Szukaj na tym blogu

czwartek, 24 sierpnia 2017

WARSZAWA, WARSZAWA,WARSZAWA ( mam tak samo jak wy ligę Europy w TV)

Jest dobrze.
Pycha została ukarana. Pycha wyrażająca się choćby w banerze jaki widziałem na trybunach  Ł3  "jesteśmy waszą stolicą".
I teraz wiadomo - jaki pan taki kram.
Jaga padła z drużyną która będzie grała w LM, Lech z drużyną z Holandii i strzelał bramki rywalom, Arka dzielnie walczyła i o mały figiel nie przeszła drużyny o wiele wyżej notowanej która teraz gra dogrywkę (przegrywa z Zaniem Petersburg 2-0 i chyba jednak odpadnie).

Kiedy zobaczyłem skład Legii to po prostu uśmiałem się. Hamalainen "na szpicy", rozgrywającymi Moulin, Jadłowiec (!!!) , Mączyński, na skrzydle "węgierka". I oczywiście trener "liczy na szybkość Kuchego". A wiadomo że nawet się nie będzie miał jak rozpędzić bo "Mołdawianie") ( jest ich w kadrze Sherifa zaledwie 5-ciu ) ustawią się "na niego" i jak to się mówi "po herbacie".

Zresztą o czym ja tu piszę skoro "gwiazdami" tej drużyny są : Jędrzejczyk ( obrońca! ponoć ma największy kontrakt w klubie), Pazdan ( specjalista od samobójów i efektownych interwencji na linii bramkowej) oraz Malarz ( no comments). Nawet "największe transfery" siedzą na ławce czekając na.... no właśnie na co? Może na "karierę a la Necid" ?
Nijak pojąc dlaczego "na szpicy" gra Hamalainen ( przeecież to pomocnik  siłą prawie przewrócony na "lewą stronę" w Lechu, z braku laku) , a na ławce są NAPASTNICY gdy trzeba strzelać bramki.
Logika słaba.
A przecież "kasa była", sprzedano za 300 000 € Rzeżniczaka, Nikolića za 2,5 bańki i Prijovića.
Zresztą będzie ciekawie gdy przypomnę co Mioduski powiedział w lipcu tego roku "Piłce Nożnej" ( bodajże) , że kasy z "nieplanowanego" AWANSU do fazy GRUPOWEJ LE nie starczy na "opędzenie finansowych zaszłości". Znowu cytuję :




Hm... będzie ciekawie w Legii, w tym sezonie.
Powtórzę jeszcze raz. Duma rozsadziła bolon nadęty do granic wytrzymałości.

Ciekawi mnie kto się "zrzuci", "by pokryć wydatki klubu" których jak JUŻ wiemy nie pokryją wpływy ani z gry w fazie grupowej ani LM, ani w fazie grupowej LE.
Czy znajdą się frajerzy którzy znowu dorzucą grosza do następnej kary UEFA ?
Może znowu Pan Stanowski na Twitterze zorganizuje akcję "ratujmy nasz kochany klub bo przecież to jest dla dobra polskiej piłki no i tak dla przypomnienia.... jesteśmy waszą stolicą".

Mam cichą satysfakcję bo trzeba chorować na ciężki przypadek braku wyobrażni, by przypuszczać że  wcześniejsza kasa z LM w Warszawie "nie pójdzie się jebać" ( mówiąc czystym kibolskim żargonem).

5 komentarzy:

  1. Idealnie w punkt. Zgadzam się przede, że będzie ciekawie i gorąco na lazienkowskiej.
    I dodałbym bym tylko, że w życiu na kredyt kiedyś przychodzi chwila kiedy trzeba zacząć go spłacać.
    Leśny dziad, którego szczerze nie lubię był autorem sukcesów sportowych ostatnich lat i trzeba mu to oddać bez dwóch zdań. Niestety (dla nas stety;)) bez odpowiedniego przygotowania i zaplecza taki skok w koszty może okazać się skokiem samobójczym. Myślę że Mioduski to widział i znając długi wobec ITI z przeszłości postawił veto. To rozsądny gość, biznesmen, który zaryzyuje tezę, jest ulepiony z tej samej gliny co stary Rutek.
    Wie że pieniądze nie rosną na drzewach a koszty muszą się równoważyc z wydatkami. Są w dupie bez dwóch zdań ale na szczęście to nie nasz problem ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj
      Rozmawialiśmy na ten temat. Zadziwia mnie że u nas trzeba "ryzykować głowę, nogi i fujarę" by coś konkretnego osiągnąć. Próbował tak robić Cupiał ( i się nie udało) Próbował Ptak ( i się nie udało) próbował Wojciechowski ( i się nie udało). Fak "koralikowi" się udało bo po prostu miał furę szczęścia losując bodajże Dundalk w ostatniej fazie a i wcześniej trafiając na straszne ogóry.
      Dziwi więc że NIE WYKORZYSTANO bejmów które praktycznie "wpadły jak wygrana w TOTKA" BARDZIEJ NIŻ JAKO OWOC INWESTOWANIA "W FIRMĘ".
      Myslę że takie bejmy dobrze zainwestowano by w Jadze, w Lechu... i... sorry nie widzę dalej klubu który by się nie "zakrztusił przypływem gotowizny".
      Do tego TRZECH WSPÓLNIKÓW ! i rzadko się taki układ sprawdza "w czasie sukcesu" kiedy "szajba odbija" bo po prostu bejmów za dużo by nawet to "przejeść".
      W Poznaniu pewnie nie byłoby jak tego wydać, w Warszawie można wydać KAŻDĄ kasę! No i jak pisałeś "zapomniano" o wierzycielach.... niewiarygodne. Najpierw bejmy WYDANO a potem ktoś ( jak z BeLesiem w meczu z Celtikiem) "zajarzył" że przecież za chiwlę przyjdą ci którym trzena spłacać długi ( może ktoś z Rządu, może Mafia, może tylko ITI wkurwione na "warszwskie bydełko"). No cóż, jak napisałeś " nie nasze małpy, nie nasz cyrk" , ale to nauczka dla innych.
      Pozdrwiam

      Usuń
  2. A ch.... z nimi ... przepraszam za słownictwo , jak dla mnie to mogą nawet spaść z ligi tak żeby poczuli ze sama nazwa nie wygrywa i jednak nikt nie sra po gaciach słysząc słowo Legia ...
    Teraz trzymam kciuki
    MOCNO za Zagłębie i kolejny cios prosto w szczene ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy07:26:00

    Przytrafiła się mega wtopa po kilkuletnim,regularnym graniu w pucharach.Została tylko ta nudna,kabaretowa liga którą nawet tym składem wygrają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy14:30:00

      Piszac o Legii chciałem jedynie pokazać fakt jak to trudno ...zawiadywać sukcesem gdy chętnych do koryta nagle bez liku. Waldas

      Usuń