Uwaga - wyciągam WNIOSKI
Ha ha ha ... spokojnie.... nie będzie to nic strasznego, żadnego selfie po kąpieli ;-).
Po prostu powoli kończy się sezon piłkarski na wszystkich szczeblach rozgrywkowych ( pewnie dojedzie do połowy czerwca).
Także zmiany przy tak naprawdę braku ciśnienia na cokolwiek ( słaba pozycja w tabeli Lecha, przeciętna postawa reszty piłkarskiej braci Kolejorza) są niezbędne.
Zmiany.... zaznaczam ZMIANY, żadne tam rewolucje, generujące ogólnie chaos i rozlew krwi , a rzadko prowadzące do istotnych zmian ( zmieniają się co najwyżej ci co rządzą i kradną, a skubani dalej są skubani).
Zatem zmiany.
Kadrowe.
Jak trudno przewidzieć co się będzie działo z trenerami ( na wszystkich szczeblach szkolenia Lecha) to co do piłkarzy jakieś tam przewidywania można produkować.
Zacznę od wypożyczonych. Być może pomaga raport o ich grze częstow widoczny na oficjalnej, a ostatni TUTAJ :
https://www.lechpoznan.pl/aktualnosci,2,grali-wypozyczeni-lechici-dziesiate-czyste-konto-mleczki,32877.html
Bramkarze:
Tu sytuacja ciekawa , bo jak wiecie obydwaj bramkarze Lecha kończą umowy w czerwcu 2019, a trzeci ( Szymański - to tak naprawdę rezerwy rezerw).
Strachu jednak nie ma.
Gra w Puszczy Miłosz Mleczko. Na dodatek grał nawet w kadrze u-20. Ma długą serię bez wpuszczonej bramki. Po przykładzie Lisa ktory z biegu wszedł do bramki Wisły, awans Mleczki do bramki Lecha wydaje się oczywisty.
Tym bardziej ,że kibole są zmęczeni wyczynami i Jasia i Puto, a Szymańskiego lekceważą.
Obrońcy:
Tu niestety będzie zapewne rewolucja.
Gumny MUSI odejśc by księgowy mógł jakoś "domknąć sezon". Zresztą Guma ma ku temu wszelkie dane , a pomaga mu pewna gra u Michniewicza ,w U-21.
Wasielewski ( co zakomunikowano) już powiadomiony że ma szukać klubu. Czyli pozostaje Cywka ( taki zapchajdziura) i tyle.
Lewa obrona jak cię mogę gdy wróci Puchacz. Środka nie będzie, zostanie pewnie całkiem "wypalony".
Pomoc
Wygląda na to, że z niej zostaną zaledwie Tiba, Amaral, Klupś i może Jóżwiak. Czyli zostanie zdziesiątkowana.
Byłoby szokiem gdyby wzmocnieniem byli tylko Marchwiński i Letniowski, albo Moder.Choć wyobrażam sobie Skrzypczaka czy Kamińskiego Jakuba w kadrze Lecha. Kamiński to takie małe objawienie wiosny ( fajnie grał np swoje minuty na obozie w Turcji) . Żywy jak iskra skrzydłowy sporo strzelający. Młody bo 16 letni, ale w grze "bezczelny". Bardzo ciekawy gracz.
Przydałby się jednak jakiś nieco starszy "polski messi" ;-) ( tak naprawdę w lidze takiego nie ma ).
Atak
Jest na dziś mniej niż szczątkowy .
Jeden Gytkjaer. JEDEN napastnik , bo Ruska nie liczę. Nikt go za duże bejmy z CSKA nie weżmie.
Sobol, Tomczyk nie grają! Kurminowski to chyba taki dzisijeszy "Serafin" ( z którym Lech też nie za bardzo wiedział co zrobić).
Noooo. Szykuje się szokująca kuracja dla Lecha. A skutki?
Niekoniecznie dające nadzieję na lepszy nowy sezon, bo POTRZEBA zbyt wielu NOWYCH i dobrych graczy !
Może tak mogłoby być gdyby przyszedł dobry trener który to wszystko ogarnie .
I znowu włącza się probablistyka .... " może, gdyby, jeśli".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz