Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 9 grudnia 2013

NO I KONIEC 20 KOLEJKI

Nijak się rozeznać w tym rozgardiaszu.

Niedziela u mnie pod znakiem gości, ale i tak "jednym okiem" obejrzałem

Podbeskidzie-Zawisza  0-0
widzów 3 000

Może "para" niezbyt "piękna" ale warto było zobaczyć co ta Zawisza prezentuje przed meczem z Lechem.
Drugi temat - Masłowski. Gracz któremu kończy się kontrakt z Zawiszą  w czerwcu 2014 więc "do wzięcja za darmo" ( a to niebagatelna zaleta !) od stycznia 2014 roku.
Coś się mowiło o nim parę miesięcy temu, że "przymierzany" do Lecha.
Moja prywatna "skala ocen graczy" jest jednak wiarygodna jeśli oceniany gracz gra PRZECIW Lechowi ( tak było kiedyś z Tschibambą który był w takim meczu cienki i potem też  nie zaistniał).
Tak to bywa, jeśli zagra słabo znaczy się ... lepiej "dać sobie na luz".
W meczu w Bielsku Białej, mimo "ciągnięcia go przez komentatorów" Masłowski szału nie pokazał. Zobaczymy za tydzień, a właściwie już w piątek o 20.30 co i jak.
Dobrze grał Drygas ( kurde chyba tej straty nie porzeżyję!). Jest o niebo lepszy od Drewaniaka i Linetty.
No może przesadziłem z tym niebem.. po prostu gra lepiej.
Zawiódł mnie Vasconcelos.
Podbeskidzie "ugrało 1 punkt" który niewiele zmienia.w ich sytuacji. Dalej Widzew, Podbeskidzie, KGHM biją się o spadek. 

Komentatorzy:
- dobry strzał prawą, to nie jest jego noga
- gdybyśmy mogli porównywać potencjał ludzki Tarasiewicza

Lechia-Legia  2-0
widzów  10 802

Ten mecz tylko ze skrótu.
Nawet gdybym miał czas to nie oglądałbym, bo nie wiedziałbym komu kibicować. Niby Legia przegrała to dobrze, ale ja tak serdecznie nie lubię Lechii.
Znowu okazało się że "moc stołecznych" to mit. No bo sorry, jak Brzyski to jeden z ich najlepszych graczy i te "asysty" oparte na "wrzutkach", a tak naprawdę "gry w piłkę" tyle co nic to graniczy z cudem ich "hegemonia w lidze". I uznanie dla Urbana że z grupy "nędznych" kopaczy zrobił "warsaw bollywood".
Zresztą co to za liga ( i tu prztyczek w nos Lecha) kiedy "lider-hegemon" ma NAJWIĘCEJ porażek z tzw "pierwszej piątki ligowej". Udowadniając zresztą, że najgorszym ligowym "zakalcem" są REMISY ( ma tylko 1).
Lechia...  jeśli najlepszym graczem tam jest Buzała to... także sorry.
Osobnym tematem jest praca sędziego - Musiała.  To przecież "faworycik" komentatarów i PZPN. A tu mecz w mecz blędy i to oczywiste. Dopuszcza do tego do brutalnej gry . W imię "płynności w grze".
Nie posiadałem się z radości kiedy czerwone kartki dostałi  OBYDWAJ boczni obrońcy Legii ( Burak i BeLeszyński). Jeden wart drugiego.
Padł też mit że legła "napędza widzów" bo te "nędzne" 10 802 to prawie tyle samo co niedawno z GTS w Poznaniu ( a mecz z  Wisłą to była NAJSŁABSZA frekwencja w sezonie!).

Poniedziałek to Cracovia - KGHM 2-0
widzów  6 531

Mecz żywy i wcale nie jednostronny. Choć prawdą jest, że to Craxa miała przewagę i to za nich ściskałem kciuki.
Dusiła, dusiła, strzelała i wreszczie "wcisnęła" bramkę po rzucie rożnym (centra Kosanović- główka Marciniak) i drugą po tzw "polskiej kontrze" czyli dłuuuuga na dobieg, na wolne pole, sam na sam, strzał między nogami bramkarza.
Wydarzeniem meczu - KONTUZJA NOWAKA  ( a przypominam sobie jak czytałem niedawno na lechickich forach pełne goryczy komentarze  -- no zobaczcie a Cracovia wzięła Nowaka).

Komentatorzy:
- bez Saidiego zespół byłby bez zębów trzonowych, bez których nie da się kąsać
- o... Nowak,Nowak... i kontuzja

PADŁ KOLEJNY REKORD STATYSTYCZNY TEGO SEZONU LIGOWEGO :
Cracovia strzelała na bramkę KGHM   ---    32  razy -----
Przypominam inny rekord, w kategorii = ilości dośrodkowań - dzierży Korona --- 43 dośrodkowania ( w meczu z Lechem)
Najwięcej żółtych kartek  ma na teraz Kokoszka - 10 sztuk
Najwięcej samobójów strzelił Lafrance ( Widzew) - 2 razy.

Po sezonie sprawdzę która drużyna NAJWIĘCEJ FAULUJE.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz