Pojęcie "eurowpierdolu" wprowadziło "Weszło" kilka lat temu.
Bo tradycyjnie co roku nasze ligowe drużyny zamiast dawać emocje nadstawiały....
I rywale ( co runda eliminacyjna to lepsi) skwapliwie korzystali ze "szczęśliwego wylosowania ekstraklasowej drużyny".
Jak to brzmi - "ekstraklasowa drużyna" skoro od lat nie ma polskich drużyn w grze w LE ( o LM zamilczmy) już w sierpniu.
Przed meczem z BATE nie skazywałem Piasta na tęgie lanie.
Porażka? To bardziej możliwe ,ale taka 1-0, 2-0 maksymalnie.
Ten "stonowany optymizm" oparłem na.... tym że mają bardzo dobrego ligowego trenera.
Dziwne? No może trzeba dodać do tego paru nienajgorszych ( na ligę) kopaczy - Valencia, Felix, Badia, Plach, Konczkowski, Kirkeskov, Dziczek ( ten nieco po mojemu przereklamowany) oraz Czerwiński.
Całkiem niemała liczba "solidnych kopaczy".
Którzy słuchają co mówi trener i bez dyskusji dają radę grać jak on chce.
I tak grali szczególnie w 1 połowie, kiedy BATE zdziwione biegało za piłką i niekoniecznie to była wymiana podań między obrońcami.
Sam fakt, że w 1 połowie Piast miał 3 OKAZJE bramkowe ( ta najlepsza, nie zakończona celnym strzałem to główka Czerwińskiego) coś mówi o sposobie gry piastunek.
2 połowa niestety gorsza. Może brakowało sił , a rywal ( jest w środku sezonu!) korzystał z "ogrania meczowego".
Nie była to "obrona Częstochowy", ale BATE przydusiło i strzeliło wyrównującą bramkę.
Wynik 1-1 nie zaskakuje obserwatora meczu.
Mogło być przecież nawet 1-2 dla ekstraklasowców.
Teraz rewanż i jak Piast będzie grał tak konsekwentnie jak grał w 1 połowie to może przejść przeciętne BATE. Po mojemu nieco przereklamowane.
Oczywiście rewanż będę oglądał.
Jutro ( czwartek) mecz Cracovii też do oglądania.
Przypominam- u rywali ostatnie mecze gra (już) gracz Kolejorza Lubomir Śatka .Będzie więc kogo oglądać.
Transmisja od 20:00 TUTAJ :
http://sport.tvp.pl/43360854/pilka-nozna-el-ligi-europy-dunajska-streda-cracovia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz