Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 stycznia 2015

KOWNACKI NA NAPASTNIKA !!!

Cytat " Na pewno chcielibyśmy mieć zawodnika, który strzeli w sezonie kilkanaście goli. To jest jednak uwarunkowane wieloma czynnikami, takimi jak fundusze czy w ogóle znalezienie odpowiedniego kandydata. Musimy patrzeć na nasze możliwości - przyznaje Żuraw "

Rzadko polemizuję z wypowiedziami "gazetowymi", bo generalnie "papier jest cierpliwy".
Tu jednak nie da się przejść obojętnie, w szczególności koło tego co powiedział Żuraw , bo to nie tylko jego własne słowa , ale generalnie polityczka Lecha.

"Fundusze"- rozumiem że najniższa kwota przy której "pojawia się w ogóle" dobry napastnik czyli 0,6 - 1,0 mln € to kompletny KOSMOS.

Czyli można przypomnieć tutaj odpowiednią anegdotkę historyczną "Napoleon miał wkroczyć do jednej ze zdobytych , bodajże, w Niemczech miejscowości. Oczywiście głównym punktem takiego wkroczenia miał być ( zwyczajowy niemal)  "salut armatni" oddany przez zdobyte miasto zwycięzcy. No i Napoleon wjechał a tu... cisza. Cisza aż dzwoni w uszach. W te pędy jeden z jego generałow zasuwa do ratusza, wpada do gabinetu burmistrza wkurwiony krzycząc "gdzie salut armatni dla Napoleona", a na to czerwony na twarzy i bardzo  przestraszony burmistrz duka "  No... mógłbym podać sto powodów... ale... po prostu...na początek...no... zabrakło ARMAT".

Piękna historia i pasująca jak ulał do Lecha.
Wiadomo nie  od dzisiaj, że napastnik to właśnie już nawet nie "mercedes" , a "bentley" jeśli strzela sezon w sezon te  swoje 15-20 bramek, nieważne w jakiej lidze ( albańskiej, luksemburskiej, serbskiej, belgijskiej czy hiszpańskiej). I jako taki "bentley" jest o wiele droższy w utrzymaniu ( lepsze paliwo, drogie części, przeglądy, ubezpieczenie) niż Łada czy Skoda ( o cenie kupna już nie wspomnę).

Nie da się kupić Bentleya ( nawet używanego) w cenie Matiza, popularnego Huyndaya. Po prostu się NIE DA. Bo nawet sama opona Bentleya to połowa wartości takiego "koreańskiego ogórka".
Więc już wiadomo (nareszcie to powiedziano!) : nie ma kasy na "normalnego napastnika".
A boimy się ryzykować i brać tzw "kota w worku" ( też za niemałą kasę) np z ligi chińskiej ( a z ligi europejskiej ceny właśnie między 0,6-1,0 mln € za tzw "debiutanta").
A przecież Lech MA  TAKIEGO NAPASTNIKA ZA min. 1,0 mln€ !

~Więc czy Lech znalazł się w "szachowym niedoczasie"?
NIE.

Czas by zrozumieć, że napastnikiem Nr 1 Kolejorza jest Dawid Kownacki.


Jak na swój wiek to już "kawał chłopa" (185 cm,76 kg) .
 A co z tego że będzie pudłował niemiłosiernie ( pamiętam takie jego pudła na jesieni 2014).
Tak pudłował u Nawałki ( w G.Zabrze) Milik. Niemiłosierne pudła i niemoc strzelecką notował Rudniew, pamiętam 100% pudła Lewego, nie mówiąc już o Teodorczyku który momentami "zabijał się o piłkę".
Czas  przestać "szukać kwadratowych jajek" i jak postawiono na Kędziorę ( z braku laku w sumie-kontuzja Kebby, tragedia Woła) tak samo "mus postawić" na Kownasia.
A przecież i Kendzi zaczynał niemiłosiernie ogrywany np w meczu Śląsk-Lech ( 2-1) przez Dudu i "asystował przy 2 golach" Kiepskich. Teraz, przypominam, Kendzi to  mocny kandydat do kadry PZPN (Nawałki), najlepszy w lidze prawy obrońca. Wystarczyły 2 lata ryzyka.

Kownas ma 17 lat. Dodajcie 2 lata, będzie miał 19 lat i może być najlepszym napastnikiem w Polsce (dlaczego nie).
Na początek ogolił głowę, jakby manifestując " jestem gotowy, nie ma lekko ze mną panowie obrońcy, nadchodzę. I będę dla was miernoty "baby-face killerem"



Bo widać i rozumie to KAŻDY kibol, że jego konkurenci (Zdajew, Ubipipa) to tak samo "słabo-silni" konkurenci jak ci dwaj "wyrównani bramkarze" dla Burića.
A do tego... jeśli nie zostanie zrobiony ten nieco desperacki i wymuszony okolicznościami krok to znowu ktoś "wytnie Lechowi numer" i podkradnie ( jak CWeLe - Bielika) Kownackiego "za frytki" ( np za te bajońskie dla Lecha 1 mln €). I co wtedy?
Jajco.
A Hamalainen jako napastnik, to tak jakbym miał w domu super śrubokręt a chciał wkręcać śrubki używając 10-groszówki, niby można ale... trochę to bez sensu.

PS: Do tego ta sytuacja "beznapastnicza" to piękne szykowanie dla Skorży wymówki ( w razie draki) " no jak miałem cokolwiek ugrać skoro miałem za napastników 2 kaleki i jednego gołowąsa".





1 komentarz: