Szukaj na tym blogu

środa, 18 marca 2020

EKONOMIA RZĄDZI -- Król jest nagi......

Z własnego doświadczenia wiem jak boli brak "zbytu".    Kiedy są terminy płatności ZUS i Skarbówki, no i wypłata zarobków pracownikom, a tu przychodzą cały czas faktury od  :wierzycieli" (woda, prąd, opłaty, faktury za transport, surowce, naprawy itp).
Nie ma obrotu, nie ma wpływu na konto... jest problem.

Jednak myślę, że czasami niektóre "podmioty" ( tu kluby piłkarskie) jakby "odrywały się od ziemi".
Tracą poczucie rzeczywistości tworząc "kominy płacowe" , przejadając zyski.
Wiem, czasem musi być "debet", ale z perspektywami spłaty.
Debet kiedy trzeba załatać "dziury" mając perspektywę płatności np za dużą fakturę od odbiorcy.

Jeśli jest jednak dużo "dziur" i powtarzają się cyklicznie to trzeba czujnie obserwować co się wyrabia w księgowości.
Musi być stabilizacja księgowa i generalnie finanse na "plusie".

Teraz mamy okres "dziury". Dużej dziury, bo kilkumiesięcznej kiedy inni szukają "swoich" pieniędzy i wręcz pilnie naciskają nas byśmy płacili co im jesteśmy winni. I jakoś nie chcą słuchać tłumaczeń że... DZIURA.

A tu wpływów zero, koszta utrzymania zespołu.

Przyznam, popierałem działania Lecha  na polu pilnowania księgowości, broniłem Klimczaka .      Broniłem liczenia i ciągłego bilansowania wydatków. Popierałem coś co się nie podobało większości kiboli mających " wizję wielkości".
 No i masz... wizji nie ma, się spierdoliła! Pozostał jedynie jeszcze dźwięk  :-)

Lechia, Arka, Korona może i Wisła Kraków , kluby liczące że "jakoś to będzie" ( Canal+ i Ekstraklasa zapłacą) są już teraz w czarnej dupie.
Co prawda , pisze się że kluby "miejskie" - Piast, Zabrze, Śląsk , Płock są bezpieczne, ale to mit. 
Nie są! 
Miasto mając "nóż na gardle" ( zaraza, brak wpływów ze sklepów i lokali) pierwsze co zrobi to wstrzyma przelewy do klubów ! Bo i po co utrzymywać "rozrywkę" skoro bejmy niezbędne w transporcie i dla szpitali.

To jest " zarażona" rzeczywistość i to już w tzw "horyzoncie miesięcznego nie grania".
Jeśli dodam , że TV nijak nie musiałaby płacić bo niby za co (liga nie gra, miało być przecież jeszcze 4+7=11 kolejek Ekstraklasy i kilkanaście 1 ligi).
I nie musi płacić 100%, a może i nie musi zapłacić ani grosza jeśli tak skonstruowana jest umowa Ekstraklasa---TV.
A te bejmy to grubszy plik bejmów szczególnie pożądanych dla tych "skromniejszych budżetowo".

Zresztą pytań więcej. 
Jak płacić piłkarzom za postój?
My w razie postoju wysyłaliśmy ludzi na urlopy a jak ich nie starczyło na.... urlopy bezpłatne ! Trudno!
 W sytuacji " gardłowej" gdy "śmierć zaglądała w oczy" nie było przebacz. 
Albo my albo Oni i "nie brało się jeńców".

A dal "piłkarzyków" to byłby szok, bo przecież tak na nich chuchano i dmuchano, no i pewnie myśleli że Eldorado będzie trwać i trwać. A tu DUPA ! 
Klub płacąc 40-140 tysięcy piłkarzom, przez KILKA miesięcy, za bezrobocie, tak naprawdę nie ma szans.
A ma żadne, gdy jest to Korona, Arka itp (patrz wyżej) ..... naprawdę nie ma szans. 
Nie wiem jak zareaguje taki Filipiak w Cracovii też nie bawiący się w detale i decydujący szybko i drastycznie.

Tak, to co się będzie działo na płaszczyźnie ekonomicznej będzie bardzo, bardzo, bardzo ciekawe.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz