Sobota
Ciężki dzień bo trzeba wytrzymać 3 mecze po kolei to prawie od 13:30 do
20:00 przed ekranem.
Nie chciałem odpuścić, bo przecież to pierwsza kolejka
Extra w 2013. Wiele może powiedzieć o co
będzie się grało.
Teraz wiadomo mniej więcej.
Nie chce mi się za dużo pisać ,
bo pewnie ci co interesują się ligą, w sobotę, solidnie przysiedli fałdów.
Dzieje się ciekawie.
Podbeskidzie wysoko 4-0 wygrało z Jagą, którą widziałem wyżej w
tabeli.
Widziałem, ale po tym meczu mam wątpliwości czy wyżej środka tabeli da
radę podskoczyć.
Bo
przecież Jaga nie mogła się usprawiedliwiać że „boisko przeszkadzało”.
Im przeszkadzało, „góralom” nie
przeszkadzało. Wynik 4-0 to jest po prostu KLĘSKA.
Komentatorzy:
O meczu z piątku bardzo celna uwaga „ piłkarze Lechii
biegali w tempie JEDNOSTAJNIE SPOWOLNIONYM”
„Demjan.. w piłkarstwie o takich mówi się: taki nabity
kabanos” (nieoceniony Szymkowiak)
„o takim zawodniku mówi się ze ma niskie zawieszenie .
Praktycznie ma kolana przy ziemi”
Sląsk- Widzew 2-1
Sorry. Sam nie wiedziałem czy powinienem się denerwować. Tak,
bo organicznie nie znoszą druyny z Wrocławia.
Co do Widzewa to drużyna „na wyrost”. Chwalona bo ma
dobrego trenera ( to pisałem) i „wpisuje się” w modę „smarkaczostwa ligowego”.
Patrzylem jak grają Broż i Stępinski i nie powalili mnie na
glebę. Przypominałem sobie jak niejaki „Goal” pchał do Lecha Pana Cetnarskiego.
Tak tego który nie wstaje już z ławki Sląska. Cetnarskiego, który miał
prowadzić Kolejorza „na podbój Europy”, a teraz jest kolejnym frustratem „przymocowanym
na stale do ławki”.
Sląsk tradycyjnie – STAłE FRAGMENTY GRY.
Komentatorzy:
"w tę trudną pogodę Stępiński nie mógł lepiej zabrać się z piłką"
"Spahić wykorzystał swoją tężyznę fizyczną"
"cel uświęca środki, w przypadku Śląska"
Ostatni
mecz Korona-Legia 3-2
Było
co oglądać i to głownie z powodu ambitnej gry kielczan, także przegranej „tirówki”,
która to przegrana zawsze cieszy.
Królowały
„stałe fragmenty gry”.
Prawie już dyżurne w naszej lidze, gdzie gość dobrze
grający głową to już „superbóg”. Do tego przecież wystarczy TYLKO kopnąć ze
STOJĄCEJ PIŁKI , przepchnąć się pod bramką, jakoś „puknąć zez główki”.
Wystarczy
schemacik: Mila-wolny - główka. Jak w
futbolu amerykańskim.
Kotłowanina
na 16 tce, bieg do bramki i … może wpadnie, może się ktoś machnie.
Prymitywne,
smutne, monotonne.
Po
co głupio biegać? Skoro (patrz Reiss,
Djurdjević) można mądrze stać.
Pytanie
jest kłopotliwe kiedy rywal nie „puchnie” i biegając WYTRZYMUJE do końca meczu.
O..
to wtedy MAMY KŁOPOT!
Jednakowoż
przeliczyłem sobie średnią wieku 11 ki Legii która wybiegła w Kielcach = 27,6
lat!
Patrzyłem
jak grał „Judasz”.
Grał
jak grał w Lechu czyli :siła, siła, siła plus ambicja. Na razie „rozwoju nie
zauważyłem”.
Sobota ligowa pokazała jak ważny jest trener.
Urban - facet któremu
trochę się drużyna „gwiazd” rozłazi w rękach.
Ojrzyński, Kubicki- ludzie którzy „ukręcają bicz z piasku”.
Tak że np. Podbeskidzie już niekoniecznie jest „faworytem do spadku”.
Sobota
piłkarz pokazał, że „prowincjonalny gwiazdor” to TYLKO prowincjonalny gwiazdor.
Robi się ciekawie.
Bardzo mnie cieszy wygrana PBB bo to oznacza walke do konca , a ja obstawiam spadek Wisly ;) chociaz uwazam ze bez tego klubu liga nie bedzie juz taka sama ... a juz przeszczesliwy jestem ze WIELKA LEGLA przyjela w dupe od walczakow z Korony .. bedzie sie jeszcze dzialo :)
OdpowiedzUsuńMoje typy na pudlo
Lech , Legia i chyba Gornik
Spadek
Belchatow nie zebym im zyczyl spadku ale poprostu mecze ich sa nudne jak flaki z olejem ... i Wisla ale tak czysto pilkarsko , uwazam ze poprostu sa ciency
Pozdro Waldas
witaj solokks
UsuńTo jest problem polskiej piłki- wystarczy chcieć "by przenosić góry" (Korona, Podbeskidzie). Zbyt wx\cześnie poniejedni uważaj się za "Gwiazdy". To jest problem i to WSZĘDZIE. Klasycznymi przykladami (Kucharczyk ,Żyro, Możdżeń, Wilk) są młodzi bąd "na dorobku piłkarze. I niestety, jest walka brak piłki i na odwrót. A jak jedno i drugie to już "mecz sezonu". Co do spadkowiczów to PGE już jest 'gotowy". Podbeskidzie wyrażnie "nie zgadza się". Wisła? Sorry to taki "cyrk objazdowy". Takim był też przez chwilę Lech ( bakero-Stilić, Wilk, Wojtkowiak,Bosacki, Arboleda i s-ka). Na szczęście zrezygnowano z tego Globtrotters Teamu i rozpoczęto "transformację". Inne czasy, inne metody, inne koncepcje. Tak zawsze bywa. Kto się spóżni to jeżdżi dupą po piachu-- patrz Wisła !
A co do jej spadku, to dawno nie spadła !!!! Spadał w "obecnych czasach" Górnik, Lech.. może kolej Wisły?
Pozdr Waldas
Piekna i pewna wygrana Lecha... jestem po wrazeniem,a teraz badz madry i wybierz kogos do gry w pierwszym skladzie Slusarz sezon zycia , a Teodorczyk klasa sama w sobie przy 2 bramkach "maczal palce" asysta przy golu Kaspra rewelka...
OdpowiedzUsuńMoze by zaczac grac na 2 napastnikow a posadzic na lawce Toneva ktory no mowiac delikatnie szalu nie robi?
Co do Wisly to moze jest tam potrzebny wstrzas taki jak w Cracovi w zeszlym sezonie ?? jak na razie jest to dla mnie ekipa pierwsza do spadku ,POzdrawiam ,ale to byl fajny mecz... ;)
Witaj
UsuńTradycyjnie jutro odpalam mecz po raz 2 z powtórek. Tonew to jest jakieś nieporozumienie więc Teo+Slusarz mogliby grać razem. Za nimi Karolek+Hamalainen, za nimi Trałka-Drewniak/Muraś, obrona to problem bo np Ceesay zagrał super a tak po nim "jechałem" za grę na środku, Kamyk coraz pewniej, na skrzydle Kędzi (musi grac grac grać bo widzę że "nie pęka' a ma TYLKO 18 lat!) z Lusiem. Woląkiewicz NA ŁAWĘ bo to granat bez zawleczki. Faule debilne, podania niecelne a to że "umie sobie rozbić głowę" po bezsensownych "ofiarnych wślizgach" to bardzo mało! No i Jasiu.
To podstawa. Rezerwowi (Tonew, Gergo,Drewniak,Możdżeń , Wolski? , Reiss! BARDZO WYRAŻNIE slabsi!). 4 bramy to jest to!
Podr :-) Waldas