Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 czerwca 2020

POMECZOWE POPŁUCZYNY po "meczu na wodzie" z Kiepskimi 2-2

Czytam na KKS Lech.com że publika zawiedziona że "ucieka nam mistrzostwo".
No, dobry dowcip. 
Jak pamiętam koniec sezonu 2018/ 2019 to było całkowite wymiecenie kadry Lecha . 
12 graczy odeszło w lecie 2019, 3ch (Amaral- na wypożycz,. Jevtić,,Makuszewski) pod koniec 2019.
To nie było "wietrzenie  szatni" a mocna lewatywa, po której chory niekoniecznie mógł przeżyć.
Częśc graczy to byli oczywiście "gielejzy" i przeszkadzacze ( Radut, Wasielewski,) ale pozostali ( nawet Janicki) to byli średni ligowi "kopacze". Szkoda może było Putnockyego, Trałki ( np na ławkę!) , Burića ( weteran i niezły chyba ławkowicz). Ktoś mógłby żałować Jevtića ,ale on już był zblazowany do bólu i dla niego i dla Lecha wyszło na zdrowie pożegnanie.
Jak by jednak nie patrzeć ubyło ze składu 15 graczy !
To WIĘCEJ niż połowa kadry zespołu ligowego.
Zatem można się było spodziewać w tym sezonie nawet walki w czubie tzw grupy spadkowej.
Co zresztą wieszczyli tzw "spece kibole". 
A i taki "guru netu" jak "Grimmy pisał cyt "Żuraw pewnie wpuści Kamińskiego kopiącego się po czole" komentując ze łzami w czach "odejście skrzywdzonego Amarala".

A tu nagle, po kilkunastu niezłych meczach, biciu piany w telewizorni ( jaki to Lech młody i fajny) oczekiwania wystartowały jak rakieta w kosmos. Kibole pokonali siłę ciążenia i oderwali się od Ziemi tracąc kontrolę nad zwieraczami ( wiadomo, stan nieważkości!).

A przecież ta "żurawiowa" kadra wręcz samobójczo odmłodzona ( z grających = 18 latkowie Kamiński, Szymczak,Marchewa + 21-22 latkowie - Modziu- "Moderator", Józiu, Puszka, zapomniany nieco Pawka plus 22 letni Letniowski). Jest jeszcze 20 letni "Skóra". Tych co jeszcze się nie nagrali nie wymieniam bo na razie tylko zaniżają średnią wieku ( Kryg,Niewiadomski).

Jeśliby tłukli by się z Koroną walcząc w "gorszej ósemce" wcale nie zdziwiono by się, a wręcz potwierdzano by słabość trenerów i Zarządu.

A tu figiel!
Lech jedzie do niewygodnego Śląska, gra na wodzie ( co znacznie spowalnia ich sposób gry), a kibole wręcz drwią z drużyny że..... NIE WYGRALI!
A przypominam.... Lech grał na wyjeździe z 4 drużyną w tabeli grającą całkiem niezłą piłkę w tym sezonie!

 Sprawdzam więc pomeczowe liczby (ponoć nie kłamią jak i pozycja w tabeli).
I na przykład taki wynoszony pod niebiosa (przez komentatorów Legia+ i Pana piżdzielca Mielcarskiego) Płacheta  BYŁ GORSZY od Kamińskiego.

Ot ciekawostka.

Mecz wyrównany, remis jak najbardziej odpowiadający grze.

Co nieco martwi to żółty kartonik dla Duńczyka i jego wykluczenie z meczu z Ległą. I może i fajnie bo na 99,999% nie zostanie w Poznaniu. Więc to szansa dla... np Szymczaka ( no bo przecież i nie lepszy od niego Timur też pewnie odejdzie). 
Dlaczego nie szansa dla Pawki?
Widziałem go w meczach 2 ligi z Widzewem ( 2-3) i z GKS Katowice 3-2 i szału nie robił. Szkoda. Stanął, nie rozwija się. I coś tam się przebąkuje, że może odejdzie.
Zresztą patrząc na Lecha już teraz jest kilku graczy których ( będąc np Holendrem ) kupiłbym do swojej drużyny.
Na przykład elegancko poruszający się i grający na razie "sezon życia" Moder, Jóżwiak ( no w końcu reprezentant kraju. Ciekawe w jakim kierunku nam odleci) Puchacz ( no to szczypta szaleństwa, siła i dynamika) oraz Kamiński ( po mojemu to talent na miarę.... Okońskiego).

Czyli mimo tego mędzenia, że "nie jesteśmy mistrzem" szykujmy się na następny ciężki sezon, na następne "trzęsienia ziemi" (odejścia).

Współczuję tak często "rozliczanemu" przez kiboli Żurawiowi, któremu przydałoby się troszku spokoju oraz stabilizacja kadry Lecha  ( choć na pełne dwa sezony ligowe).
I przypominam... Lech to drużyna która PRZEGRAŁA NAJMNIEJ MECZÓW  w lidze (tylko 7), oraz nastrzelała najwięcej ( po CWKS) goli rywalom, będąc w czołówce najlepiej broniących drużyn i zajmuje (NIESPODZIEWANIE) 3 miejsce.
 Mając całkiem "nową" obronę w tym sezonie ( Butko,Satka,Czarny,Puszka i bramkarz).

Zatem może zamiast narzekać, jęczeć i mędzić pozostaje mocno, bardzo mocno trzymać kciuki za Lechem Poznań!
I NAWET w razie wpadki krzyknąć mocno "BRAWO NASI" !
Bo jak dla mnie i od lat to w końcu "moja drużyna" ze swoimi "szczunami" ( w końcu- Guma, Szymczak,Puszka,Marchewa to gzuby z Poznania!).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz