W powodzi wywiadów, mądrości deklaracji bardzo łatwo „się
czepić” czegoś co mówi „gadająca głowa”.
Zasada powinna być taka : nie masz co gadać powiedz że nie
masz i nie gadaj. Wiem że „ sposób wywiadu Toneva” niejednego „czepiacza”
przyprawiłby o atak serca, a dziennikarzyny „poszłyby z torbami”.
Generalnie musi być „sensacja na 1 stronę” nawet jak później
trzeba będzie ( małymi literkami) wszystko „odszczekać”.
Net ma jedną „wadę”. Tekst zamieszczony można sobie
zaznaczyć „zakładką” i wrócić za rok , sprawdzić na ile realizowano to co
deklarowano. To nie jest gazeta którą się wyrzuci, albo TV którą się wyłączy i
szybko zapomni co tam „gadające głowy” nadawały.
Trzeba „zapodawać”
mniej słów i starać się omijać „rafy” bo pamięć kibola bywa czasem znakomita.
Nie czepię się
wyrwanych z kontekstu słów słów, zacytuję większy fragment wypowiedzi Rumaka
przed meczem z Koroną.
- Tak naprawdę rosną szanse na grę wszystkich, którzy są
zdrowi. Jeśli tych obrońców jest mniej, to prawdopodobieństwo gry jednego z
defensorów jest większe. Każdy musi sobie wywalczyć miejsce na boisku, nikomu
nic się nie należy. Tomek jest bardzo bliski tego, by być gotowym. Jedno czego
mu brakuje to ogranie i doświadczenie. Tu jest ta różnica między wprowadzeniem
młodego zawodnika ofensywnego, a młodego obrońcy. Jak defensor popełni błąd, to
może się skończyć golem i presja, która będzie na niego wywierana i krytyka
może być duża. Jeśli napastnik nie strzeli gola, popełni błąd, źle się zachowa,
to ktoś mu zwróci uwagę i przejdzie nad tym do porządku dziennego. Wprowadzanie
obrońców jest trudniejsze i trzeba być wyjątkowo ostrożnym - odpowiada Rumak
pytany o młodego defensora.
To bzdury , „duby smalone”.
Bo popatrzmy na
sytuację.
Na prawej obronie grał Ceesay (chory) potem Możdżeń (wykartkowany).,Wołąkiewicz
(który w Kielcach będzie raczej niezbędny na środku) a nawet (krótko) Ubiparip.
Trener ma w kadrze bardzo „pewnego swoich możliwości”
reprezentanta Polski juniorów ( zawodnika U-17,18,19 – w tej ostatniej jest
kapitanem i strzelił 4 gole- 2 chyba z karnych) 18 letniego Tomasza Kędziorę, który JUŻ
DEBIUTOWAŁ (!!!) w Ekstraklasie ( 29 minut w meczu z Jagą). Czy opłaca się
„robić na siłę” prawego obrońcę z pomocnika skoro jest „zawodowy obrońca”? Bawi
mnie to gadanie „że się spali” „że obrońca nie może się pomylić”. Bogu dzięki
bez niego z „niezawodnymi obrońcami” Lech „zainkasował’ w 3 ostatnich meczach 8
bramek ! Bez Kędziory!
I tak sytuacja jest „pożarowa”, ostatni mecz na półmetku sezonu więc co się „szczypać”. Niech
wybiegnie od 1 minuty, niech „się ściera” z twardo walczącymi u siebie graczami
Korony.
To jest właśnie to mityczne „nabywanie ogrania i doświadczenia”.
Tak jak w ostatnim Batmanie, gdy Batman wrzucony do studni,
aby z niej wyjść musi wspiąć się (zabezpieczony liną), by odzyskać wolność. W
ostatnim etapie wspinaczki nie może przeskoczyć nad przepaścią czując, że „jak
się nie uda to trudno, spróbuję po raz n-ty”. I
współwięzień mówi mu „odwiąż linę”. Tylko wtedy kiedy będziesz ryzykował
życiem jest szansa że ci się uda, dasz z siebie „200 % normy”.
Tak jawi mi się ewentualny mecz, dla Kędziory. Musi „dać z
wątroby”. Inaczej będzie „jeździł na zgrupowania kadry U-PZPN” i jak Ratajczak
(może Drygas) będzie „gasł w oczach”.
Co do debiutów:
Nie oszukujmy się : Drewniak nie okazał się „drugim
Murawskim” (jeszcze), Linetty to nie „drugi Goetze”. Dostali szanse i to spore
by „dać się wypróbować”. Dlaczego ta szansa w meczu i to „nie o czapkę śliwek”
ma być odebrana Kędziorze ?.
Inaczej kółko się
zamyka „ nie gra bo nie ma doświadczenia, nie ma doświadczenia bo nie gra”.
A po drugie Trenerze, ten mecz jest NA WYJEŹDZIE. Nie takie
klopsy uchodziły Wołąkiewiczowi czy Kamińskiemu na stadionie w Poznaniu, przed
własną publicznością i jakoś nikt ich „nie ukrzyżował”.
Niech Pan nie będzie „pizdom” he he he która sobie myśli
„chciałabym ale się boję”.
Z tematów europejskich.
Nareszcie coś się ruszyło w LM. Awansuje Malaga, Celtic,
Galatasaray. „Wycina” rywali Borussia Dortmund. Zwraca uwagę słaba postawa
drużyn francuskich i taka sobie angielskich . Dobra za to drużyn
niemieckich..Zapowiadają się ciekawe mecze w następnej rundzie rozgrywek, na
wiosnę.
Losowanie par 20 grudnia 2012 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz