Szukaj na tym blogu

sobota, 9 kwietnia 2016

MECZ O CZAPKĘ ŚLIWEK w Łęcznej

Nijak szukać w tym meczu emocji.
Wszystko wiadome, skład meczowy oczywisty, na ławce rezerwowi ( nawet nieważne jacy, po prostu rezerwowi, którzy planowani na parę/ paręnaście minut meczu - głównie Jóżwiak).
Wynik w sumie mało istotny bo i tak Lech zagra tylko 3 mecze u siebie ( z Ległą na wyjeździe).
Istotny może jedynie dla Panów Piłkarzy którzy kasują premie meczowe tylko za  wygraną.
A przecież Łęczna, której już i tak wisi , bo cała walka zacznie się "po podziale) i w grupie spadkowej.



Cóż więc pozostało z meczu?
Spierdaczone okazje Nielsena, który w tym meczu POWINIEN ugrać hattricka.
Nielsena  pokazał że nie jest "strzelcem/killerem" a co najwyżej gorszą kopią Sadajewa.
Czyli  potwierdził to co wiedziałem już po jego pierwszych meczach w Polsce. Może to być co najwyżej "drugi napastnik" u boku tego "killera".
I im dłużej go oglądam tym bardziej widzę, że już mnie nie nabierze na ten swój "pressing" który jest robiony wyłącznie "pod publiczkę" i który nic nie daje.
Pisano na forach, że nie strzela bo nie dostaje podań... tu dostał "wyłożoną piłkę" (5') od gracza rywali, mógł w stylu "turbokozaka" objechać bramkarza i pyknąc do pustej bramki. On walnął z "całej epy" w... bramkarza.

http://ekstraklasa.tv/bramki/gornik-l-lech-0-0-nerwowy-poczatek-defensywy-gornika-nielsen-nie-skorzystal-z/7cb15c

Potem lutnął z całej edy nad pustą bramką ,by na koniec zwieńczyć koncert spartoloną setką gdy układał sobie za długo piłkę na nodze.
Co ciekawe, z prawie identycznej sytuacji ( do 4 razy sztuka!) wreszcie strzelił "swoją bramkę".

I powiedzmy szczerze, emocje zgasły , bo wysiłki Łęcznej  ( w zasadzie Bonina) były niekonkretne i było ich niewiele.




Szukam w każdym meczu  pozytywów.
1 - asysta ( kolejna) Linetty ,który jako jedyny w Lechu ma "dar przyspieszania gry podaniem"
2 - Dwu-minutowy ( bodajże) występ Kurbiela
3 - kolejne "minuty" Józia ( nic wielkiego nie ugrał)



Drabinka meczów Kolejorza jak niżej:

31. kolejka – 16 kwietnia
Legia Warszawa - Lech Poznań

32. kolejka – 20 kwietnia
Lech Poznań - Piast Gliwice

33. kolejka – 23-24 kwietnia
Pogoń Szczecin - Lech Poznań

34. kolejka – 30 kwietnia-1maja
Lech Poznań - Lechia Gdańsk

35. kolejka – 7-8 maja
Cracovia - Lech Poznań

36. kolejka – 10-11 maja
Zagłębie Lubin - Lech Poznań

37.kolejka - 15 maja
Lech - Podbeskidzie/Ruch (???)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz