Szukaj na tym blogu

wtorek, 29 września 2015

LECH TO STRUŚ I PINGWIN - cykl Myth Busting


Tytuł wpisu dziwaczny, wytłumaczenie pojawi się po przeczytaniu moich "wypocin", spokojnie.

Słyszę że "przegrywamy bo -mecze życia rozgrywają bramkarze rywali "spinający się na Lecha"- toż to piramidalna bzdura.
Takie mają statystyki bramkarze - "prestigitatorzy" ,"pogromcy Kolejorza":

Cierzniak-Wisła  10 bramek wpuszczonych w 10 meczach ligowych
Zubas-Podbeskidzie - 20
Szmatuła - Piast - 11
Kasprzik - Górnik Zabrze - 17
Lech (bo i Burić grał i Gostomski) - 14

Niby dlaczego Zubas wpuszczający 20 goli taki "niesamowity" ( następny dziurawy bramkarz to Pawełek-Śląsk = 17 bramek na koncie), albo taki Kasprzik  "bramkarz z innej planety"?
Prawda jest w KAŻDYM przypadku banalna - jakość strzałów lechitów jest po prostu słaba.

Przypominam, wymiary bramki do piłki nożnej (seniorzy) to 7,32 x 2,44 m ( cena- ciekawostka - 7380 złotych), wystarczy stanąć w takiej bramce by poczuć JAKA ONA DUŻA !
A tu lechici strzelali z metra w bramkarza, składali się do strzału i uderzali w przewidywalnym kierunku, wręcz podawali w ręce bramkarza.
Przeszło DZIESIĘĆ meczów ligowych , aż w  4 z nich 4 bramkarzy rywali KKS-u gra "mecze sezonu"?????
Gdyby to zdarzyło się w jednym no dwóch meczach, rozumiem, ale w CZTERECH ?
Indolencja, impotencja strzelecka, brak umiejętności tłumaczone "brakiem szczęscia", "dniem konia bramkarza przeciwnika" to jest strasznie żałosne.

Oto wykaz = strzały celne Lecha w meczu/strzały celne rywali / wynik meczu :
1-Lech- Pogoń       5/4/1-2
2-Lech-Lechia       7/3/2-1
3-Wisła-Lech        3/7/2-0
4-Lech-Korona       4/1/0-0
5-KGHM-Lech         4/3/2-1
6-Lech-Piast        7/3/0-1
7-Termalica-Lech    6/5/3-1
8-Lech-Podbeskidzie 10/5/0-1
9-Jaga-Lech         5/2/1-0
10-Lech-Górnik Z.   12/5/1-1

bilans bramek Lecha == 6-14 po 10 kolejkach ligowych

Lech strzelał "celnie" w bramkę rywali / oni strzelali  =  63/38
 
czyli skutecznośc Lecha/do rywali   =     9,5 %  do  36,8%
Skuteczność Lecha  CZTERY RAZY mniejsza niż przeciwników!
To dramat, klęska, żenua !
 I co tu gadać o "meczu życia bramkarzy rywali". Takie gadanie kompromituje trenerów i "zawodników- czyli tych co przynoszą zawód".
Zawsze pozostaje tłumaczenie "bramka stracona podcięła nam skrzydła".
Chyba tu mówimy o skrzydłach nielota - pingwina, strusia ( i nie mamy na myśli orła, sokoła ,kondora, koguta!)..


5 komentarzy:

  1. GoalDifference15:20:00

    A ja znów, w maniakalnym uporze, powtórzę swoją wizję, ubogaconą statystyką z meczu,
    mianowicie, z 81 rogów w sezonie wyszła JEDNA bramka.
    Statystyk z dośrodkowań nie pomnę, pewnie większa masiakra.
    A dla przykładu, dwie ostatnie bramki padły po... wejściu w pole, pojedynku 1 na 1,
    a nawet... 1 na 2.
    Podobnie, ostatnia bramka Robaka z Lechią, po KAPITALNEJ kiwce Trałki.
    Wniosek? Oczywiście... sami wiecie.
    Niestety, miast greać różnorodnie jak Piastowcy
    (przekładka, obrót, podanie, przyśpieszenie solo, swobodne minięcie i błyskawiczny sczał)
    nasi grajcy z uporem... Skorrzy, natychmiast pozbywają się piłki do "lepiej ustawionego,
    nigdy nie uprzedzającego obrońcę czy bliższy słupek palanta, któremu piłka
    tradycyjnie najpierw odbija się albo na bok o 3 metry, albo ponad głowę
    (co strasznie imponuje ich narzeczonym) albo akurat nie wychodzi im najprostszy zamach czy drybling.
    Dziwne, bo i tak nieobecny zamach w Lechu niemal wszystkim innym ot tak... wychodzi.
    P-KoL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GOAL
      Z całym szacunkiem ale PROSZĘ nie rozprzestrzeniaj TYCH SAMYCH wpisów / KKSLcom.com jako "KoL -29 września 2015 o 15:51"/.
      Ja rozumiem... jesień... prątkowanie... grypa... ale tak NIE TRZEBA . Napisałeś na KKSLECH.COM i w porządku, daj TUTAJ coś NOWEGO.
      Dziękuję W..


      Usuń
    2. GoalDifference09:01:00

      Gwoli: to TU był pierwotny text, tam poprawiony, bowiem...
      uznałem ten text za brzemienny i ghodny szerszej REFLEKSJI ;-)
      P-KoL

      Usuń
  2. Anonimowy19:03:00

    1. Skorza pozwala by w drużynie grały święte krowy . Tym razem Kasper bez formy , przegrywamy a on od sierpnia szuka formy . K... kto ma robić ruch z przodu. Gdzie tu miejsce na walkę o znalezienie się w pierwszej jedenastce ??!!
    2. Jak była szkapa wszyscy narzekali na styl. Ja tez. Teraz natomiast od sierpnia Skorza ten styl udoskonala. 6 podań wszerz, czekamy aż 8 przeciwników ustawi się w obronie i dosrodkowanie do najniższego w drużynie. GENIALNIE to trener wymyślił.
    Dziękuję Skorzy za Majstra, ale jego czas się skończył, możliwe że czeka nas wegetacja bo zarząd lubi tzw stabilizację. Mija już 1,5 roku MS w Lechu , co pozytywnego wniósł do gry Lecha MS ? B.trudne pytanie , niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy
      Skorża przypomina mi tego Skorżę z Wisły , po porażce z Levadią. Wtedy TEŻ mówił " Przygotowaliśmy drużynę na NASTĘPNE mecze". Niestety ja już pogodziłem się ze straconym sezonem i być może wypadnięciem przez to z następnych el. LE.
      Dlatego powiem- to NAJLEPSZY CZAS na " zregenerowanie drużyny", wywalenie opierdalaczy, postawienie na zapierdalających piłkarzy. I nie tłumaczenie że " piłkarz dochodzi do formy..." a jak nie ten to inny i stąd taka bryndza.
      No chyba że TAKICH piłkarzy w Lechu na lekarstwo no to wtedy "Bułgarska... halo... mamy problem".

      Usuń