Szukaj na tym blogu

środa, 20 maja 2020

KAMIŃSKI JAKUB czyli KAMYK -- pomocnik


 Tu miał 15 lat debiutując w narodowej kadrze U-16  - 18 września 2017 r. w meczu ze Szkocją.  Zagrał od 70 minuty, gdy wynik był rozstrzygnięty , 4-1 dla Polski.





Przyznam ... jestem wielkim kibicem Jakuba Kamińskiego.
Jest w Lechu więc nie ma problemu z kombinowaniem  czy lubię czy nie zespół w którym gra. Odpada więc przy jego ocenie "patriotyzm szalikowy".
Jest u nas i już.



Dla mnie pojawił się dopiero w rezerwach Lecha, u Żurawia.
Co prawda wcześniej gdzieś tam był na ławce juniorów młodszych w czasie ,gdy ci w czerwcu 2018 zdobywali po 23 latach Mistrzostwo Polski Juniorów Starszych ( rocznik u-19).
Są na to dowody jak np skład meczu finałowego z Cracovią : Skład Lecha: Mrozek – Zalewski, Skrzypczak, Pleśnierowicz (70.Maćkowiak), Zimmer – Norkowski, Kryg (77.Andrzejewski), Bartkowiak – Skóraś, Sobol (81.Szymczak), Tupaj (58.Kamiński).

I przyznam, oglądając  ten mecz finałowy ,z czerwca 2018, nie spostrzegłem 16 letniego Kamińskiego. Bardziej rzucali sie w oczy Skóraś, Norkowski, Zimmer, Tupaj i Sobol. I to oni "rządzili" wtedy na boisku. Kamiński ,który wtedy parę dni temu skończył 15 lat ( ur. 5 czerwca 2002, a mecz przecież 20 czerwca 2018) był tylko takim "solidnym rezerwowym".

No i nie zagrzał miejsca w juniorach ,bo już od nowego sezonu 2018/2019 grał w  rezerwach (miał 16 lat).
Tam też długo nie zimował ( grając od marca 2109 w III lidze = w 11 meczach .Od lipca do sierpnia 2019 był już po awansie rezerw , w II lidze = w 6 meczach).

Tam też długo nie pograł bo.... już 20 września 2019 roku (!!!) ZADEBIUTOWAŁ w Ekstraklasie i to z Jagą, grając całe 90 minut !

Czyli w 15 miesięcy Jakub Kamiński przeszedł drogę ==       3 liga + 2 liga + Ekstraklasa !
Nie tracąc czasu na jakieś tam wypożyczenia  w 1 lidze !



Noooo, czy to nie jest imponujące?
Tym bardziej, że patrząc na jego grę w rezerwach, potem na skrzydle ekstraklasowym, gdy " wchodził z ławki", a  w końcu na prawej obronie ( na początku 2020) widziałem jak ten chłopak ( 17 latek!) robi widoczne postępy i zyskuje zaufanie kolegów NA BOISKU
.
Zresztą potwierdzają moje dobre o nim mniemanie nie tylko jego boiskowe postępy , ale i jego słowa, gdy udzielał wywiadów.

https://www.youtube.com/watch?v=1wVugg7mqoc

ttps://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/pko-ekstraklasa/lech-poznan/pko-ekstraklasa-lech-poznan-jakub-kaminski-nie-chce-byc-tylko-mlodym/jfcf77j

Tak, to fajny młody piłkarz i po mojemu jeden z najciekawszych z tej grupy młodych piłkarzy i co ciekawe mający WIĘCEJ minut boiskowych niż tak zachwalany a wręcz wyżej ( w konkretnej mamonie)  wyceniany Filip Marchwiński.
Kamiński gra, a o Marchwińskim się mówi.




Powyżej dałem 3 fotki ze strony OFICJALNEJ Kolejorza z 19 maja 2020, z treningu.
Jeśli sobie porównacie fotkę pierwszą Kamyka ( tą z Bońkiem) i tą ostatnią ( tą z Żurawiem) widać jak Jakub Kamiński zmienia się niesamowicie jako człowiek, młody chłopak.Widać to też na 2-giej fotce gdy w narodowych barwach U-16 gra ... z dziećmi ze Szkocji ! Porównując "tamte fotki" z tymi "z dzisieja" widzimy jak niemal w oczach Kamyk dorośleje nie tylko jako piłkarz.

Jest jednak ziarenko pieprzu w tej całej karierze , coś co mnie niepokoi jako kibola Lecha.
Niedługo ,nie mający agenta ( nastolatek poniżej 18tki nie może takiego mieć) Kamiński będzie pełnoletni ( 5 czerwca ma urodziny). Wtedy może "dostać się pod skrzydła" jakiegoś (tfu!) "agenta" i może skomplikować się jego pobyt w Lechu. A ma kontrakt zaledwie do czerwca.... 2021 roku!
Czyli teraz ja.... jego wielki kibic mogę tylko czekać na rozwój wydarzeń. A chciałbym go oglądać grającego w Kolejorzu jeszcze co najmniej 2 lata.
Oczywiście o ile wirus wcześniej nie wykończy piłki nożnej jaką znamy i nie będą działy się z nią rzeczy jakich nawet sobie teraz nie wyobrażamy.

No cóż, pozostaje się cieszyć że Kamyk jest dalej w Lechu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz