Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 czerwca 2020

NADRABIAM DYSTANS - gra Cracovia

Mecz "mientki" . Nie kibicuję nikomu co najwyżej z ciekawością patrzę na Cracovię jako rywala Lecha.

No i mam taki wniosek.
Kiedy drużyny grają z Lechem na zasadzie " cofamy się i murujemy i się zobaczy" (mecze z Arką, ten z Koroną u siebie czy Pogonią, to ostatnie 0-0) kiedy po prostu "nie chcą grać w piłkę" to Kolejorz ma spore problemy.
W tym aspekcie cieszę się nawet z wygranej Cracovii ,która po prostu MUSI grać w piłkę ,a nie tylko czekać " w średnim pressingu". To obiecuje niezły mecz dla Lecha w Krakowie.

Może to odległy mecz ( w końcu wcześniej i Legia/Lechia) bo dopiero trzeci mecz po kolei (dopiero w 36 kolejce), ale wniosek prosty.
Im bardziej inni chcą grać z Lechem w piłkę tym większe szanse dla Lecha na sukces ( w końcu nastrzelali wuchtę bramek!).

A myślę że "głodna" Legia, czująca psi swąd Lechia czy mająca "wizję" probierzową Craxa po prostu MUSZĄ chcieć grać w piłkę.
Strach tylko , że te trzy drużyny tak naprawdę zdobywały ostatnio  bramki "dziwaczne" ( bramka Rosołka z Piastem, samobój Pogoni w Krakowie). Może jedynie Lechia po prostu sama "strzelała" fajne bramki ( Zwoliński).

Czyli pilnujemy Zwolińskiego, a z pozostałymi trzymamy się czujnie w obronie, bo jeśli nie strzelą KKSowi bramki "ze stałych fragmentów" ,albo z jakiegoś babola ( pamiętacie 0-1 Legii po błędzie Harta ?) to niekoniecznie coś Kolejorzowi pukną.
Zatem to Lech może sobie pomurować i kontrować i KONIECZNIE coś wygrywać ,a nie tylko remisować bo matematyka prosta - 3 mecze= 2 porażki i wygrana = 3 remisy! A niestety remisów Lech ma za dużo (w ostatniej finałowej fazie już 2 - Pogoń, Śląsk).

Zatem spoko i szykujmy się "na granie w piłkę" a nie "rozbijanie prymitywnego betonu".
Tym bardziej ,że Legła tak naprawdę tytuł MP ma na wyciągnięcie ręki. A Piast ma u siebie w 34 kolejce Śląsk więc kolejka 34 będzie BARDZO BARDZO CIEKAWA.

PS:
Tak nie w temacie .
Obśmiałem się kiedy przyciśnięty Magiera ,na temat Modera, jego braku w kadrze U-20 powiedział "- Nie zdecydowałem się włączyć Jakuba Modera do kadry na mundial, ponieważ nie spełniał oczekiwań sztabu szkoleniowego i miał problem z odblokowaniem się, jako piłkarz - powiedział w Cafe Futbol trener kadry Polski U-20 Jacek Magiera."
Ha ha ha ha. "......miał problem z odblokowaniem się JAKO PIŁKARZ... ".
No cóż, po prostu " można mówić głupoty ,ale straszne mówić je z wysiłkiem".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz