" Klasowy zespół prowadzący 2:0 i mający kolejne sytuacje bramkowe nie może sobie na coś takiego pozwolić "
(na taki remis- przyp.aut.).
Tak powiedział po meczu z Widzewem , zremisowanym frajersko 2-2 ,Pan Trałka.
I jak tu zrozumieć słowa Pana Trałki?
moja wersja zrozumienia nr 1 - GDYBYŚMY BYLI KLASOWYM ZESPOŁEM toby coś takiego jak remis, przy prowadzeniu 2-0 i potem stracenie dwóch bramek z ostatnim zespołem ligi nie zdarzyłoby się. Po prostu Kochani Państwo zrozumcie, uwaga mowię DUŻYMI literami- NIE JESTEŚMY KLASOWYM ZESPOŁEM !
I to nas tłumaczy, stało się bo... patrz wyżej.
moja wersja zrozumienia nr 2 - JESTEŚMY KLASOWYM ZESPOŁEM i coś takiego takim mocarzom jak MY nie powinno się zdarzyć.
I tu można jedynie paść ze śmiechu na glebę I uważać litościwie, że Pan Trałka po prostu "odleciał".
Zamieszczone poniżej zestawienie pokazuje że w tym sezonie ( w czasie od 1-25 kolejki obecnego sezonu) Lech NIGDY nie był w pierwszej trójce.
A to jest fakt niezaprzeczalny!
Tabelka nie kłamie.
Lech był - 7, był nawet 11 (5 kolej.), był 9 (8k) potem "piął się w górę" długo okupując 5 miejsce by doczłapać obecnie do 4 miejsca.
Miejsca, które NIC Kolejorzowi nie daje !
Udawadnia tylko, że ci co Lecha wyprzedzają są BARDZIEJ KLASOWYMI ZESPOŁAMI ( bo przecież są PRZED NIMI- Legła, Ruch, Wisła).
I nie trzeba już wytykać Gwiazdorom z Poznania głupiego gadania - musimy się zrehabilitować, po prostu -- CZAS UCIEKA i "nocnik do moczenia ręki" czeka ( no i w tej mało zabawnej , dla mnie kibola, sytuacji wyszedł mi toporny rymik.... kużwa).
I żeby wylać calutki nocnik ( ten od moczenia) na głowę p. Trałki przypominam że zwrot często używany przez Zarząd --"Lech mocny na papierze" jakoś w kontekście gry Tych Panów Kolejorzy kojarzy mi się bardziej z "Lech gówniany na podwójnie mocnym papierze"... czyli ponownie kojarzy się UBIKACYJNIE, TOALETOWO,sraczykowo.
Tak jak zresztą ich "gówniana dominacja nad przeciwnikiem".
No i wyszedł mi tekst mało prześmiewczy, mało zabawny,a w sumie bardziej gorzki....gówniany....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz