-PZPN.

Ciekawią mnie dalsze losy Łukasza Norkowskiego tak chwalonego za grę, na wypożyczeniu, w GKS-ie Jastrzębie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz