Szukaj na tym blogu

czwartek, 10 sierpnia 2017

I CO DALEJ?

Po wczorajszej porażce zrobiło się beznadziejnie.
Nie chodzi o  "wrażenie artystyczne", ale prosty czysty pragmatyzm i "przegląd kadr".

Postawiono przed zespołem (trenerzy+gracze) konkretne cele na jesień 2017 -

1- gra w el LE aż do 4 rundy ( to był plan minimum w którym przewidywano że właśnie w tej rundzie Lech trafi na "mocarza" i wtedy albo odpadnie albo nie, ale tragedii nie byłoby)
2 - gra w PP aż do finału (wygranego), bo to bardzo krótka droga do rozgrywek UEFA
3 - cel najmniej realny czyli MPolski,bo Lech z definicji to raczej nie zespół "długodystansowy" i tytuły MPolski to w sumie rzadkość ( DWA w tzw najnowszej historii klubu czyli od 2010 roku)

Jak widać dwa cele wydawały się realne ( nr 1 i nr 2) trzeci raczej nie.

Na starcie jednak oba cele chybiono!

Według mnie to dla klubu  WIELKI  kłopot.

1- przez rozgrywki europejskie była szansa "pokazania klubu" i wypromowanie graczy.
Na dodatek dzięki meczom na tym etapie sezonu łatwiej było "układać zespół", dokonywać " w walce" oceny przydatności i formy graczy. A w końcu znależć "miejsce" by w póżniejszym terminie dokonywać oceny graczy młodych ( głównie Jóżwiak i Gumny) oraz tych co w Lechu tylko "na wypożyczeniu" czyli == Situm,Rakels,De Marco, Janicki.
Niestety ta możliwość odpadła i pozostaje pytanie " w jakich rozgrywkach wystawić wypożyczonych by ocena była wiarygodna i by ewentualnie póżniej danego gracza WYKUPIĆ"?
Przypominam - Lech ma kadrę 30 graczy (sporo!) a w tym (ponoć) aż 20 "do grania tu i teraz".
Kadra do gry tylko w Ekstraklasie jest co najmniej "za gruba". No i ci nieszczęśni wymienieni już wypożyczeni do końca sezonu, których jakoś trzeba oceniać!

2 - gra w PP to byłaby dla odmiany szansą ( choć za dużo tych meczy nie byłoby , chyba z 5 gdyby wyeliminowano Pogoń) by "postawić na młodych". Jak widzieliśmy wczoraj- grał tylko Jóżwiak ( był jednym z najlepszych w słabym Lechu), Gumny na ławce, Moder, Kurminowski  zostali w Poznaniu. Więc i tę możliwość "spierdolono" i Moder i Kurminowski mogą co najwyżej liczyć na dorywczą grę w rezerwach , albo tak z 15 minutowe "debiuty" w CAŁYCH rozgrywkach Ekstraklasy.
 Czyli z promocji tej ostatniej dwójki nici.
Wydaje się że najlepiej dla nich (Moder i Kurminowski) ,by  "poszli na wypożyczenie" śladem Tomczyka, bo "okienko transferowe" otwarte do końca sierpnia 2017. Inaczej po prostu stracą cały rok. A  trenując wyłącznie u Bjelicy nie nauczą się niczego nadzwyczajnego grając z NikiBille Nielsenem " w dziada"czy treningowo strzelając "pajacykowi" !

3.Pozostaje Ekstraklasa.
Długi sezon ( bo do maja 2018). Ale meczów nie więcej niż inne drużyny.
Wystarczyłaby spokojnie kadra 20 zawodników ( a przecież wróci Jevtić!).

Muszą też grać ci co "przyszli na garnuszek Lecha" czyli Barkroth ( kontrakt do czerwca 2021), Gytkjaer (2019) Dilaver (2021) Vujadinović (2019).

Słabo to rokuje dla - NBNielsena, Lasse Nielsena, Wasielewskiego, Puchacza, Burića ,Rakelsa,De Marco, bo przecież sam wkurwiony Bjelica powiedział "koniec z rotowaniem" ( bo i nie ma po co).
Szansę gry może mieć jedynie Situm ( w pomocy) i Janicki ( kiedy Bjelica wreszcie zdecyduje kogo tak naprawdę chce mieć na środku obrony).
Reszta  -- "głęboka ławka", trybuny lub przedwczesny koniec wypożyczenia do Lecha.

Koniec LE i PP to najgorsze co mogło się stać w tzw "aspekcie kadrowym". Teraz potrzebne są logiczne decyzje personalne i "stworzenie meczowej 11-tki" plus "meczowej ławki".

Na koniec parę liczb:
---  bilans transferowy Lecha na dziś to + 10,69 mln €
---  średnia wieku całej 30 osobowej kadry to 25, 3 lata
--- średnia wieku "meczowej 11 tki" Lecha w dwóch ostatnich ligowych meczach to  27,1 lat czyli nie można powiedzieć że Kolejorz "to młoda drużyna"i że "promuje wychowanków"
---  wartość Lecha (mimo powiększenia kadry z 24 do 30 graczy między lutym 2017 a sierpniem 20170 wzrosła niewiele  bo z 13,40 mln € na 14,93 mln € i pewnie już do końca sezonu 2017/2018 nie pójdzie w górę, bo brak "zagranicznej promocji klubu".
---  trzej "najdrożsi gracze" w kadrze to - Situm (wypożyczony!)= 1,50 mln €, Jevtić (kontuzjowany) = 1,25 mln € i ostatni przekraczający magiczną granicę "melona" czyli Gytkjaer = 1,0 mln €
Kadra więc szacowana nisko skoro "najdroższa 11-tka złożona z najcenniejszych graczy" to zaledwie 9,55 mln €.
Reszta (tj pozostali - 19 graczy) to wartość = 5,38 mln € czyli "średnio gracz z tej długiej ławki" jest wart 283 tysiące €.
Te liczby mówią wszystko o "europejskiej sile Lecha na teraz".

A co do rozgrywek krajowych, będziemy się nimi "męczyć" i nie raz słuchać " nie zagraliśmy w optymalnym składzie" lub " nie daliśmy z siebie wszystkiego".
I będziemy pewnie "podziwać" Nielsenów, Raduta, Rakelsa, bezforemnego Kostewycza, "pajacykowatego" Burića
Oby nie i oby to zdecydowane niezadowolenie po "wpadkach godnych Rumaka" Bjelica wreszcie "przekuł w czyn" i przestał nam mydlić oczy "potrzebą rotacji".
A jak to zrobi?
Sorry to jego małpy i jego cyrk !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz